odnowienie takiego czegoś

[jarkotowa]

To jest część komina widoczna z sieni.

 

http://www.jaknet.pl/zuzia/sien-piec.jpg

 

Nie będę się rozpisywać, która część jest czym, ale tak to wygląda. Wszystko jest zbudowane z cegiel i pokryte "tynkiem" czyli cholera wie czym - jakiaś glina czy coś innego, która miejscami odpada pod palcami a miejscami jest jak dzwon. Wymyślilam, żeby to oblożyć jakimiś plytkami kamiennymi. Ale nie wiem czy klaść kamień na ten "tynk" - miejscami uzupelniony czy może skuć go jak najwięcej i od nowa tynkować. Drzwiczki do szafki bylyby takie same. Może coś podpowiecie.

[Pawel78]

Zbic tynk i położyć od nowa(jeśli gliniany to jest taka możliwość). Nic wiecej nie robić tak jest ok.

[Mohag]

zostaw to kobialko, jessso wyglada jak w Grecji zbij ten tynk jak sie sypie i zrob odnowa, bedzie miodzio

 

http://img522.imageshack.us/img522/8020/200607myk110hy3.jpg

[tatjana]

Według mnie bomba, zostaw to jak jest, żadnych płytek to cudo przecież. Jak tynk się sypie to wypełnij ubytki tylko pamiętaj o zachowaniu faktury jak na reszcie.

Pomaluj na biało i będzie super.

[tomek1950]

Cudo

Zrób tak jak radzi Tatjana. Zachowasz klimat.

[DPS]

Ja też radzę Ci zostawić taki biały tynk, z nierównościami i charakterystyczną fakturą starości. Będzie piękny i klimatyczny.

[jarkotowa]

Ok. Może i faktycznie okladanie pieca kamieniem nie jest najszczęśliwszym pomyslem, ale ta faktura starości nie wygląda estetycznie. Jest to po prostu napaćkana "zaprawa" i tyle. Zrobię przybliżenie faktury to zobaczycie.

[jarkotowa]

Tak to wygląda z bliska.

 

http://www.jaknet.pl/zuzia/piec-zblizenie.jpg

[tatjana]

Nie chciałabym, aby ktoś pomyślała, że się upieram decyzja ostatecznie i tak należy do właścicieli. Będę jednak obstawiać przy zachowaniu tego w całości tak jak jest, bez wygładzania, tynkowania, gipsowania i tym podobnych. Wypełnić tylko ubytki, i pomalować. Biała farba odświeży powierzchnię, a nierówności staną się estetyczne tworząc piękny klimat starego wnętrza.

Ewentualnie, widzę tu na zdjęciach że ostatnia z warstw farby odpada, zdrapać ile się da (delikatnie) i jeszcze raz pomalować.

 

Być może to zboczenie zawodowe

Może bardziej się uwidacznia ponieważ jesteśmy z mężem w trakcie zakupu 130 letniego drewnianego domu wraz z siedliskiem i wiem już, że będę sie strać doprowadzić ten dom do dawnej świetności zachowując jak najwięcej z oryginału.

 

Tak czy siak, radzę zachować ten piec wraz z jego estetyką. Rzadko już takie cuda występują w nietkniętej formie.

Jest, wierzcie mi okiem architekta z zapędami konserwatorskimi, pełen uroku.

 

ps. a te drzwiczki, opalić i ściągnąć starą farbę.

[jarkotowa]

Może masz rację Nasza chata ma niecale 100 lat i też zostawiamy to co się da. Drzwiczki jak najbardziej będą oskrobane. Ta olejna "jasny orzech" to przekleństwo. Ostatnio odslonilam belki tragarzowe w pokojach (są obudowane plytą pilśniową) licząc na lekkie przetarcie i zadrewnochronowanie. A tu spod pilśni się wylonil jasny orzech Masakra. Muszę teraz to dziadostwo zeskrobać.

Wyjaśnię ci, że to co widać na zdjęciach to elementy pieca chlebowego z otwartym paleniskiem - Komtur już go kiedyś podziwial na forum. Fota z lewej to ściana paleniska a fota z prawej to zapiecek. Piec jak najbardziej będzie zachowany w stanie oryginalnym i jedynie pomalowany.

