Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Chrabąszcze majowe - zwalczać czy chronić ?


Recommended Posts

Właśnie przed chwilą przeczytałem w gazecie:

 

„Jak zwykle w maju zaroiło się od chrabąszczy. Do walki z tymi owadami staneły Lasy Państwowe, które zorganizowały ich skup i opryski. Za kilogram chrabąszczy (czyli ponad tysiąc sztuk) mozna dostać 6 zł. Są one potem palone lub zasypywane wapnem. Zdaniem leśników, pędraki chrabąszczy, obok zamierania lasów w Beskidach, są jednym z największych zagrozeń dla naszych drzewostanów.

Tymczasem w obronie tych owadów stanął Adam Wajrak, ekolog i publicysta „Gazety Wyborczej" . Twierdzi on, że chrabąszcze nie sa szkodnikami, przeciwnie - to znakomike pożywienie dla ptaków i nietoperzy. Bagatelizuje też zagrozenie dla drzew, uważając, że nawet gdyby zostały one ogołocone z liści, potrafia je odbudować z tzw. pączków zapasowych. Gra między „szkodnikami " a drzewami toczy się od od tysiecy lat i nikt jej nie przegrał. Ludzka interwencja może tylko zburzyć tę równowagę. Jak to więc jest z tymi chrabąszczami ?"

 

Ja uważam, że chrabąszcze są jednak szkodnikami i zwalczam je, a nawet ich pędraki. No i tu na forum posypią się na mnie gromy za to barbarzyństwo i haniebne postepowanie :wink: . Ponadto w ten sposób zapewne ciągnę w dól nasz kraj w rankingu światowym ochrony środowiska :-?

 

Ciekawy jestem jaki jest Wasz stosunek do chrabąszczy majowych (Melolonta melolonta) i jak ta kwestia jest rozwiązywana w poszczególnych regionach kraju (np. w Rabce i w okolicach Wrocławia). Na zamojszczyźnie np. Nadleśnictwo Zwierzyniec zorganizowało skup chrabąszczy, chyba po 5 złl za kilo. Jakoś taniej niż piszą w gazecie (6zł/kg) bo pewnie i lud tutaj mniej wymagający :-?

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wajrak rację ma- drzewa obżarte odbudują korony.Pod jednym warunkiem- że na osłabione nie wejdą inne szkodniki- dobijające. Tyle że za parę lat ich nie będzie (znaczy drzew). Właśnie jestem po rójce, grzebałem się w tym ponad miesiąc. Tyle to nie płacono, ale to nieważne. Ważne jest to, że w Nadl Spała, Smardzewice, i częściowo okolicznych pędrak zeżarł już wszystko. Od wielu lat bezskuteczne jest sadzenie czegokolwiek. Modrzewie i buki wysok. 2m można wyciągnąć z ziemi jedną ręką. Zamierają starsze drzewostany, poszytu, podsadzeń nie ma. Zre nawet lekkonasienne, brzoze, osikę. Za parę lat, jeśli gradacja się nie załamie... a szkoda pisać, i tak nawiedzonego nie przekonam. Jest stan klęski, ekologicznej właśnie. Winę za to ponosi częściowo człowiek- setki i tysiące ha lichych gleb w dzikim ugorze, bo uprawa nieopłacalna, no i się lęgnie.

