mmmad 08.06.2007 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 Zdaje się, że niektórzy po prostu nie rozumieją, że studia powinny polegać w głównej mierze na samokształceniu i tym się właśnie od liceum różnią. Tylko niektórzy studencie nie dorośli do tego. JoShi mnie np. nikt tego nie powiedzial - moze dlatego, ze nie chodzilem do liceum? Zrozumialem to dopiero w trakcie studiow, na pewne rzeczy bylo juz za pozno. Prosba do Ciebie: moze na zajeciach powinnas to uswiadamiac swoim studentom? Jestem przykladem, ze nie wszystko jest tak oczywiste. P.S. Dodam jeszcze, ze na pierwszych zajeciach wykladowca mowil od razu o warunkach zaliczenia i terminach kolokwiow. Zrozumialem o co chodzi dopiero w okolicach sesji poprawkowej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 08.06.2007 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 JoShi mnie np. nikt tego nie powiedzial - moze dlatego, ze nie chodzilem do liceum? Zrozumialem to dopiero w trakcie studiow, na pewne rzeczy bylo juz za pozno. No cóż. Ja zawsze mówię to swoim studentom, żeby w przyszłości uniknąć tekstów w stylu: "a tego typu zadań to nie robiliśmy na zajęciach". Mogę wtedy zawsze odpowiedzieć: "Ale był w podręcznikach zaproponowanych jako literatura do wykładu". Tyle, że może inni wykładowcy wierzą w to iż ludzie zajrzą do słownika i sprawdzą znaczenie słowa 'studiować'. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 08.06.2007 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 JoShi mnie np. nikt tego nie powiedzial - moze dlatego, ze nie chodzilem do liceum? Zrozumialem to dopiero w trakcie studiow, na pewne rzeczy bylo juz za pozno. No cóż. Ja zawsze mówię to swoim studentom, żeby w przyszłości uniknąć tekstów w stylu: "a tego typu zadań to nie robiliśmy na zajęciach". Mogę wtedy zawsze odpowiedzieć: "Ale był w podręcznikach zaproponowanych jako literatura do wykładu". Tyle, że może inni wykładowcy wierzą w to iż ludzie zajrzą do słownika i sprawdzą znaczenie słowa 'studiować'. A widzisz. O to chodzi. W moim przypadku braklo tego elementu dydaktycznego, ktory powiedzialby "sprawdz w slowniku, chlopie, co to znaczy studiowac, bo od tej pory bedziesz musial tak postepowac". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Charlie 08.06.2007 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 Tak się zastanawiam, czy w przemyśle to wyższe wykształcenie jest potrzebne. Te wszystkie procesy technologiczne są tak wysoko zautomatyzowane a przede wszystkim tak to wszystko ubrane jest w procedury, że nie ma w zasadzie miejsca na samodzielne myślenie kombinacyjne. Laboratoria doświadczalne, architekt, projektant owszem trzeba coś więcej mieć w głowie także medycyna ale przemysł hmm ...znam inżynierów, którzy pracują na stanowiskach gdzie moim zdaniem się marnują - nie wydaje mi się żeby potrzebne było tyle lat nauki aby obsługiwać odcinek, na którym swobodnie dał by sobie radę pracownik po technikum, liceum a nawet myślący po zawodówce. Te procesy są codziennie takie same ... Nic do inżynierów nie mam - absolutnie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 08.06.2007 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 Tak się zastanawiam, czy w przemyśle to wyższe wykształcenie jest potrzebne. Te wszystkie procesy technologiczne są tak wysoko zautomatyzowane a przede wszystkim tak to wszystko ubrane jest w procedury, że nie ma w zasadzie miejsca na samodzielne myślenie kombinacyjne. Jest miejsce. Oczywiście mam na myśli rozwijanie technologii i wdrażanie nowych procedur... A poza tym masz rację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 11.06.2007 13:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Tak się zastanawiam, czy w przemyśle to wyższe wykształcenie jest potrzebne. Te wszystkie procesy technologiczne są tak wysoko zautomatyzowane a przede wszystkim tak to wszystko ubrane jest w procedury, że nie ma w zasadzie miejsca na samodzielne myślenie kombinacyjne. Jest miejsce. Oczywiście mam na myśli rozwijanie technologii i wdrażanie nowych procedur... A poza tym masz rację. Czasmi jest taki proces ze trzeba tylko wcisnac guzik i po ptokach Blondynka i malpa polecialy w kosmos... Malpa otwiera koperte z instrukcja... wcisnac przycisk i zrobic badania... Blondi otwiera koperte z instrukcja... Nakarmic malpe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jeżyk 11.06.2007 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Nawet gdy procesy produkcyjne są wysoko zautomatyzowane, urządzenia