DPS 29.06.2007 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2007 O rany, mam podobnie jak Agduś - ponieważ to są te same osoby w różnych dziennikach, to zaczyna mi się mieszać czyj dziennik i o co chodzi... Ale chyba udało mi się zapamiętać, że tym razem goszczę u Tatjany, nie? Tatjano, cieszę się, że sprawy idą do przodu i że macie już prawie dwa koniki. Ja tam na konia nie wlezę (za stara chyba na to jestem... ), ale goście baaaaardzo będą to lubili. Trzymam kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 29.06.2007 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2007 W koło tych samych spraw tematy się kręcą, to dzienniki mogą być takie trochę wspólne. Jak do mnie ktoś coś napisze u tatjany to i tak przeczytam, bo zaglądam tu regularnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 29.06.2007 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2007 koło tych samych spraw tematy się kręcą, to dzienniki mogą być takie trochę wspólne. Jak do mnie ktoś coś napisze u tatjany to i tak przeczytam, bo zaglądam tu regularnie A wiecie, że coś w tym myleniu jest... Sama złapałam się na tym, że najpierw ze trzy razy sprawdzam, u kogo jestem Ale to nic, cieszę się, że można pogadać o tym, co lubimy i nikogo to nie dziwi. Lubie proste, nieskomplikowane klimaty, nie jestem snobem i nie muszę mieć wszystkiego naj... . To chyba niezbyt trendy podjeście do życia, ale co tam My z Szanownym Panem uwielbiamy owczarki niemieckie, mamy sunię od 6 lat. Głośna jak piorun, ciągnie na smyczy jak lokomotywa, ale poza tym jest kochany pies. Tatjono Dobrze, że się wszystko układa, to najważniejsze. Ja rottweilerów nigdy się nie bałam i zawsze je lubiłam. To nie pies jest "mordercą", to z psa my, ludzie robimy takiego mordercę. Przykre, ale prawdziwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.07.2007 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Tatjano W życiu nie zdecydowałabym się na "kupowanie dzieciom konika", tak jak niektórzy "kupują dzieciom pieska", a potem go wywalają z domu, jak się znudzi! Moja najstarsza córka na pewno nie opiekowałaby sie koniem, bo, chociaż deklaruje chęć nauki jazdy, to ma "słomiany zapał", brzydzi się dotknąć czegokolwiek, co jej śmierdzi (jak wyczyściłaby kopyta?), a ja uważam, że nauka jazdy zaczyna się od obrządku i czyszczenia konia (łącznie z czyszczeniam kopyt). Średnia córka "była", a najmłodsza "jest mustangiem". Poza końmi świata nie widzą. Może im tak zostanie, może nie, ale przecież nie mogę zlecać opieki nad koniem sześcio i trzylatce. Koń to na razie moje marzenie, choćby taki w miniaturze, czyli kucyk. Jednak na razie pozostanie marzeniem, bo poza "chciejstwem" nic nie przemawia za jego kupnem. Ale jak miło pomarzyć, że w stajni obok domu czeka na mnie gniada klacz arabska, na dzieci ze dwie hucułki i kucyk, a na małża wielkopolka lub hanowerka...Braza Z tymi psami to masz rację. Dlatego nie boję się rotwailera, czy innego psa tylko dlatego, że jest "niebezpiecznej" rasy. Za to, kiedy widzę, jak jakikolwiek duży pies prowadzi przestraszonego właściciela na spacer, jak rwie się na łańcuchu lub zapluwa w kojcu, którego nigdy nie opuszcza albo dla odmiany kuli się ze strachu u nogi jakiegoś łysego karczystego... wtedy nie czuję się pewnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.07.2007 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Zapomniałam dodać, że na chore zatoki (też profilaktycznie) pomaga wdychanie dymu z palonych okrawków końskich kopyt (resztki po werkowaniu można zebrać). Sprawdziłam! Nie miałam tyle samozaparcia, żeby to dobrowolnie wdychać (smród, że nos chce urwać!!!), ale jeden kowal pasował podkowy na gorąco, a ja trzymałam konia do kucia, więc nie miałam wyjścia. Za to potem przez kilka lat żadnych problemów z zatokami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 09.07.2007 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2007 Sprawdziłam! Nie miałam tyle samozaparcia, żeby to dobrowolnie wdychać (smród, że nos chce urwać!!!), ale jeden kowal pasował podkowy na gorąco, a ja trzymałam konia do kucia, więc nie miałam wyjścia. Za to potem przez kilka lat żadnych problemów z zatokami. No kurczę. Człowiek się całe życie uczy Widzę Agduś, że my dzisiaj obie odczytujemy wszystko, co jest do odczytania Ale gdzie nam się Tatjana-Anna podziała? Czyżby znowu poniosło