dobroduszność inwestora zastepczego ?????

[Marcin Rabbaj]

Witam jestem tu nowy....i od razu mam pytanie....

Buduję dom i mam człowieka który jest kimś w rodzaju inwestora zastepczego....niby wzystko jest ok....ale.....

Przykładowa sytuacja : Załatwił beton w gruszce i mówi że za całość trzeba zapłacić ok30.tys.......ja wówczas pytam o fakturę.....on twierdzi że działając na moją korzyść załatwił to i tak taniej bo bez faktury.....Jak mogę takie rzeczy sprawdzać i kontrolować.......................Pozdrawiam.

[gabula]

Ja z takiego "pomocnika" zrezygnowałabym natychmiast, Ciebie oskubie,a sobie nabije kieszeń.

[Sasha]

Witam jestem tu nowy....i od razu mam pytanie....

Buduję dom i mam człowieka który jest kimś w rodzaju inwestora zastepczego....niby wzystko jest ok....ale.....

Przykładowa sytuacja : Załatwił beton w gruszce i mówi że za całość trzeba zapłacić ok30.tys.......ja wówczas pytam o fakturę.....on twierdzi że działając na moją korzyść załatwił to i tak taniej bo bez faktury.....Jak mogę takie rzeczy sprawdzać i kontrolować.......................Pozdrawiam.

 

wg mnie z samego podejścia tego gościa należy się z nim rozstać, taka sytuacja w której nie ma faktury moze mieć miejsce - ale po wcześniejszych konsultacjach czy się na to godzisz.

[smiejus]

...Załatwił beton w gruszce i mówi że za całość trzeba zapłacić ok30.tys.......j

 

Marcin przepraszam że pytam ale co budujesz że beton kosztuje cię 30 tys. ?

 

my za fundamenty (fakt niewielkiego bo 110 użytkowej) zapłaciliśmy 3 400, a i to była rozrzutność bo im sie ścianek fundamentowych szalować nie chciało i laliśmy w ziemię 40 cm szerokie...

 

 

A pan inwestor zastępczy jest ok. tylko potraktuj go jak developera i niech on ci na koniec fakturę wystawi. Uzgodnijcie szczegóły budowy, cenę za wszystkie sprawy, sposób płatności, potrącenia za spartaczoną robotę i opóźnienia i wtedy można budować.

 

Ty masz z głowy a on niech biega i załatwia materiały żeby sie zmieścić w podanych cenach przy rosnącej konionkturze.

 

A jak chce się rozliczać z tobą bez faktur to niestety musiałbyś byc świetnie zorientowany co ile kosztuje i jeszcze ile tego potrzeba.

 

Przelicz ile powinno ci pójść tego betonu, zadzwoń do betoniarni po ile jest i będziesz wiedział czy cię nabija w butelkę

[civic9]

to jakieś 100m3

 

a bez faktury i przy tej ilości co cena powinna być atrakcyjna, więc nawet bliżej 150

 

cały dom z betonu wylałeś?

[Darek Rz]

Witam jestem tu nowy....i od razu mam pytanie....

Buduję dom i mam człowieka który jest kimś w rodzaju inwestora zastepczego....niby wzystko jest ok....ale.....

Przykładowa sytuacja : Załatwił beton w gruszce i mówi że za całość trzeba zapłacić ok30.tys.......ja wówczas pytam o fakturę.....on twierdzi że działając na moją korzyść załatwił to i tak taniej bo bez faktury.....Jak mogę takie rzeczy sprawdzać i kontrolować.......................Pozdrawiam.

 

Witam

 

Zapytaj sie go ile metrów szesciennych to było . Ciekawe co ci powie . Dla ułatwienia mi poszło chyba z 18 na ławy ,10 na chudziaka i kilkanaście na strop .

 

pozdro

[el-ka]

Mam nadzieję, że to nie kwota za sam beton, bo to po prostu nie jest możliwe. Czasem rzeczywiście opłaca się coś bez faktury, (przeważnie są to jaieś drobiazgi (więskzość materiałow jest zawsze fakturowana - jest to też warunek gwarancji lub rękojmi!) - często poza fakturą jest robocizna (ze zrozumiałych względów), ale wtedy warto, żebys Ty też miał jakąś orientację w cenach. Nie jest to aż tak trudno policzyć. Możesz zadzwonić do betoniarni o cenę kubika. W kosztorysach dołączanych do projektów często są podawane szacunkowe ilości materiałów budowlanych. Według mnie przy inwestorze zastępczym powinieneś mieć koniecznie niezależny kosztorys, chociażby wg. Secocenbudu, na pewno raczej nie będzie zaniżony. jeśli ceny go przewyższają zdecydowanie żądaj faktury. Dla orientacji - mnie przy domu Sosenka (nieduży - ok. 125 m2 pow. parteru z garazem włącznie) poszło 19 kubików betonu na ławy fundamentowe i 12 chudziaka na posadzkę.

[Rom-Kon]

Ostatnio brałem łaty bez faktury... by rozliczyć się z klientem poprosiłem o oficjalną "wycenę" tyle to a tyle łat po tyle do góry słowo wycena na dole podpis i pieczątka. I wszyscy byliśmy zadowoleni!