Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Studnia


Tomek_J

Recommended Posts

Studnię zastałem już na działce. Używamy jej do celów gospodarczych. Wodę pitna mamy z wodociągu. Tak więc nie mogę Tobie udzielić informacji na temat czynności formalno prawnych czy też cen drążenia.

Co do tego ostatniego to poszukaj na Forum przy pomocy wyszukiwarki - juz to było przerabiane.

Jedyne co mogę powiedzieć to to, że taka studnia + hydrofor to same plusy. Masz prawie, że w nieogarniczonej ilości taniutką (energia do hydroforu) dodę do pielęgnacji ogrodu, mycia samochodu itp.

 

Jedna zasadnicza uwaga! Lokalizacja studni powinna być przemyślana pod kątem usadowienia szamba lub porzydomowej biologicznej oczyszczalni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co mogę powiedzieć to to, że taka studnia + hydrofor to same plusy. Masz prawie, że w nieogarniczonej ilości taniutką (energia do hydroforu) dodę do pielęgnacji ogrodu, mycia samochodu itp.

Dzięki za porady. Mnie studnia będzie potrzebna do pojenia koni - nie wyobrażam sobie płacenia Wodociągom za hektolitry wody dziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety muszę "odgrzać topik". Nie wiem, skąd w innych wątkach brały się ceny typu "100zł/metr"... W Panoramie Firm i podobnych źródłach nie znalazłem firmy wiercącej taniej niż 350 zł za metr i to bez żadnych gwarancji (może się okazać, że wody niet, albo że jest na 200 metrach). Czy ktoś z Was zna tanią i sensowną firmę z Katowic lub okolic, wiercąca studnie ?...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku_J

 

sam długo szukałem i też płacę ponad 300 zl za metr.

Stówkę to za kopane na glebach piszczystych. Za głębinowe taniej chyba nie znajdziesz.

 

U mnie robi pan Tadeusz Czyż z Tychów, starszy solidny człowiek.

Jeszcze nie najdrożej i tym co wiercił są zadowoleni.

Stosuje dobre pompy i materiały, inaczej nie robi.

Sam będę mógł podzielić się opinią już niedługo.

Jest jeszcz firma w Pszczynie ale droższa ok. 15-20%. Za to mogą zagwarantować wodę, ale kosztuje to chyba jeszcze więcej.

 

 

CZ.

 

P.S.

chciałem wysłać dane na prive, ale musiałbym sie zarejestrować,

a tutaj nie chcę zostawiać danych bo złamałbym netykietę.

Zajrzyj do katowickiej Panoramy Firm. Sam tam znalazłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stówkę to za kopane na glebach piszczystych.

 

Cóż, u mnie właśnie jest gleba piaszczysta.

 

> U mnie robi pan Tadeusz Czyż z Tychów, starszy solidny człowiek.

 

Rozmawiałem z nim. I jedno mnie "boli": brak jakiejkolwiek gwarancji. Jeśli okaże się, że woda jest na 15 metrach, zapłacę 4.500 zł. A jeśli na 200 metrach - 60.000 ?... :( A jeśli po wywierceniu tych 200 metrów wody nadal nie będzie ? Za co wtedy zapłacę ? Od pana Czyża nie uzyskałem na to odpowiedzi. Sorki, ja rozumiem, że kopanie studni to w pewnej mierze jest loteria, ale jednak taki układ mi nie odpowiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest jeszcze firma w Pszczynie.

Pan przy podpisaniu określonej umowy ( już nie pamiętam warunków, na pewno wychodzi to drożej ), może zagwarantować wodę.

 

Pozostaje jeszcze :

a) Różdżkarz - nie zdecydowałem się po rozpoznaiu tematu i ogólnych warunków wodnych na terenie gdzie buduję,

b) zapoznanie się z warunkami geodezyjnymi - ale to kosztuje. Mają plany co na jakiej głębokości występuje.

 

A studnia to zawsze trochę loteria.