chronione szeregiem blokad i zabezpieczeń to tak zdarzają się sytuacje niestandardowe gdzie człowiek i jego wiedza są niezastąpione. Nie zawsze wiedza i umiejętności idą w parze z wykształceniem to fakt, ale zazwyczaj wiedza teoretyczna zdobyta na uczelni pomaga w pracy. miło jak pracownik wie dlaczego naciska ten guzik i jakie są tego konsekwencje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 11.06.2007 16:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 wiedza teoretyczna zdobyta na uczelni pomaga w pracy Ze co?! Nie znam czlowieka ktory sie nauczyl czego na uczelni a potem to w pracy praktykuje. Po studiach uczysz sie wszystkiego od nowa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jeżyk 11.06.2007 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 To ja chyba jakiś inny jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jeżyk 11.06.2007 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Ciekawe czy jak idziesz do lekarze takiego młodego, to też o tym pamietasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 11.06.2007 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Lekarz a kto to jest nie pamietam kiedy bylem u lekarza /nie wliczjac dentysty i okulisty ale priv i z doswiadczeniem/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jeżyk 11.06.2007 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Musisz sobie wytatuować na klacie zakaz tykania dla niedoswiadczonych lekarzy na wypadek (odpukać w drewno niemalowane, kurna wszedzie płyta, o jest ołówek ) kolizji drogowej lub innej mało przyjemnej sytuacji. Częst jest tak, że studiuje sie politologię a pracuje na budowie i tu faktycznie trudno to pogodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 11.06.2007 18:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Klata duza wiec duzymi drukowanymi moge sobie tatuaz walnac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 12.06.2007 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2007 wiedza teoretyczna zdobyta na uczelni pomaga w pracy Ze co?! Nie znam czlowieka ktory sie nauczyl czego na uczelni a potem to w pracy praktykuje. Po studiach uczysz sie wszystkiego od nowa... To mało wiesz A Ty sam po studiach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szarbia 12.06.2007 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2007 wiedza teoretyczna zdobyta na uczelni pomaga w pracy Ze co?! Nie znam czlowieka ktory sie nauczyl czego na uczelni a potem to w pracy praktykuje. Po studiach uczysz sie wszystkiego od nowa... Czy architekci podzielaja ten poglad? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 12.06.2007 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2007 No cóż - nie ma jak dobrze pogeneralizować temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 12.06.2007 13:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2007 wiedza teoretyczna zdobyta na uczelni pomaga w pracy Ze co?! Nie znam czlowieka ktory sie nauczyl czego na uczelni a potem to w pracy praktykuje. Po studiach uczysz sie wszystkiego od nowa... To mało wiesz A Ty sam po studiach? Nie po podstawówce... wiadomo ze po studiach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 12.06.2007 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2007 A skąd to niby tak oczywiste że wiadomo? Ja tam się nie domyśliłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANIAILIS 21.06.2007 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2007 wiedza teoretyczna zdobyta na uczelni pomaga w pracy Ze co?! Nie znam czlowieka ktory sie nauczyl czego na uczelni a potem to w pracy praktykuje. Po studiach uczysz sie wszystkiego od nowa... no i tutaj się z tobą nie zgodzę, ja dużo się w czasie studiów nauczyłąm i od razu po studiach mogłam z tej wiedzy korzystać. Jestem architektem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 25.06.2007 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2007 wiedza teoretyczna zdobyta na uczelni pomaga w pracy Ze co?! Nie znam czlowieka ktory sie nauczyl czego na uczelni a potem to w pracy praktykuje. Po studiach uczysz sie wszystkiego od nowa... no i tutaj się z tobą nie zgodzę, ja dużo się w czasie studiów nauczyłąm i od razu po studiach mogłam z tej wiedzy korzystać. Jestem architektem To masz fajnie bo ja po chemii wsio od nowa sie uczylem ale to kwestia tego ze pracowalismy na uczelni na gratach a jak poszedlem do pracy to same nowosci byly i od nowa wsio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.