Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze U GAGATY


Recommended Posts

Wiem, że uogólnienia i, kupując Emi, zdawałam sobie sprawę z tego, że łagodność leonbergerów to także uogólnienie. Zawsze, nawet kupując psa z dobrej hodowli, ryzykujemy, że ten akurat egzemplarz będzie niedokładnie odpowiadał wzorcowi rasy. Jeżeli wyglądam - to pikuś dla mnie, bo nie myślałam o wystawach i hodowli (znaczy przemknęła mi taka myśl, kiedy już Emi mieliśmy, ale szybko sobie poszła), jeżeli charakterem, to gorzej. Dlatego między innymi odradzam znajomym kupowanie psów modnych ras, bo masowa "produkcja" skutkuje psuciem rasy.

Jednak jeżeli zdecydowaliśmy się na psa, który powinien być łagodny, nieagresywny, ale kochający właścicieli i gotowy stawać w ich obronie, to mam większe szanse na to, że taki będzie, niż gdybym kupiła amstafa albo pitbula licząc na to, że trafi mi się wyjątkowo łagodny egzemplarz. I nikt mnie nie przekona, że lepiej próbować wychować psa rasy hodowanej do walki na spokojnego towarzysza zabaw dziecięcych niż kupić labradora (pomijając kwestię mody na tę rasę). Wiem, że pasjonat kupi sobie czołg i przerobi go na samochód terenowy, ale po cholerę??? Nie lepiej od razu kupić samochód???

Natomiast jeżeli chodzi o rasy o silnym charakterze i dużej potrzebie dominacji, ale bez chorej agresji wpisanej w geny, nad którą trzeba panować, to nie mam nic przeciwko. Pod warunkiem, że trafiają w ręce mądrych, odpowiedzialnych ludzi, którzy wiedzą, jak postępować, żeby pies stał się szczęśliwym i bezpiecznym towarzyszem dla nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ano.

Nic dodać nic ująć.

Znam ludzi, którzy chwalą cc jako towarzyszy dla małych dzieci.

Ja nie wiem... nie mam takich doświadczeń.

Ale na pewno trzeba mieć odpowiedzialne podejście do "posiadania psa" biorąc dużego psa i mając małe dzieci jednoczesnie.

 

Natomiast niepomiernie wkurza mnie postawa typu (niestety - częsta) - "..w zasadzie to ja nie chcę psa i nie przepadam za psami ale takiego yorka do noszenia w torebce to mogłabym mieć.." (słowa mojej znajomej:eek:)

 

Przecież YORKI to TERIERY! Do polowań! łapania szczurów! Te psy mają CHARAKTERY!

To nie maskotki dla paniuś, tylko dlatego, że są malutkie :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

A teraz dobre wieści dla wszystkich zainteresowanych losem małego Błękitka CC po przejściach, zwanego też Jelitkiem.

 

Otóż Jelitek zamieszka (po długich poszukiwania i sprawdzaniach nowych właścicieli...) w Gdyni, za kompankę będzie miał 10 letnią sukę CC. Będzie mieszkał w wielkim apartamencie 5 minut od plaży i lasu.

 

I to się nazywa Happy End :yes:

:wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...