Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze U GAGATY


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Agduś - co do tego wyluzowania to zdaję sobie sprawę, że uczucia możesz mieć mieszane, ale - myślę, że to bardziej DOBRZE niż źle.

To jej raczej w życiu pomoże niż zaszkodzi.

 

A co do Wydarzenia Piątkowego - dziękuję dziękuje :yes::yes:!!!

 

Zięcia lubię, więc spoko.

 

Ale chyba zrobię konkurs - jak ma się facet do mnie zwracać PO ślubie?????

 

On ma 27 wiosen, ja niecałe (!) 20 więcej (18..)

"Mamo" - odpada.

 

Mój mąż jest moim drugim mężem i nie jest ojcem mojej córy, więc "Tato" też nie będzie (bo i skąd.. he he), tylko raczej po imieniu.

 

Aaaaa jaaaaa..............????????????:cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana - będę trzymać BARDZO MOCNO, zwłaszcza, że we wrześniu czeka mnie też ślub dziecka, więc postaraj sie wszystko dokładnie zapamietać, żeby mi opowiedzieć, jak to jest!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po imieniu!

Bardzo mi się podoba zwyczaj krajów cywilizowanych, w których do teściowej mówi się po imieniu ... no bo jaka to mama do pioruna??? Mama to jedna jest (nie mylić z flaszką)!

 

Wspierać Was będę duchowo na pewno! Karcia ma być wyluzowana na maksa, więc Ty i Romek denerwujcie się za Nią - w końcu po coś Was ma!!! My tutaj będziemy się denerwować za Was .... tylko kto się podenerwuje za nas ...???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja podejrzewam, że moja synowa przyszła też zechce się do mnie zwracać do imieniu, a mnie się marzy, żeby jednak MAMA...

W moim odczuciu tworzy to potrzebny dystans - zwracanie się po imieniu familiaryzuje zanadto, nie chcę być traktowana jak koleżanka, bo to nie ta epoka, nie ten wiek i w ogóle.

Ech, dylematy... :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po imieniu!

Bardzo mi się podoba zwyczaj krajów cywilizowanych, w których do teściowej mówi się po imieniu ... no bo jaka to mama do pioruna??? Mama to jedna jest (nie mylić z flaszką)!

Co prawda, to prawda. Mnie do dzisiaj ta wymuszona "mama" przez gardło nie chce przejść. No ale i po imieniu też by nie wyszło. Moja mama zapodała wprawdzie, że "mamy" nie chce, ale nie podała pożądanej formy, takoż Andrzej zwraca się do niej, zgodnie z prawdą, per "teściowo". A mamie się to spodobało.

Ja mam trójkę dzieci a potencjalnych zięciów adoptować nie mam zamiaru, więc coś trzeba będzie wymyślić. Czasu jeszcze mam dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę o "świekro". Co prawda to bardziej matka męża, ale zony tez może być.

Trochę śmieszne i trochę tradycyjne ;-)

 

Ja do moich exteściów (ale gówniara wtedy byłam ok.20 lat...) zwracałam się bezosobowo (per "wy" w domysle) .. jakoś tak kombinowałam, że się dawało...:rolleyes:

Edytowane przez Gagata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...