eniqa 14.09.2013 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2013 Czy jest ktoś na forum z budujących Rubina z Podlaskiego lub Mazowieckiego (części wschodniej) kto mógłby Nam pokazać Rubina w realizacji? Powiem 200 km jestem w stanie przejechać w jedną stronę aby obejrzeć dom a mieszkam w Białymstoku. Ps. Chyba wybraliśmy działkę, że dobra to wiemy, kilka działek wcześniej buduje się moja siostra i mój tato jako "stary" operator koparki mówi że ziemia super, a do usytuowania Rubinka działa idealna, ale czekamy jeszcze kilka dni na spotkanie w urzędzie miasta odnośnie naszego aktualnego miejsca zamieszkania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monosola 14.09.2013 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2013 Witam wszystkich Forumowiczów, dołączam jako nowy entuzjasta Rubina. Jesteśmy na etapie stanu zerowego, jeszcze trochę i zaczną rosnąć ściany. Widzę, ze większość chwali dom wg tego projektu, ale prawie każdy coś tam zmienia, dodaje . My oczywiście zrobiliśmy to samo Jestem bardzo ciekawa co przeoczyliśmy i mam nadzieję, że nie będą to znaczące błędy. Uważnie przejrzałam Wasze wypowiedzi, bardzo dziękuję za czas, który poświęciliście na opisy i wklejanie zdjęć - lepszej pomocy nie można sobie wyobrazić. Postaram się również zamieszczać informacje o naszej budowie i "odpracować" to z czego korzystałam. Do obecnych użytkowników mam pytanie, które jest pierwszym moim odkrytym problemem - czy faktycznie łazienka na dole (umieszczona pod schodami) ma wysokość jakieś 225 cm, bo jeśli dobrze patrzę to w projekcie, na przekroju tak to zostało zaznaczone. Jak porównam sobie dawne mieszkania o wysokości 250 cm, które wydawały mi się niskie to nie mam pojęcia jak w rzeczywistości sprawdzi się taka niska powierzchnia. Prośba o kilka słów komentarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcins32 15.09.2013 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2013 witam. jesli chodzi o łazienkę to sufit jest gdzieś na tej wysokości ale to tak w połowie bo w połowie jest wysoki.ale na dole ogólnie mówiąc łazienka nie jest duża.ale tak juz jest .większa łazienka jest na górze. a łazienkę na dole mozna tak zagospodarować .i zaplanować ze będzie super, to moja ocena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monosola 17.09.2013 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2013 Dzięki za wyjaśnienia . Budujemy hybrydę Rubina - 2 garaże , ale bez dużego okna - jest pokój nad salonem. Zgodnie z Waszą radą poszerzylismy schody do 1 m, więc prawie nad całą łazienką będzie nisko. Zastanawiamy się jeszcze czy nie podwyższyć parteru do wysokości 3m. Czy ktoś wykonał taką zmianę ? Trochę się obawiam że wizualnie obraz domu z zewnątrz zmieni się na niekorzyść . Jest to nasz pierwszy dom i niestety brak doświadczenia daje o sobie znać. Na szczęście ekipa murarzy dość sprawna. I jeszcze jedną kwestia - czy da się się w jakiś czarodziejski sposób usunąć słup z salonu? Z tego co wiedziałam u forumowiczow słup stoi wszędzie . Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mineralka 18.09.2013 03:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2013 Monosola - witaj w gronie rubinowo zakręconych - co do słupa to ja mam i z tego co pamiętam to murarze pytali czy chce go mieć czy nie, jakiś tam sposób mieli na niego najwyraźniej ale nie dopytywałam jaki bo wolałam mieć słup niż wiszący sufit łazienka tam gdzie niżej jest faktycznie niska ale prysznic bez brodzika i deszczownica wchodzą posunięcie ze schodami słuszne a jeśli chodzi o wysokość domu to ja gdybym dzisiaj budowała go odnowa to bym go obniżyła o jednego pustaka , jest naprawdę wysoko a schody już i tak są strome i wszystko wizualnie wygląda trochę jak dla krasnoludka ale jeśli się zastanawiasz nie nad wnętrzem tylko nad elewacją to Ci powiem że ja mam 3 schodki i tym samym dom z fundamentem dźwignięty do gówy i