Gdyby tak Wajrak sobie to obejrzał, to może by nie pier... głupot. Przepraszam, ale szlak mnie trafia, jak czytam takie bzdury. Równowaga? Drzewka łamią się pod ciężarem imago, na 1 m kw. w glebie 20- 30 szt. pędraka. Co gorsza część przeszła diapauzę i rójki praktycznie co rok a w glebie pędrak w każdym wieku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pędraka starszego niż jednoroczny nie działa nic.(Poza DDT) Na imago w całej Unii nie ma preparatu dopuszczonego do stosowania. Owszem, są skuteczne preparaty, ale w/g idiotycznych wymagań na opakowaniu musi być wymieniony z imienia i nazwiska gatunek szkodnika, nie wystarczy, że zwalcza chrząszcze. Co do oprysków- kiedyś Antkowi potrzebny był kawałek równego pola. Teraz lotnisko ma być ogrodzone, oświetlone, zaopatrzone w toalety z bieżącą wodą.. itp. itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to obrzydlistwo zwalczam i mam gdzieś taką ekologię, żeby żuczki sobie fruwały-ani to ładne ani pożyteczne, a tysiące drzew(płuca Polski-a tym samym zdrowie Polaków) pada bo ma poobgryzane korzenie.Kret też znajdzie sobie coś w ziemi,nie tylko pędraki tam żyją.

 

Ja walczę,ale to jest walka z wiatrakami-moi sąsiedzi nie mają trawnika zadbanego, nie mają ogrodów, nie widzą potrzeby zwalczania, bo nie maja nic co mogłyby zjeść.Na mojej ulicy ziemia jest słaba,piasek,kamienie i mało co rośnie, a ja jedna na ulicy wymieniłam ziemię pod ogród i teraz wszystko zlatuje się zewsząd do mojego ogrodu. :evil:

 

Ale to dobrze że jest skup chrabąszczy-zawsze choć trochę będzie ich mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jestem jaki jest Wasz stosunek do chrabąszczy majowych (Melolonta melolonta) i jak ta kwestia jest rozwiązywana w poszczególnych regionach kraju (np. w Rabce i w okolicach Wrocławia).

Poczułam się wezwana do odpowiedzi :wink:

No więc posłusznie melduję, że nie cierpię, jak mi wieczorem coś furczy koło głowy. Uciekam wtedy do domu :D

A mój mąż przypomina sobie, jak to dziecięciem będąc, u babci na wsi łapali z chłopakami chrabąszcze do pudełka... Ale coś mu nie wychodzi teraz to łapanie :roll: , wzrok i refleks nie ten :)

Co do pędraków, to większych szkód u mnie nie są w stanie wyrządzić, bo krety skutecznie ograniczają ich populację (o kretach to chyba inny wątek :wink: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałam od znajomego-starszego pana,ogrodnika -amatora,że on zakopuje w kilku miejscach w ogrodzie w ziemi(niezbyt głęboko)-dość duże kawałki drzewa sosnowego-dł. ok 1m. Później co jakiś czas to wykopuje i na tym drzewie czy wokół niego pełno jest pędraków.

To podobno ich przysmak i wędrują sobie do tego drzewa.Mam ochotę to wypróbować, drzewo sosnowe się znajdzie.

 

Ciekawe tylko z jakiej odległośc one tak ciągną do tego drzewa -bo mój ogród nie przezyłby takiej inwazji z promienia 200 m.I tak dużo wycierpiał ostatnimi czasy. :wink: :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem ostatnio z prof. Malinowskim na temat chrabąszczy. Szkodniki te masowo zaczęły się pojawiać z początkiem lat 90. Osobiście skalę wyrządzanych uszkodzeń znałem wcześniej z podstawowej literatury ochroniarskiej i starszych przedwojennych i powojennych opracowań dotyczących sposobów i metod organizacji zwalczania tego przyjemniaczka. W latach 80 jego populacja była tak znikoma, że pojawiały się głosy o zagrożeniu tego gatunku. Opinie co do przyczyn tego zjawiska w tym czasie były różne. Aktualnie sytuacja jest w niektórych rejonach Polski dramatyczna. Szacunkowa wartość strat według informacji tego profesora w Polsce w 2006 r wynosiła 30 000 000 zł. !!! ???

Problem ze zwalczaniem jest ogromny, dotyczy to właściwych trafionych terminów wykonania zabiegu przeciwko imago oraz zakazu stosowania środków ochrony roślin technika samolotową (niedługo będzie obowiązywał), jak i doboru preparatów (o czym wspominał Mirek). Szkodniki maja to do siebie , że co pewien okres maja swój benefis.

