McLim 03.07.2003 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2003 Wiele już powiedziano na temat w jakim tempie budować. Ale chciałbym zapytać praktyków jakie są realne terminy na budowie.Sytuacja jest taka: w tym roku chcę zbudować stan zero a w przyszłym (po wzięciu kredytu) dokończyć budowę i zamieszkać. Niektórzy przekonują mnie, że jeśli tak zrobię to w przyszłym roku się nie wyrobię i żebym lepiej postawił w tym roku cały stan surowy, bo potem i tak trzeba czekać aż mury wyschną.Ja z kolei wolę wziąć kredyt rok później - wyjdzie taniej... No i tu właśnie pytanie - jak radzicie? Czy rzeczywiście mogę się nie wyrobić w przyszłym roku? No i co lepsze dla murów - wysychanie przez długie miesiące zimowe (październik - kwiecień) czy przez 1-2 miesiące letnie (czerwiec-lipiec) dzięki za radydarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 03.07.2003 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2003 Wysychanie ścian to nie wszystko, warto posadowić fundamenty jesienią by swoim cięzarem możliwie szybko osiadły w wykopie. Zresztą poczytaj np. w tym wątku http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=11244&highlight= Ja zacząłem budowę we wrześniu i zakończyłem przed zimą na etapie fundamentów i podmurówki (dom bez podpiwniczenia) którą zasypałem na zimę pospółką. Wiosną zacząłem dalsze prace i nie musiałem już grzebać się w błotnistej wiosennej mazi. Pozdrawiam i życzą powodzenia w realizacji Twoich zamierzeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 03.07.2003 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2003 Mury z pewnością szybciej schną latem. Ale nie chodzi tylko o schnięcie, ale także o oddawanie wody przez wiążące zaprawy, betony.Mimo wszystko w ciagu jednego sezonu nie powinno być problemu z postawieniem stanu surowego i wykończeniem budynku. Podstawa to dobry harmonogram prac, wybranie wykonawcy, dobrze przemyślany projekt (jak najmniej zmian w trakcie realizacji). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 03.07.2003 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2003 Wiele już powiedziano na temat w jakim tempie budować. Ale chciałbym zapytać praktyków jakie są realne terminy na budowie. Sytuacja jest taka: w tym roku chcę zbudować stan zero a w przyszłym (po wzięciu kredytu) dokończyć budowę i zamieszkać. Niektórzy przekonują mnie, że jeśli tak zrobię to w przyszłym roku się nie wyrobię i żebym lepiej postawił w tym roku cały stan surowy, bo potem i tak trzeba czekać aż mury wyschną. Ja z kolei wolę wziąć kredyt rok później - wyjdzie taniej... Czy możesz mi wyjaśnić, dlaczego za rok kredyt wyjdzie ci taniej? Pozdrawiam ZBYCH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
McLim 03.07.2003 11:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2003 (...) Ja z kolei wolę wziąć kredyt rok później - wyjdzie taniej... Czy możesz mi wyjaśnić, dlaczego za rok kredyt wyjdzie ci taniej? Pozdrawiam ZBYCH Pieniądze mają wartość w czasie. Biorąc kredyt rok później oszczędzam na odsetkach, które bank naliczyłby mi za ten rok. Poza tym przez ten rok mogę zbierać kasę zamiast spłacać kredyt - powiększam tym samym mój udział własny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 03.07.2003 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2003 Pieniądze mają wartość w czasie. Biorąc kredyt rok później oszczędzam na odsetkach, które bank naliczyłby mi za ten rok. Poza tym przez ten rok mogę zbierać kasę zamiast spłacać kredyt - powiększam tym samym mój udział własny. Rozumiem. Już myślałem, że masz jakieś wieści odnośnie taniejących kredytów Pozdrawiam ZBYCH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.07.2003 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2003 Jedna kondygnacja- jeden tydzień, niezależnie od technologii. Tak ma być. Nie ma najmniejszych powodów aby budowa trwała dłużej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 04.07.2003 03:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2003 Jedna kondygnacja- jeden tydzień, niezależnie od technologii. Tak ma być. Nie ma najmniejszych powodów aby budowa trwała dłużej. W stanie surowym, czy z wykończeniem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olmiś 04.07.2003 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2003 Tydzień na kondygnację? Za mało, chyba, że buduje z 10 osób.Zbrojenia, nadproża, kominy, wieńce itp - to zajmuje czas. Nie wspominajac o choćby krótkich przerwach technologicznych. Nie zapominajmy też o pogodzie . Wydaje mi