wygląda ok ale gdybym miała tylko 2 schodki albo jeden to myślę że wyglądałby jak grzyb na krótkiej nóżce - więc zależy jak zrobiliście u siebie jeśli macie 1 - 2 schodki to spokojnie możecie pustaka dołożyć i dom na tym nie straci dodam tylko że u nas góra jest jeszcze podniesiona z 3 pustaków na 5 no ale to ginie pod dachem - no i ja też mam rubinka bez antresoli i z 2 garażami i powiem ci że nad garażem zrobiłam wielki pokój a z 1/4 pralnie ale może być to 3 łazienka i wtedy będziecie mieć najpiękniejszą sypialnię na świecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukaszkw 20.09.2013 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2013 Dzięki za wyjaśnienia . Budujemy hybrydę Rubina - 2 garaże , ale bez dużego okna - jest pokój nad salonem. Zgodnie z Waszą radą poszerzylismy schody do 1 m, więc prawie nad całą łazienką będzie nisko. Zastanawiamy się jeszcze czy nie podwyższyć parteru do wysokości 3m. Czy ktoś wykonał taką zmianę ? Trochę się obawiam że wizualnie obraz domu z zewnątrz zmieni się na niekorzyść . Jest to nasz pierwszy dom i niestety brak doświadczenia daje o sobie znać. Na szczęście ekipa murarzy dość sprawna. I jeszcze jedną kwestia - czy da się się w jakiś czarodziejski sposób usunąć słup z salonu? Z tego co wiedziałam u forumowiczow słup stoi wszędzie . Pozdrawiam. Ja fizycznie mam 3 m na dole, powiem szczerze nie wiem skąd to wyszło, może coś ojciec (główny murarz) na etapie budowy coś wykombinował albo to przez fakt, że mam strop lany (nie terriva) i górę też podwyższałem o jakiś pustak, że teraz mam 2,8 wysokości i dom nie stracił na uroku. Nawet dach się zgrał nad wejściem, bez większych problemów. Co do słupka z salonu , w Rubinie z antresolą przy lanym stropie można śmiało go wyrzucić (liczyłem u architekta taka możliwość) ale już przy kolejnym pokoju w miejscu antresoli, chyba bym nie ryzykował. Zresztą wszystko da się wyliczyć i poszerzyć np. te belki na syficie i może utrzyma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yarnii 20.09.2013 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2013 A nie lepiej przenieść tą łazienkę w miejsce kotłowni, a kotłownię na tył garażu ? Ja tak zrobiłem i jest super. Żadnych skosów. Normalna łazienka. Pod schodami mieści się natomiast cała elektryka. O słup Monosola nie pytaj na forum bo chyba nikt go nie zlikwidował. Nie pytaj się też budowlańców. Idź do swojego architekta i on Ci ewentualnie wyliczy. I przede wszystkim weźmie za to odpowiedzialność. Ja też ma dół prawie 3 m i jest ok, ale pamiętaj, że jest to istotna zmiana i potrzebne jest nowe zezwolenie na budowę (zmiana zezwolenia). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
z-big 20.09.2013 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2013 Czy jest ktoś na forum z budujących Rubina z Podlaskiego lub Mazowieckiego (części wschodniej) kto mógłby Nam pokazać Rubina w realizacji? Powiem 200 km jestem w stanie przejechać w jedną stronę aby obejrzeć dom a mieszkam w Białymstoku. Ps. Chyba wybraliśmy działkę, że dobra to wiemy, kilka działek wcześniej buduje się moja siostra i mój tato jako "stary" operator koparki mówi że ziemia super, a do usytuowania Rubinka działa idealna, ale czekamy jeszcze kilka dni na spotkanie w urzędzie miasta odnośnie naszego aktualnego miejsca zamieszkania. Zapraszam do Lublina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monosola 21.09.2013 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2013 bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Co do słupa w salonie - przekonaliście mnie, szczególnie, że ma on wspierać moją sypialnię Mineralko - niestety pokój nad garażem został już zajęty przez innego domownika, któremu należą się szczególne względy, więc nasza sypialnia została umieszczona w miejscu "pustki nad salonem". Dom będzie podwyższony, liczę, że wejście znajdzie się na wysokości 3 schodków, stąd chyba jednak