Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze U GAGATY


Recommended Posts

Klimaty Marokańskie, ale delikatne (np. nie jest pomarańczowo..)

 

[ATTACH=CONFIG]195517[/ATTACH](...)

Ten pierwszy marokańczyk nawet mi się podoba, ale masz rację, że trzeba byłoby mocno nagiąć pozostały wystrój wnętrza...

Poza tym u mnie powstała już "konstrukcja techniczna" i nie chcę jej burzyć.

Za to kafle to nie moja bajka ;):rolleyes:

 

(...)

[ATTACH=CONFIG]195629[/ATTACH]

(...)Ps. Kot przeżył, prąd też, w razie jakby się kto miał zamartwiać...:p(...)

Ale pazurów chyba juz nie ma po tej wspinaczce po betonowym słupie:rolleyes:

Edytowane przez Yeti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Głupi kot, bo obok miał drzewo... ale nie było czasu na dokonywanie świadomych wyborów... Bazylia wyglądał jak hart wyścigowy, albo raczej koń w galopie, nie dziwię się temu kotu :no::no:

 

Jeśli u Arctici Salma tak właśnie pilnuje cnoty Sodomki, to Sodomcia starą panną jak nic zostanie :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no bo obroża dobierana BEZ KOKARDEK :D

 

Noooooo - właśnie:hug: To u cc klasyczne, że mordy słodkie do obrabiania...:yes: Wiesz jak jest :cool: A jeszcze jak taka morda jest zaspana i się daje dowolnie ugniatać razem z fafelkami, nie otwiera od razu tylko sapie, i mruczy............................

 

 

 

Chyba przestanę :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mojej Hany to nie ma znaczenia zaspana czy nie... ZAWSZE można za fąfelki wytarmosić... i ZAWSZE prosi o jeszcze!!!

Salmę czasami da się ociupinkę rozdrażnić... tak, że nawet dłoń w paszczę weźmie... ale nacisk szczęk taki, że by jajka nie zgniotła:D

 

Dziwne, zazwyczaj psy które miałam potrafiłam rozdrażnić... kundelki do białej furii... z prawdziwym gryzieniem... nawet Kaja - bokserka potrafiła się wkurzyć i chociaż szczekała na mnie... a te :no:

Do końca życia będę miała TYLKO CC!!!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

i doga:oops:... kiedyś;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arctica trzyma wymiar po prostu :wiggle:

 

Bazylia jak jest zaspana (wieczorem lub rano po wstaniu) to daje paszczę obrabiać dowolnie a wręcz się narzuca :D. Rano nie mozna spokojnie na kibelku posiedzieć, bo wpycha paszczkę na kolana i szturcha, żeby coś.... i mruczy i stęka..

 

Natomiast w ciągu dnia można tylko chwilę bo zaraz paszcza jest otwarta, bierze rękę (tak jak piszesz leciutko) i wywala się na plecki czekając zapewne, że zrobię to samo i razem będziemy się tarzać :lol2:. Czasem jej się to z Romkiem trochę udaje :rolleyes::rolleyes:..

 

jest niewykluczone że z dogiem byłoby podobnie - paszcza podobna, fafelkowa....

Edytowane przez Gagata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdumiewające, że przy tym ukochaniu zwierząt słusznych rozmiarów masz takie malutkie konisie, a nie kupiłaś słonia na ten przykład... :rotfl:

 

Nie wiem co jest zdumiewającego w..................

braku kasy:sick:

 

Jakby tylko fundusze na to pozwoliły to tymi rąsiami byśmy słoniarnię wybudowali:yes::D

 

a na wielbłąda to już miałam poważne zakusy:lol:

 

i na wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeele innych... ale cóż... maszynki ni mom:rolleyes:

 

 

Gagaciu, a Bazylię da się rozzłościć? Tak w zabawie... żeby szczekała i warczała??? A poprzedniego Bazylka???

Bo jestem strasznie ciekawa czy to domena rasy czy indywidualna cecha moich psic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noooooo - Romek potrafi :cool:

 

On tak się lubi z psami bawić i doprowadza do tego, że bydlątko szczeka i warczy (ale to z zabawką w paszczy jak się siłują).

Chociaż ... tak teraz myślę ... bardziej to warczenie z zabawką bo ze szczekaniem to jakoś specjalnie nie pamiętam.

No i wystarczy słówko i jest koniec i spokój.

 

Z tym, że Bazyli bardziej się nakręcał, Bazylkowa mniej.

 

Może Twoim pannom też by tak zrobił ...... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cudna Bazylka!!! Chociaż kociambra to mi troche szkoda ... trochę .... Do nas ostatnio 2 kociambry zaglądają, zupełnie obce, na razie skutecznie udaje im sie uniknąc Tyriona, bo przychodzą późnym wieczorem ...

 

Czy Bazylka też była taka goopia w wieku 6 miesięcy????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noooooo - Romek potrafi :cool:

 

On tak się lubi z psami bawić i doprowadza do tego, że bydlątko szczeka i warczy (ale to z zabawką w paszczy jak się siłują).

Chociaż ... tak teraz myślę ... bardziej to warczenie z zabawką bo ze szczekaniem to jakoś specjalnie nie pamiętam.

No i wystarczy słówko i jest koniec i spokój.

 

Z tym, że Bazyli bardziej się nakręcał, Bazylkowa mniej.

 

Może Twoim pannom też by tak zrobił ...... :rolleyes:

 

 

To już wiesz po co musicie mnie odwiedzić... skoro już mój urok osobisty nie wystarczy:oops:;):p

 

 

Arcti - ja pierdzielę, chyba jednak powinnaś prywatne zoo założyć! :rotfl:

Wielbłąd!

Lama!

Słoniarnia!!!

:rotfl: :rotfl:

 

A masz jakiegoś sponsora na oku???

Rozliczę się co do grosika... nasze hektary i nasza harówa całkowicie gratis:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...