się, że realnie na stan surowy potrzeba 8-10 tyg. Życie to zweryfikuje - na razie kończę 2 tydzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtMedia 04.07.2003 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2003 Witam. U mnie dwie osoby + ja z doskoku, robiący zbrojenia do nadproży i wieńców zrobiliśmy w dwa tygodnie bez więźby. Parter, strop, poddasze, kominy, ścianki szczytowe, kolankowe, wieńce, murłaty. GL55 Studio Atrium. Bez problemu. Wszystko ręcznie, nawet bez wyciągarki. Strop Terriva z gruchy. Tydzień na kondygnację to prawidłowe tempo, nawet dla 2,5 osób Sebastian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tgb 04.07.2003 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2003 Witam. Tydzień na kondygnację to prawidłowe tempo, nawet dla 2,5 osób Sebastian Na same ściany - tak. Ale trzeba jeszcze uwzględnić strop. Jaki by nie był (wylewany, terriva, drewniany) wymaga 1-2 tyg. czasu (jeśli betonowy, to trzeba mu dać min. tydzień, żeby beton nabrał wytrzymałości). Nam kondygnacje nadziemne (2 + 1 strop, ale za to z prostym dachem o małej powierzchni - "prawie" płaski) zajęły ok. 7 tygodni. W tym czasie były i problemy z terminowością dostaw materiałów (Ytong) i problemy pogodowe. Czy lepiej przed zimą stan surowy - wydaje mi się, że tak.Dobrze, żeby dom postał kilka miesięcy w pełni obciążony przed tynkami (mniejsze ryzyko pękania). Ale domy budowane w tradycyjnej technologii w jeden sezon też stoją. Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtMedia 04.07.2003 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2003 Dwa tygodnie na strop?!? U mnie we 2 osoby ułożenie i podstęplowanie 74 m2 terrivy zajęło 3 dni. Wylanie może 2h. A po dwóch dniach stawialiśmy dalsze ściany nośne... Nic się nie ugięło, nic nie popękało do dziś. Sprawna ekipa powinna ułożyć i podstęplować w 1 dzień. Sebastian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.07.2003 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2003 Witam! Szkoda , że nie piszecie nic o wielkości waszych domów. Ja koncze stan surowy (dom 320 m.kw). Przecież np. stropy róznia sie miedzy soba bardzo: iloscia wylewek, przebić, szalunków ew. podciągów. To samo z dachem. Ja np. mam murłaty na 4 róznych poziomach i oparty na konstrukcji stalowej (7 ton stali HEB). tego sie naprawde nie da zrobić w 7 dni.U mnie zaczęli w połowie kwietnia, za tydzien zaczynaja dach...dach potrwa 6 tyg (czyli trzeba liczyc 8 tyg). Tak wiec dom domowi nierówny chyba że mowimy o domach typu "stodoła":cztery siany, dwie szczytowe, dach dwuspadowy, strop lekki....wtedy faktycznie czas robót moze byc duzo krótszy. Pozdrawaim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.07.2003 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2003 Tydzień - jedena kondygnacja. Tak ma być! Oczekiwanie na wytrzymałość betonu po zalaniu stropu w dzisiejszych czasach jest nieporozumieniem.Wysokosprawne cementy, tanie dodatki przyspieszające twardnienie umożliwiają uzykanie dużych wytrzymałości już po kilkudziesięciu godzinach. Poza przyspieszeniem wiązania i twardnienia eliminują one wiele problemów związanych z pielęgnacją betonu. W efekcie otrzymujem szybko lepszy beton. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.07.2003 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2003 Z wielkością domu tez można sobie poradzić.Dory majster (może lepiej kierownik) tak powinien dobrać ekipę, że po zalaniu stropu i przerwie w sobotę i niedizelę powinien przystąpić do prac na następnej kondygnacji w poniedziałek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArtMedia 05.07.2003 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2003 Witam! ... U mnie zaczęli w połowie kwietnia, za tydzien zaczynaja dach...dach potrwa 6 tyg (czyli trzeba liczyc 8 tyg). ... Twój dach dobra ekipa zrobiłaby w 2 tygodnie. Chyba, że ekipa składa się z 2 osób? Masz troche racji, ale naprawde można dobrze i znacznie szybciej. Sebastian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.07.2003 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2003 Gościu drogi! Jeśli twierdzisz, że nie trzeba czekać na osiągnięcie przez beton wytrzymałości i na drugi dzień po wylaniu stropu stawiać ściany, to znaczy że nie masz pojęcia o betonie! I żadne przyspieszacze tego nie zmienią. Do betonów stropowych często dodaje się opóźniaczy, żeby beton za szybko nie wiązał! Kondygnacja w tydzień - tak, ale potem dwa tygodnie przerwy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.