decyzja o 3m w salonie. Powiększyliśmy też okna (ja mam inklinacje w kierunku doświetlania wszystkiego co się da) - dwa od frontu będą miały szerokość 180 cm (w projekcie było chyba 140) a wysokość trzeba od nowa ustalić, jeśli dół okaże się wyższy niż w projekcie. Zmiana została dokonana także w wykuszu - okna są dłuższe a wykusz wysunięty jeszcze o 30 cm versus projekt. Taras wydłużony o jakieś 100 cm. Drzwi wejściowe - poszerzone do 150 cm (likwidacja 2 małych okienek), dzięki czemu w wiatrołapie da się wstawić całkiem sensowną szafę. Spiżarnia została, ściana dzieląca salon i kuchnię - zlikwidowana. Jeszcze mała zmiana do łazienki na dole - poszerzymy ją kosztem kotłowni (jakieś 70 cm), żeby weszła mała sauna. Dobrym pomysłem byłaby ta łazienka w kotłowni, ale moja wymarzona sauna nie za bardzo tam wejdzie (trochę przeszkadza okienko, którego przesunięcie odradzał architekt i chyba miał rację). Góra bez większych zmian, oprócz podziału łazienki na dwie mniejsze - jedna z nich ma mieć wejście z sypialni, druga z korytarza. Jednak jak zobaczymy wybudowany dom to nie wykluczam, że ta koncepcja padnie - na razie zamiast jednego okna zrobiliśmy dwa - nawet jak łazienka zostanie w całości to te 2 okienka nie będą nam przeszkadzać. I jeszcze garaż został poszerzony (w projekcie na 2 garaże miał szerokość 570-580 cm) a my zrobiliśmy 630 cm. Pokój nad garażem oczywiście piękny - około 45 m2 (bez pralni). Jak znaleźliśmy ten projekt to odpowiadał naszym gustom i potrzebom i wydawało się, że nic nie będziemy zmieniać . Ale pocieszam się, że architekt stwierdził, że to są zmiany raczej kosmetyczne w porównaniu z innymi klientami, którzy przemodelowują całą koncepcję. Ogólnie mam wrażenie, ze budowa takiego domu to jakiś łańcuszek, w którym nie wiadomo, które ogniwo stanowi początek. Miałam nadzieję, że spokojnie przez całą zimę przemyślimy jak ma wyglądać dom i jego wnętrze i się zaczęło - mamy kłaść jeszcze w tym roku dachówkę, więc trzeba wybrać kolor dachu, elewacji. Murarze pytają czy będą rolety czy nie, bo trzeba poszerzyć okna. Pan od okien pyta, jakie mają być okna a Pani, która ma pomóc w aranżacji stwierdziła, że najpierw to trzeba zrobić wnętrze a potem dobrać okna i elewację itd. Oprócz tego, że niezmiernie cieszy budowa domu to mam wrażenie, że wpadłam w jakiś młynek. Nie chcę nawet myśleć co będzie przy wykończeniach Poradźcie jeszcze proszę, jakie okna wybrać. Trafiliśmy do jednego z przedstawicielstw znanej w Polsce firmy, ale Pan był tak niemiły, że jedyne czego się dowiedziałam to, że zrobi nam wycenę, ale najpierw mamy się określić jaki model okna chcemy. Mam wrażenie, że tych szyb i komór jest jak w maszynkach Gillette ostrzy - co kolejne to lepiej a mój mąż znacznej różnicy nie widzi . Już nie mówię o tym, że nawet nie mogę się zdecydować czy okna drewniane (podobno 2 razy droższe, ale trzeba je po kilku latach malować) czy plastikowe. Patrzyłam na forum, ale wypowiedzi są już z dość odległego czasu i nie dają pełnego obrazu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mineralka 22.09.2013 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 monosola - piękne plany powodzenia w ich realizacji - koloru elewacji znać narazie nie musisz poprostu przed położeniem dachówki panowie docieplą ścianki pod nim i zatrą klejem a kolor bez problemu później - z kolei kolor okien wiadomo inny na zewnątrz inny w środku a to już kwestia stylu - czy chcesz mieć wnętrza nowoczesne czy tradycyjne , ja postawiłam na biel i cały dom w środku jest biały, nie wygląda sterylnie bo wszędzie jest drewno i imitacja kamienia - wygląda raczej nowocześnie ale dzięki białym oknom nie mam teraz problemów z doborem koloru mebli i dodatków okna - nawet nie myśl o 2 szybach - tylko i wyłącznie 3 szyby to kwestia czasu kiedy to będzie standardem a cena nie jest dużo wyższa - i nigdy przenigdy drewniane - mam w domu rodziców na 16 