Osobiście czekam na gradacje niestrzępca głogowca – tego jeszcze w życiu nie spotkałem, chociaż uczyłem się że może występować w dużych gradacjach. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ problem opuchlaka nie zginie a szczególnie przykry jest dla posiadaczy wychuchanych kilku sztuk rh ,dlatego podzielę się znaleziskiem.Otóż Larvanem 50 mln faktycznie kosztuje ok 100 zł i jest to opakowanie na ok 100m kw. I niestety trzeba zużyć całe nie można zostawić np. do jesieni. Przy mniejszych powierzchniach jest dostępne opakowanie 6 mln i kosztuje 35 zł, znalazłam w sklepie internetowym e-hortico!

Preparat należy zastosować dwukrotnie teraz i jesienią - tak radzi Mistrz od rh p.Cieplucha.

Pozdrawiam

Ela

 

Pozwalam sobie przekleić post elji, bo o nicieniach w tym wątku jeszcze nie było, a warto zasygnalizować antidotum biologiczne na chrząszcze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ problem opuchlaka nie zginie a szczególnie przykry jest dla posiadaczy wychuchanych kilku sztuk rh ,dlatego podzielę się znaleziskiem.Otóż Larvanem 50 mln faktycznie kosztuje ok 100 zł i jest to opakowanie na ok 100m kw. I niestety trzeba zużyć całe nie można zostawić np. do jesieni. Przy mniejszych powierzchniach jest dostępne opakowanie 6 mln i kosztuje 35 zł, znalazłam w sklepie internetowym e-hortico!

Preparat należy zastosować dwukrotnie teraz i jesienią - tak radzi Mistrz od rh p.Cieplucha.

Pozdrawiam

Ela

 

Pozwalam sobie przekleić post elji, bo o nicieniach w tym wątku jeszcze nie było, a warto zasygnalizować antidotum biologiczne na chrząszcze :D

 

Haniu to na opuchlaki a nie na majowe. Również jest preparat Owinema też z nicieniami i owszem stosuje się go na palntacjach różaneczników i porzeczek też na opuchlaki.

Co do majowych bestjii to niestety trwają ciągke badania są nawet pewne efekty. Ale jak się okazuje pędraki majowych są mało atakowane przez pasożytnicze nicienie. Lepiej są pasożytowane larwy ogrodnicy. Problem polega na wyselekcjonowaniu odpowiedniego szczepu nicieni i dostosowaniu odpowiedniej pożywki do produkcji nicieni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciornastku, to mnie załamałaś kompletnie!

Magnolia Lebneri- obgryzione liście, powojniki obżarte do łodyg, hortensje bez miękkich częsci.

I jeśli to nie pomoże, to zostaną mi tylko zdrewniałe krzewy?

Rh- całe, tylko miekkie obżerają do cna.

A ja mam tu, tylko kilkanaście metrów ogródka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmmm.... u mnie nad domem lata sporo tych owadów. Denerwuje mnie ich brzęczenie, ale byłam pewna, że są pożyteczne. Czyli co, mam pędraki ich w ziemi? Mrówki to za mało? :shock:

 

Ja walczę,ale to jest walka z wiatrakami-moi sąsiedzi nie mają trawnika zadbanego, nie mają ogrodów, nie widzą potrzeby zwalczania, bo nie maja nic co mogłyby zjeść.Na mojej ulicy ziemia jest słaba,piasek,kamienie i mało co rośnie, a ja jedna na ulicy wymieniłam ziemię pod ogród i teraz wszystko zlatuje się zewsząd do mojego ogrodu. :evil:

 

Na wypadek, gdybyś o mnie pisała, informuję, iż mieszkamy od niedawna, i niedługo zabieramy się za ogród ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...