Op?ata kominiarska

[Gość lotus]

Czy opłatę kominiarską - jej wysokość, termin, czynności, obowiązkowość - regulują jakieś przepisy ?

 

Dotychczas było to tak, że co kilka miesięcy przychodzi kominiarz z rachunkiem i zbiera kasę. Nawet bez pytania o komin. Raz w roku robi TEORETYCZNY przegląd komina za wyższą opłatę polegający na wypisaniu protokołu. Coraz więcej ludzi ma nowe kominy które nie wymagają (przynajmniej tak częstych) przeglądów. Czy trzeba zatem płacić.

[myrmota]

Kto może zaglądać nam w kominy

Kłopot z kominiarzami

Jak do większości co trzy miesiące do mojego domu przychodzi sobie pan kominiarz i chce czyścić komin. Jeśli chcemy czyścić i płacić, lub nie czyścić, ale zapłacić wszystko jest w porządku. Problem zaczyna się, kiedy odmawiamy i czyszczenia, i płacenia (...). Gdybym tylko zapłacił, mógłbym nie czyścić tego komina i wszystko byłoby w porządku - napisał do mnie jeden z mieszkańców naszego powiatu.

 

Wolnoć Tomku w swoim domku

Właściwie dlaczego ktoś obcy rości sobie prawo do zaglądania do naszego własnego komina?

 

Otóż nawet mieszkając we własnym domu musimy liczyć się z koniecznymi kontrolami regulowanymi prawem.

- Przyrząd do czyszczenia można kupić za 16 zł i starczy on nam na parę lat, każdy może komin wyczyścić sam, a jeśli nie, to wtedy wzywa pana kominiarza, ten czyści, płaci mu się i cześć - proponuje rozgoryczony Czytelnik.

A jednak ustawodawca tutaj nam w ogóle nie zaufał, choć wydaje się, że konserwacja i czyszczenie przewodów kominowych to nic trudnego. Według Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 16 sierpnia 1999 roku w sprawie warunków technicznych użytkowania budynków mieszkalnych (Dz. U. nr 74 poz. 836, §19 ust.4) "Użytkownik lokalu korzystający z przewodów i kanałów dymowych lub spalinowych oraz wentylacyjnych może powierzać naprawę i konserwację tych urządzeń wyłącznie osobom posiadającym świadectwo kwalifikacyjne określone w odrębnych przepisach" (podkreślenie moje - B.Z.). Inne rozporządzenie zaś wskazuje, że takimi osobami są właśnie kominiarze (Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 20 kwietnia 1995 roku w sprawie klasyfikacji zawodów i specjalności dla potrzeb rynku pracy oraz zakresu ich stosowania - Dz. U. nr 48 poz. 253. Zakres zawodu "kominiarz" znajdziemy pod numerem 7140302.

 

Kontrola kosztuje obecnie 12 zł. Wkrótce możemy spodziewać się podwyżki. Dla zainteresowanych podajemy telefony kontaktowe: Spółdzielnia Pracy Kominiarzy w Siedlcach - 025 632 27 51; Rejonowy Zakład Kominiarski w Wyszkowie - 029 742 34 16.

Częstotliwość kontroli

Obecnie obowiązuje regulacja zawarta w rozporządzeniu ministra spraw wewnętrznych w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków i innych obiektów budowlanych i terenów (Dz.U. 1992 nr 92 poz. 460 - całość dostępna na http://www.hotelarze.pl/prawo/ppoz/roz-poz1.html).

 

Właściciele, zarządcy lub użytkownicy obiektów ogrzewanych zostali w niej zobligowani do usuwania zanieczyszczeń z przewodów dymowych i spalinowych:

1) paliwem stałym - co najmniej cztery razy w roku,

2) paliwem płynnym i gazowym - co najmniej dwa razy w roku. Rozporządzenie również nakłada na nich obowiązek usuwania zanieczyszczenia z przewodów wentylacyjnych co najmniej raz w roku, jeżeli większa częstotliwość nie wynika z warunków użytkowych. Pewien znajomy majster - złota rączka, który słusznie cieszył się zaufaniem moich rodziców, mawiał, że "w teoretyce inaczej jak w praktyce"(stara polska prawda, szczególnie jeśli chodzi o prawo - czyż nie?).

 

Przeglądając prasę - lokalną i specjalistyczną - nie trudno znaleźć skargi na kominiarzy (ponoć pojawiają się nawet fałszywi), którzy gorliwie przychodzą kontrolować kominy nawet co dwa tygodnie lub życzą sobie sowitego wynagrodzenia za przyłożenie zapalniczki do przewodu wentylacyjnego. Zdezorientowani ludzie nie wiedzą, po co te "niby kontrole". - Celem czyszczenia i kontroli kominów jest dbałość o ochronę środowiska, zapobieganie wydostawaniu się bardzo trujących gazów, a przy tym ochrona zdrowia. To również zabezpieczenie przed pożarem - wyjaśnia w rozmowie z "faktami.wwl" Andrzej Ilczuk, prezes Spółdzielni Pracy Kominiarzy w Siedlcach. - W razie np. spalenia potrzebna jest opinia, że były kominy czyszczone, gdy odmówimy kominiarzowi, zaświadczenia nie ma - dodaje.