okien w 2 trafiły się fragmenty niedosuszonego drewna i teraz całe okna są do wymiany , już była nie jedna reklamacja i naprawy , wymiany ale to nic nie daje okna żyją własnym życiem - gniją i próchnieją nawet od strony południowej okna mają już chyba 10 lat i może nie trzebaby ich malować bo prezentują się ok ale fragmenty zepsute i wymieniane siłą rzeczy trzeba impregnować i malować i jakich cudownych farb by nie było po roku te fragmenty są po prostu żółte w porównaniu do białego - na 16 okien 2 były wadliwe od początku ale na dzień dzisiejszy 10 trzeba podmalowywać co roku pozostałe 6 nadal się trzyma ale to pewnie kwestia czasu .... w życiu bym nie chciała drewnianych i nikomu nie polecę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monosola 22.09.2013 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 Mineralko, dzięki za wsparcie w sprawie okien. Też myślimy o 3-szybowych, ale widzę, ze jednak zostaną plastikowe a nie drewniane. Zresztą drewniane w tej chwili i tak są tak nasączone różnymi substancjami, że chyba tylko ich wygląd staje się dodatkową zaletą. Ja jako laik, z daleka nie jestem w stanie rozpoznać czy okna są plastikowe czy drewniane. Ale mina Pani Projektantki warta każdych pieniędzy jak usłyszała, że okna mają być plastikowe . A tak a propos czy ktoś z Was współpracował z kimś przy urządzaniu domu? Ja jestem zupełnie "nieplastyczna" i myślę, że to wyzwanie trochę mnie przerasta, ale jak usłyszałam cenę za aranżację (50 tys. PLN + VAT - spotkanie wstępne z projektantką) to obawiam się, że będziemy sami się męczyć z wystrojem wnętrza. Chyba, że ja trafiłam na jakąś osobę z kosmosu. Pani stwierdziła, że założy się o dobre wino, iż jej wynagrodzenie nie przekroczy 5% naszych wydatków na urządzenie domu, co oznacza jakiś milionik PLN wydatków (z matematyki jestem bardzo dobra w przeciwieństwie do plastyki ). Ja cały czas podkreślałam, że to jest dom dla rodziny średnio zarabiającej a nie dla milionerów, ale niestety nie odniosło to żadnego skutku. Tym bardziej dziękuję wszystkim za różne fotki z wnętrza, bo to daje fajne wyobrażenie co mamy urządzać - u nas niestety nadal tylko stan 0, więc nawet nie ma co pokazać. Ale mam nadzieję, że za jakieś 2-3 tygodnie już będzie się czym pochwalić. Może ktoś coś jeszcze podpowie w sprawie rolet, bo to kolejny ogromny dylemat. W sklepie powiedzieli, że jeśli chcemy, aby miały funkcję antywłamaniową to radzą raczej szyby antywłamaniowe, bo roleta tak nie działa (jest to tylko kolejna warstwa do rozcięcia). Dom mamy usytuowany: front - wschód, wykusz - południe, salon i taras - zachód, więc spodziewam się dość dużo słońca. Wydaje się, że na tarasie i tak słońce nie będzie dokuczliwe z uwagi na zadaszenie, ale potrójne duże okno w salonie może już przeszkadzać bez rolety. Racjonalnie wydaje się, że rolety sprawdzą mi się jedynie w wykuszu i dużym oknie w salonie, ale nie wiem czy wizualnie to będzie OK, gdy w pozostałych oknach na dole rolet nie będzie. Co do góry - ustaliliśmy, że będzie bez rolet. Czy ktoś podpowie coś w tym temacie, bo to dla nas decyzja najbliższych kilku dni a wydatek ma być niemały. Z góry dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mineralka 22.09.2013 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 monosola jeśli ma was to chronić tylko przed słońcem to radzę zainwestować w dobre rolety wewnętrzne - ja mam południe w dużym oknie salonu i wcale słońca w salonie nie mam bo jest balkonik a potem już taras a od zachodu mam wykusz i 20 metrowe choinki więc słońca w domu zerojeśli zaś chodzi o projektowanie wnętrz to ja się nie znam na zarobkach projektantów ale za 50 tyś to ja mam całe centralne ogrzewanie do domu więc dziękuję NIE - nie muszę brać udziału w wyborach miss wnętrz chcę wygodnie mieszkać zgodnie ze swoimi i swojej rodziny potrzebami a jeśli kolor parkietu nie będzie współgrał z kolorem moich oczu to trudno