mariooo 11.06.2007 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Witam, Temat moze troche nietypowy, ale zapwne wiekszosc z forumowiczow ma psa na dzialce. W jaki sposob pozbywacie sie psich odchodow?? Aktualnie je zakopuje (bo nie mam jeszcze ogrodu), ale nie chcialbym pozniej miec co chwile dolka. Nie chce zabraniac biegac psu po ogrodzie. Czy macie jakies sposoby na utylizacje "psiego problemu"?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SNCF 11.06.2007 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariooo 11.06.2007 08:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 kula nie kula. ja mam psa nie poto zeby mnie bronil od zlodzieja - bo od tego mam alarm. poprostu lubie tego stwora. ale mysle ze poruszony problem dotyczy kazdego z wlascicieli 4nogow - tylko jak go rozwiazac?? myslalem o czym w rodzaju "psiego szamba" - czyli beczka np 200litrow i co jakis czas dodawac tam srodek "rozcienczajacy" (taki jak w przypadku przenoscnych toalet) i oprozniac to jak przyjedzie szambiarka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waldemar Kiejziewicz 11.06.2007 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 .............. zapwne wiekszosc z forumowiczow ma psa ............. Witam ja po katordze w mieszkaniu(+ na chodnikach,trawnikach) z psiarzami, narazie żyje w koncu bez szczekania,wycia,ujadania wokolo mnie w promieniu 10domow nikt nie ma psa! (wszyscy wiedza jaka to kula u nogi) a dla złodzieja to pikuś, rzuca kiełbaske z żyleką i po problemie dla niego Może nie wszyscy zdają sobie sprawę jaka to kula u nogi? Ja mam dwa psy, prawdopodobnie będzie trzeci. Sąsiedzi wokoło też mają i jakoś nikt nie narzeka. Problemem raczej są bezpańsko wałęsające się psy. Ale tu winę ponoszą nieodpowiedzialni właściciele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 11.06.2007 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 U mnie sasiedzi psie odchody poprostu wyrzucaja do kontenerów na smieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Camilo 11.06.2007 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 A nie prościej nauczyć psa załatwiania się w jedno miejsce? np. w rogu działki zostawiamy kwadrat 6m x6m sadzimy parę pospolitych drzewek, nie kosimy trawy. Taki dziko rosnący ogródek dla czworonoga... Zapewniam, że pies będzie wolał zrobić kupę tam niż na ładnie wykoszonym trawniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariooo 11.06.2007 09:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 ok mozna, ale co zrobic z odchodami?? przeciez nie bede ich zakopywal ciagle w tym samym miejscu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Camilo 11.06.2007 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Proste, nie wchodzisz do tego dziko rosnacego ogródka, odchody same sie rozkładają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 11.06.2007 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 A "zapach" karnie trzyma sie tego rogu. No można dać wokół maciejke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 11.06.2007 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Jeszcze nie mam tego problemu, ale juz niedlugo. A moze tak, jak moi znajomi: kopia spory dol w jednym rogu dzialki i wsypuja tam do niego przez dluzszy czas kupki, co jakas ilosc przysypujac to ziemia (z tego wykopanego dolka). Jak sie zapelni do konca, a dol jest spory, wykopuja w nieduzej odleglosci drugi. Mieszkaja od 2 lat i jak dotad sie sprawdza. Szczegolnego fetoru tez nie ma, jezdze tam czesto i ...(tylko sie nie smiejcie)... ide w to miejsce i wesze jak ogar na tropie . Naprawde nic nie czuc. U siebie pewnie zrobie podobnie, no chyba ze ktos ma lepszy pomysl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amor 11.06.2007 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Moj pies-przybłęda nie pozostawia zauważalnych oznak wypróżniania się . Ba, nawet nigdy nie widziała aby się załatwiał. A może robi to na działce sąsiada , która jest nieogrodzona? Mało tego, to kradzioch jakich mało. Znosi nam na budowę czyjeś koszule, czapki . Ostatnio przyłapany przez robotników sąsiada na kradzieży czapki jednego z nich został pochwalony, że taki pies to skarb bo wszystko do domu przynosi Zanim jednak się o tym dowiedzieli jeden z nich przyszedł do męża pożyczyć koszulkę bo wybiera się do sklepu a swoją gdzies zapodział Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 11.06.2007 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Ja swojego psa wyprowadzam i załatwia się np.w lesie. Jak zrobi na ogrodzie zbieram, unoszę właz do szamba wrzucam i po kłopocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 11.06.2007 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Olka....własnie z ust mi to wyjęłaś .... ja swojego też nauczę załatwiania się na spacerze...kwestia przyzwyaczajenia.... pozdrawiam, smoczyca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvo 11.06.2007 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 U moich rodziców jest piesek który załatwia się nieopodal w kilkuhektarowych krzaczorach. Rano czeka grzecznie przy furtce, nikt go tego nie uczył, mijają lata a na podwórku śladu jego bytności nie ma.Mojego pieska bym nie odważył się tak puszczać swobodnie bo bestia choć potulna to duża jest i straszy ludzi swoją posturą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 11.06.2007 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Jak zwierzak zrobi fee na podworku to do woreczka i do smietnika.... oczywiscie pozostaje jeszcze kwestia wielkosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.