 

Jeżeli nie podobają nam się rozporządzenia prawa i z rozmysłem je ignorujemy, musimy być świadomi, że prawo sprawdzania, czy przeprowadziliśmy odpowiednią kontrolę ma inspektor nadzoru budowlanego i straż miejska - za zaniechanie kontroli lub brak jej poświadczenia mogą nas ukarać grzywną. Wiadomo jednak - i tu znów przypomina się stara prawda znajomego majstra - że są miejsca, do których żaden kominiarz nie zagląda, a co dopiero inspektor czy straż miejska...

 

W Rejonowym Zakładzie Kominiarskim usłyszeliśmy, że całe to zamieszanie ma zostać zlikwidowane po wejściu Polski do Unii. Biurokracja ma wkroczyć tu jak w dym - kto ma komin, będzie musiał mieć również taką "książeczkę zdrowia" płuc swojego domu, w której trzeba będzie rejestrować kontrole.

 

[email protected]

 

dla faktów

 

 

Andrzej Ilczukl

 

 

prezes Spółdzielni Pracy Kominiarzy w Siedlcach

 

 

red.- Dlaczego są miejscowości, do których kominiarz nawet nie zagląda i dlaczego nikt nie egzekwuje grzywien od ludzi, którzy lekceważą przepisy?

Andrzej Ilczuk- Kominiarze zaglądają tam, gdzie mają zamówienie na przeglądy - osobami odpowiedzialnymi za to, by kominiarz był zawsze w odpowiednim czasie są zarządcy nieruchomości (właściciele). Organem egzekwującym fakt wykonywania kontroli kominiarskich są właściwe organy administracji samorządowej.

red. - Co ma zrobić mieszkaniec, którego nie było w domu, kiedy przyszedł kominiarz?

B - Na kwitku jest telefon do zakładu kominiarskiego. Tam może zadzwonić. Może też zadzwonić do dowolnie wybranego przez siebie zakładu kominiarskiego.

red. - Jak skomentuje pan takie zachowanie kominiarzy, którzy domagają się opłat tylko za wystawienie papierka, nawet jeśli nie wykonali kontroli?

A.I. - Czasami się zdarzy, że kominiarz przyjdzie w umówionym terminie a nie zastanie nikogo na miejscu. Ponosi on takie same koszty, bo opłata zryczałtowana nie bierze pod uwagę, czasu poświęconego na dokonanie kontroli. Wtedy kominiarz ma prawo domagać się opłaty za wizytę, choć kontroli samej nie wykonał. Jeśli jednak przyjdzie on do klienta i domaga się opłaty, choć nie chce wykonać kontroli, to taki przypadek należy zgłosić (w przypadku wizyty kominiarza ze Spółdzielni z Siedlec) do mnie (prezesa - przyp. red.).

[Gość]

Myrmota napisał, że naprawę i konserwację mogę powierzać wyłącznie osobom posiadającym kwalifikacje. Ale tu jest napisane "mogę" a nie "muszę". Jeśli nie chcę powierzać tzn., że mogę zrobić sama , bo przytoczone prawo tego nie zabrania. Chyba, że Myrmota nie napisał wszystkiego.

[goga]

W Rejonowym Zakładzie Kominiarskim usłyszeliśmy, że całe to zamieszanie ma zostać zlikwidowane po wejściu Polski do Unii. Biurokracja ma wkroczyć tu jak w dym - kto ma komin, będzie musiał mieć również taką "książeczkę zdrowia" płuc swojego domu, w której trzeba będzie rejestrować kontrole.

 

Jutro wchodzimy czy coś nowego w tej sprawie.

Czy komin od kominka używanego sporadycznie też muszę czyscić 4 razy w roku

[kominiarz]

Moi drodzy nie dziwcie się kominiarzom ze spółdzielni kominiarskich, mają oni z góry narzucony miesięczny plan finansowy (właśnie m.i.n. przez prezesów) który bezwzględnie muszą wykonać,

jak go nie wykonają to klops, dywanik,po premi lub ostatecznie zwolnienie

z pracy co w regionach dotkniętych dużym bezrobociem nie jest ciekawą sprawą.

 

Rozumiem również rozgoryczonych niekiedy często nawiedzanych przez kominiarzy (lub pseudokominiarzy) właścicieli budynków.

 

Jest na to sposób.

 

Okresowe czyszczenia przewodów kominowych mogą przeprowadzać osoby posiadające tytuł czeladnika w rzemiośle kominiarskim.

Roczne kontrole stanu technicznego przewodów komiowych mogą przeprowadzać osoby posiadające dyplom mistrza kominiarskiego.

 

W przypadku wizyty kominiarza proście moi drodzy o okazanie odpowiednich uprawnień.

 

Osoby bez uprawnień spokojnie możecie spławić, bez żadnych konsekwencji z tego tytułu.

 

Z kominiarskim pozdrowieniem.