Sam widziałem jak jeden sąsiad ma wodę wstrętną a 20-30 m dalej inny sąsiad ma wodę OK.

 

CZ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, ale wyobraźmy sobie taką sytuację: różdżkarz-magik powiedział: tu jest woda. Przyjeżdża maszyna, wierci 20 merów - wody niet. Pięćdziesiąt - wody niet. sto pięćdziesiąt - wody niet. Firma wystawia mi rachunek na 50.000. Jak się zabezpieczyć przed taką sytuacją ?...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam ewentualnie "starego" studniarza z Żor. Właśnie wykonał u mnie studnię kopaną- głębokość 10 kręgów tj. około 6m, nie myli się ( jest różdżkarzem), wykonał wiele studni w tym rejonie. Koszt około 200 zl za kręg. Jeśli nie znajdzie wody,nie płacisz. Dokładnie ocenia głębokość studni i ilość wody. U mnie wody na trzy kręgi.

Pamiętaj,że studnia głębinowa też nie gwarantuje wody przydatnej do spozycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

My zapłaciliśmy 2500 (bez faktury), studnia około 30 metrów, średnica 110 + rury. Studniarz brał pieniądze tylko jak znalazł wodę (sam ją sobie szukał różdżkami). Bardzo solidny fachowiec, aczkolwiek sporo się namęczył bo u nas glina z kamieniami.

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc postawmy sprawę tak: nie mam szans na zapłacenie wysokich kPLN za studnię. Może to i głupi pomysł, ale... Czy ktoś zna jakieś źródła wiedzy nt. tego jak to się robi (książki, internet) ? Nie mówię, że zaraz złapię za łopatę i zacznę kopać dołki, ale przynajmniej będę wiedział, na czym rzecz polega i może uda mi się lepiej ocenić nakład pracy oraz ponegocjować z potencjalnymi wykonawcami ?...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie formalno-prawne :według Prawa Wodnego bez "specjalnego zezwolenia" można wykonać studnię wierconą , gdy odwiert lub źródło wody nie przekracza 30m i nie przekroczy się poboru 5m3/dobę , max. wydajność pompy 0,5m3/h.

Dla prawa górniczego i geodezyjnego potrzebne jest opracowanie projektu odwiertu studni, zatwierdzenie projektu przez wojewodę, dokumentacja geologiczna, zarejestrowanie studni , etc.

Pytanie : czy wszyscy tak robili, czy ktoś kontrolował studnię po jej wykonaniu, czy zajmują się uzyskaniem pozwolenia firmy wykonujące odwiert? A co w momencie gdy mamy zgodę na odwiert do 30m a woda jest głębiej ?

EDIT: Troszkę dużo tych pytań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dzisiejsza informacja z sewisu IAR MFi

 

W Jeleniej Górze obowiązuje zakaz wykorzystywania wody z ujęć miejskich do celów innych niż spożywcze i sanitarne. Złamanie zakazu wiąże się mandat w wysokości pięciuset złotych. Kłopoty z wodą mają też mieszkańcy ulicy Wiejskiej w Kowarach. Ciśnienie jest tam tak słabe, że woda jest dostarczana beczkowozami.

 

Chociaż by dla uniknięcia takich trudności warto mieć własną studnię lub też gromadzić deszczówkę.

Mam starą studnię (o czym już kilkakrotnie pisałem) wody co prawda nie odwżyłbym się z niej napić ale do podlewania ogrodu i do spłukiwania toalety mam ją właściwie bez ograniczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
My zapłaciliśmy 2500 (bez faktury), studnia około 30 metrów, średnica 110 + rury. Studniarz brał pieniądze tylko jak znalazł wodę (sam ją sobie szukał różdżkami). Bardzo solidny fachowiec, aczkolwiek sporo się namęczył bo u nas glina z kamieniami.

Paweł

 

Proszę o podanie okolicy gdzie mieszkasz .. łatwiej odnieść to swojego regionu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...