[Majka]

właściwie można ten odpadający tynk zeskrobać i narzucic /baranek/ od nowa.

ja tez lubię stare

[tomek1950]

Tatjano, powiem tak po budowlanemu, jak zobaczyłem piec na Twojej stronie, to mnie "zamurowało". W "komturi"i, biedackiej chałupie zbudowanej z gliny ubitej z sieczką, takiego cuda niestety nie było. Staraliśmy się utrzymać klimat starej, wiejskiej chałupy, ale czy się nam udało? Nie mnie oceniać. Trochę cywilizacji trzeba było wprowadzić. Pozdrawiam.

[tatjana]

Tomku, ten piec na mojej stronie www to piec, który odnawiałam na zlecenie.W tej chwili jestem w czasie pracy nad kolejnym. Ciesze się, że się podoba gdybyś jednak zobaczył resztę tej chałupy ... hmm ja bym na pewno w ten sposób tego nie zagospodarowała

 

Ku jednak mojej uciesze, właśnie przed momentem kupiłam piec do naszego siedliska muszę go jeszcze z Bydgoszczy przywieźć a wcześniej rozebrać, ale to już mniejszy problem. Sama nie mogę się doczekać momentu kiedy go postawimy i będę mogła trochę przy nim popracować. Założę może Dziennik budowy tutaj na forum i tam będę pokazywać zdjęcia chałupy i tego co się z nią dzieje. Na dzień dzisiejszy załatwiamy formalności.

Podejrzewam jednak ( pozwoliłam sobie zaglądnąć do Twojego Dziennika ), że ta nasza chata bardziej zbliżona jest do Twojej i tu omawianych niż myślisz

 

Jarkotowa, tak właśnie myślałam, że to piec chlebowy. Dotarłam także do tematu na forum jak mi sie zdaje związanego z tym piecem. Cieszę się, że go utrzymacie w oryginalnej konwencji i GRATULUJĘ !! cudny jest

Przyznam Ci się, że rozumiem i domyślam się przez co przechodzicie. Dom który kupiliśmy/kupujemy ma 130 lat i od lipca ruszamy z pracami ... aż strach czasem pomyśleć co tam zobaczymy jak zaczniemy się wgryzać. Zachowały sie oryginalne okna i drzwi, ale podobnie jak u Was wszystko trzeba opalać i ściągać farbę olejną w ilości warstw... nawet nie chce myśleć. Podobnie planujemy odsłonić belki w pomieszczeniach na parterze, pytanie tylko co tam zastaniemy po drodze.

Wszystko sie jednak okaże.

Ja jestem pełna optymizmu i teraz już nie ma wyjścia.

Czekałam na te chałupę całe moje dorosłe życie, a w związku z tym, że jestem napaleńcem i kupiłam niedawno konia teraz muszę mieć miejsce by go trzymać, i będzie gdzie tylko trzeba tę stajnię, która tam jest, wyremontować

 

Trzymam kciuki i Powodzenia

Pozdrawiam

[tomek1950]

Aniu-Tatjano, BARDZO CIĘ LUBIĘ

[tatjana]

[DPS]

Czekałam na te chałupę całe moje dorosłe życie, a w związku z tym, że jestem napaleńcem i kupiłam niedawno konia teraz muszę mieć miejsce by go trzymać, i będzie gdzie tylko trzeba tę stajnię, która tam jest, wyremontować (...) Pozdrawiam

 

Oho - następny "wariat" ze wsi...

[tatjana]

A owszem do tego z planami na gospodarstwo agroturystyczne czytaj agrohipiczne

[tomek1950]

Sami pozytywni "wariaci" na tym forum.

 

Jarkotowa, zamiast skrobania i opalania możesz spróbować piaskować te belki. Nieduża sprężarka kosztuje ok. 400 zł, pistolet do piaskowania ok. 80, 25 kg suchego przesianego piasku chyba 8 zł. Ja wypiskowałem cały stary strop w kuchni 20 m2. Poszło 100 kg piachu. Tyle, że kurzu jest sporo. Ale efekt fajny.

[DPS]

A owszem do tego z planami na gospodarstwo agroturystyczne czytaj agrohipiczne

 

To czemu jeszcze Cię nie ma Tutaj ?

[tatjana]

oj joj, no ja nie wiem właśnie czemu mnie tam nie ma

ja to przegapić musiałam trochę jestem roztargniona, ale żeby aż tak ... już się zapisuję