Capricorn 07.06.2007 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 Co roku, w tym szczególnym dniu zaliczałam hardcore. Mialam bowiem przywilej mieszkania na głównym placu pewnego sennego miasteczka. W tenże oto jedyny czwartek w roku, gdzieś od szóstej rano, zaczynały walić młotki i hałasować jakieś piły do drewna, czy coś. a kilkanaście dni przez tym czwartkiem, ludzie w szale uniesienia malowali i myli okna, szorowali chodniki, zamiatali ulice, zbierali pety. W czwartek rano apogeum, oprócz hałasu ekip budujących ołtarze uliczne, przez plac przetaczały się "komisje kontrolne", głośno komentujące, czy wszystkie okna wystarczająco czyste, czy dekoracje w oknach wystarczająco zachwycające. Samochód trzeba było przestawiać dwie ulice dalej. Potem przychodziły "księcie" (tak mówi mój czterolatek), a za nimi ekipy z trąbami, głośnikami, dzwonkami, i czym tam jeszcze, plus tłumy "wiernych", skupiających się głównie na oglądaniu i komentowaniu dekoracji (dlatego w cudzysłowiu). Ze względu na charakter pracy mojego męża, nie zawsze możliwy był wyjazd w pioruny przed godziną zero, i siłą rzeczy dość często zmuszeni byliśmy w taki czy inny sposób uczestniczyć w obchodach tego święta. Dziś jest pierwszy taki dzień Bożego Ciała, że siedzę sobie na tarasie, popijam różne rzeczy, dzieciaki szaleją, ptaszki śpiewają, roślinki rosną, i tylko gdzieś w oddali słychać dzwony. Fajnie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 07.06.2007 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 07.06.2007 12:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 Dla mnie jednak bardziej utrudnienie, bo: - zawody w myciu okien, - prześciganie się w dekoracjach - konieczność zorganizowania kwiatów i jakichś wstążeczek (to absolutne minimum, pomysłowość niektórych dekorujących jest naprawdę imponująca, a samo dekorowanie okien ma charakter obligatoryjny, co dość dosadnie wytłumaczyły "komisje" mojej wtedy nowej sąsiadce klika lat temu), - hałasy od wczesnego rana, - w końcu wychodzisz z domu by dołączyć do procesji, i słyszeć głównie komentarze na temat tego, kto ładnie okno udekorował, a kto mniej i jeszcze te biedne brzózki.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 07.06.2007 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 07.06.2007 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 te "komisje" to lokalne Panie od Ojca Dyrektora. I naprawdę wlazły kiedyś mojej sąsiadce do mieszkania, przed ósmą rano, z białymi obrusami, i lichtarzami, bo "okno MUSI byc ubrane, i jak ona nie ma, to one pomogą" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 07.06.2007 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 A malowanie trawy na zielono (biedna trawa ) i zbijanie Trybun Honorowych przed Pierwszym Maja, to nie przeszkadzało? (a i brzózek wycinano wówczas całkiem sporo- niektóre nawet liści nie zdążyły wypuścić) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 07.06.2007 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 zgadzam sie z Capricorn powinni tego zabronic mieszkam na parterze , a przystanek jest pod moim oknem jest cool , jak ksiadz wydziera sie przez megafon prosto nad twoim uchem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 07.06.2007 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 07.06.2007 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 frosch, mogłabyś rozwinąć? - chodzi o "powinni tego zabronić" kto ma zabronić? jak? a skoro tak bardzo Ci przeszkadza, to czy próbowałaś może sama interweniować? jestem zdania, że raz w roku to chyba można jakoś przeżyć, a ostatecznie gdzieś pójść lub pojechać... mnie osobiscie tak bardzo to nie przeszkadza (poniewaz sama uczestnicze w Procesji ) , ale pamietam jak sie wkurzal moj byly maz , ktory chcial sie wyspac po nocnej zmianie moze powinni zrezygnowac z megafonow , nie wiem moze mogliby organizowac te imprezy poza domami mieszkalnymi ? nigdy nie przyszlo mi do glowy interweniowac (znosze cierpliwie wiele innych rzeczy i staram byc tolerancyjna ) obok w klatece jest Kosciol Wolnych Chrzescijan , odbywaja sie w nim co tydzien msze , jednak cicho ,nikomu nie przeszkadzajac wkurzaja mnie tez glupie babska , ktore obgaduje kto i jakie ma firanki i okna zamast sie modlic w czasie procesji przeciez w Polsce oprocz Katolikow mieszka rowniez wielu Innowiercow i ateistow i maja prawo odpoczac we wlasnym mieszkaniu w dniu wolnym od pracy to samo dotyczy dzwonow koscielnych ( mieszkam 50m od kosciola) .....po co komu o 5.45 alarm na cala okolice mysle , ze troche tolerancji przydaloby sie ksiezom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.06.2007 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 Kochane Capricorn i Frosch. Bardzo pocieszajace dla mnie jest to, ze w kolejce do samego dna piekla nie bede sterczec samotnie tylko w tak Szacownym Toawarzystwie:D Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 07.06.2007 