zresztą my już kasy nie mamy w ogóle - lamp nie wieszamy tylko same żarówki i wszystko wykańczamy najtańszym kosztem - najważniejsze żeby iść na swoje, i żeby nam było ciepło i wygodnie - w końcu parapetówa posiada swoją nazwę od faktu że na tej imprezie oprócz gości i podłóg są tylko parapety na nich się je i siedzi .... a reszta z czasem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yarnii 22.09.2013 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2013 Monosola wygoń tą projektantkę. Ona jest zwykłym naciągaczem. Tyle nie biorą nawet topowe biura projektowa. Ja sprawdziłem wielu nawiedzonych projektantów i w końcu zapłaciłem 7000 zł. i projekt był przygotowany naprawdę profesjonalnie. Inna sprawa, że i tak bardzo dużo zmieniliśmy w stosunku do projektu. Nie było warto wydawać tych pieniędzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mineralka 23.09.2013 04:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2013 trochę mnie wczoraj poniosło - wybacz monosola ale napiszę Ci jeszcze tak : ktoś mi kiedyś powiedział, i kilka osób jeszcze to powtórzyło i to się totalnie sprawdza .... : "ile byś nie miała kasy na swój wymarzony dom to na koniec budowy i tak Ci zabraknie" więc tak jak pisze Yarnii szkoda wydawać pieniędzy na pewno masz jakąś koleżankę która ma bardziej plastyczny gust i ci pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mineralka 30.09.2013 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2013 wykończeniówka zwie się tak a nie inaczej ponieważ: wykańcza psychicznie, fizycznie i finansowo :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kapi01 01.10.2013 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2013 wykończeniówka zwie się tak a nie inaczej ponieważ: wykańcza psychicznie, fizycznie i finansowo :/ eee, to przecież najprzyjemniejsza część budowy oczywiście robiąc ją pod okiem doświadczonego architekta wnętrz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mineralka 08.10.2013 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2013 przeprowadzka 25,25,27 X 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rubin dom 15.10.2013 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2013 Witam wszystkich Rubinowiczów,Czy ktokolwiek zauważył inne błędy w projekcie poza omawianymi na tym forum?Oddałam projekt do pracowni, która robi mi adaptacje i złapali się z głowę. Począwszy od tego, że wielkość domu nie zgadza się w deklarowaną w projekcie - zarówno powierzchnia użytkowa, całkowita, jak i kubatura, kończąc na oknach wyrysowanych poza budynkiem. Zwróciliście na to uwagę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ramzes21 15.10.2013 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2013 Witam wszystkich Rubinowiczów, Czy ktokolwiek zauważył inne błędy w projekcie poza omawianymi na tym forum? Oddałam projekt do pracowni, która robi mi adaptacje i złapali się z głowę. Począwszy od tego, że wielkość domu nie zgadza się w deklarowaną w projekcie - zarówno powierzchnia użytkowa, całkowita, jak i kubatura, kończąc na oknach wyrysowanych poza budynkiem. Zwróciliście na to uwagę? eee, tam to jakieś cieniasy, liczyć nie umieją i plują po innych, lepiej bierz stamtąd projekt póki jeszcze czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rubin dom 16.10.2013 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Niestety konsultowałam to z kilkoma architektami i każdy z nich to potwierdził, łącznie z konstruktorem.Biuro projektowe mg projekt wprowadza swoich klientów w błąd. Sprzedaje projekty z zaniżonymi wartościami powierzchni. Ludzie kupują dom o powierzchni 185 m2 i wydaje im się, że mogą zaufać profesjonalnej firmie. Po czym okazuje się, że dom jest znacznie większy. To oczywiście wiąże się z kosztami dla budującego. Na samej powierzchni netto jest prawie 20 m2 różnicy, a to spora powierzchnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.