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 Dla mnie jednak bardziej utrudnienie, bo: - zawody w myciu okien, - prześciganie się w dekoracjach - konieczność zorganizowania kwiatów i jakichś wstążeczek A ktoś przyszedł i Ci kazał ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glorka1 07.06.2007 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 ... no właśnie też żal mi zawsze tych brzózek... i myślę nawet, że jak ten dobry Pan Bóg to widzi to żal mu że ludzie niszczą takie piękne, młode drzewka i ciesze sie, że ktoś oprócz mnie to zauważył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 07.06.2007 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 elutek, Okraglak czy Bonifacy ? osobiscie nie uczestniczylam nigdy, ale na mojej ulicy bylo wlasnie takie glowne przejscie i pod oknami mojej siostry Wieeeelki przystanek, jak tylko moglam to w tym dniu lecialam do siory pogapic sie na procesje... a co do okien, to wiekszosc juz teraz nie "dekoruje" a szkoda, bo to taka ladna tradycja. Co do brzozek, to nie przesadzajcie... brzozy rosna bardzo szybko i w pewnych regionach uwazane sa za "chwast" bo potrafia wszystko zagluszyc... jakos nikt sie nad tymi biednymi choinkami na Swieta Bozego Narodzenia tak nie rozczula.. a idzie tego masa i coraz wiecej ludzi nie wyobraza sobie sztucznej choinki w domu, bo zywa to jest to ze sie tak czepie naprawde bez zadnych podtekstow... przeciez w Polsce oprocz Katolikow mieszka rowniez wielu Innowiercow i ateistow i maja prawo odpoczac we wlasnym mieszkaniu w dniu wolnym od pracy to jest katolickie swieto i gdyby nie ono to innowiercy i ateisci w tym dniu nie mysleliby nawet o odpoczynku tylko zasowali do pracy A Ty Froschlein, powinnas wiedziec jaka to radocha przed swietami Bozego Narodzenia chodzenie po ulicach, zagladanie w okna i "obgadywanie" kto jak sie na swieta ze swiecidelkami, blyskotkami, lampkami postaral ja bardzo to lubie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 07.06.2007 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 ...że siedzę sobie na tarasie, popijam różne rzeczy, dzieciaki szaleją, ptaszki śpiewają, roślinki rosną, i tylko gdzieś w oddali słychać dzwony. Fajnie jest To dokładnie tak jak ja Dziś z tarasu widziałem kruki, bociany, orła, wróbelki, pliszkę szarą, słyszałem kukułkę, a teraz słowik zaczął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 07.06.2007 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 mimo wszystko troszke nie lapie klimatów owszem tez bym sie cieszyla z wlasnego tarasu itp. ale akurat nie w kontekscie akurat Bozego Ciala... Mi tam by procesje raz do roku nie przeszkadzaly wrecz przeciwnie z nosem przyklejonym do szyby bym sobie radosnie patrzyla stukot mlotkow raz w roku dalo by sie przezyc a konkurs czystych okien radosnie i zpelna premedytacja bym olala :) a co ! nie łapię w czym problem był - sorry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 07.06.2007 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 07.06.2007 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 wiesz elutek , spedzilam dzisiaj Boze Cialo w Niemczech , gdzie kultura osobista Kosciola jest na innym , wyzszym poziomie niz w Polsce Jeszcze raz powtarzam , mnie osobiscie to nie przeszkadza , poniewaz jestem osoba bardzo tolerancyjna (poza tym mnie nawet Straz Pozarna na syrenie pod moim oknem nie jest w stanie obudzic , ale znam wiele ludzi , ktorzy nie sa wierzacy i takie obrzedy naprawde im przeszkadzaja .Czy powinni z tego powodu wyemigrowac do innego kraju ? to paranoja Capricorn nie ma problemu ,cieszy sie jedynie z faktu , ze mieszka z dala od tego zamieszania , jakie jest podczas przygotowan do Procesji poza nawiasem : oprocz Procesji wkurza mnie jeszcze wiele innych rzeczy np,kibice , pijacy itd , ale nie robie z tego powodu zadnych afer wyrazilam tylko zdanie na ten temat , poniewaz wiem jak to jest mieszkac w poblizu kosciola ( powinny byc budowane na obrzezach miasta ) aaaa..zapomnialam ....mieszkam w poblizu 5 cmentarzy katolickich .....uwierz mi , 1 listopada najchetniej wyjechalabym w ..... , bo nie masz szans zaparkowac pod wlasnym domem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 07.06.2007 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 Albo jeteśmy chrześcianami albo "allahami".U allahów modlilibyśmy się pare razy DZIENNIE.I DZIENNIE "ksiądz-allah" darłby się na całe miasto z wieży przez megafon.Jeśli już ktoś nie wierzy ,to przynajmniej niech traktuje takie święta jako tradycje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Capricorn 07.06.2007 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 Capricorn nie ma problemu ,cieszy sie jedynie z faktu , ze mieszka z dala od tego zamieszania , jakie jest podczas przygotowan do Procesji Jest dokładnie właśnie tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 08.06.2007 05:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.