Ją w jakąś gęstwinę os, gzów, bąków i innej swołoczy pełną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tatjana 01.08.2007 09:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 edit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 01.08.2007 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 Jak to miło, że wróciłaś, tatjano! No i kawał roboty odwaliliście w dimku - widać to gołym okiem... o, przepraszam, miało być w gołym terenie bez krzaczorów. Domek jest świetny, ma duży potencjał, a te gazety znalezione to Ty pieczołowicie zachowaj - będziesz je potem gościom swoim pokazywać mówiąc o historii domu. Powodzenia w zmaganiach i proszę nie zostawiać nas na tak długo bez wieści - żeby mi to było przedostatni raz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.08.2007 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 Tatjanko nareszcie!!! I od razu, z grubej rury, wołam za Domeczkiem - RĘCE PRECZ OD STARYCH GAZET!!! Zostawcie je, przykryjcie kołderką - to skarb!! Istnieje nadzieja, że takich skarbów znajdziecie więcej, więc czujność przede wszystkim Gratuluję świetnej roboty. Czekamy na raporty o piecach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.08.2007 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2007 Może przydadzą się takie obrazki Wkleiłam w komentarzach Domeczka, ale Wasza trójka, Domeczek, Ty i Biała tak mi się właśnie kojarzycie - swojsko i ciepło, więc może i Ciebie jakoś zainspirują w przyszłości, czego życzę. http://images30.fotosik.pl/44/62d8e9bdd5f91eee.jpg http://images28.fotosik.pl/44/39388e830910726c.jpg http://images27.fotosik.pl/44/d96103b1e521dda2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.08.2007 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2007 No, no! Jestem pod wrażeniem. Dzięki odkrzaczonym zdjęciom jakoś łatwiej wyobrazić sobie Wasze siedlisko. Jestem pod wrażeniem!Z ciekawością czekam na zdjęcia skarbów. Od zawsze marzyłam o eksplorowaniu jakiegoś starego strychu, a Tobie spełniaja się moje marzenia. I to z naddatkiem, bo nie tylko strychu a całego gospodarstwa.Roboty przed Wami huk, ale wyobrażam sobie, że musi ona dawać mnóstwo radości.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 23.08.2007 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 Tatjanko nareszcie!!! Ale warto było tyle czekać Normalnie Cudeńka. No dumna z siebie jestem, jak nie wiem co, że się dołożyłam Fotel - miodzio Już się nie mogę doczekać zdjęć tych wszystkich kolorków (najpierw, bo później to muszę zobaczyć to własne oczyska ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.08.2007 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 Tatjano, gratuluję! Patrząc na Twoje zdjęcia przenoszę się w klimat książki "Szatan z siódmej klasy" albo pana Samochodzika - eksploracja pełną gębą! DPS, nie poddawaj się zazrości, zazdrość to wstrętne uczucie, walcz z zazdrością... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 23.08.2007 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2007 DPS, nie poddawaj się zazrości, zazdrość to wstrętne uczucie, walcz z zazdrością... I tak przegrasz Jest czego zazdrościć Domeczku, też cierpisz na bezsenność? Tatjanko zapomniałam napisać, że ja w tej stajni to już konie widzę. Oczami wyobraźni - narazie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.09.2007 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2007 Hej Tatjana Puk, puk. Czy jesteś tam jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 28.09.2007 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Tatjano dlaczego u Ciebie tak strasznie cicho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.10.2007 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2007 Tatjana!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 19.10.2007 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2007 Zaglądnełam z ciekawością, a to znw tylko nawoływanie. To się przyłączam do Brazy i wołam wraz z nią:Tatiano!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.11.2007 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Puk, puk! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 02.12.2007 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2007 Hej, ja wróciłam to i Tatjana może w końcu wróci. Wreszcie widać całe siedlisko, jednak roślinność bujna jest fajna, ale nie jak jest na każdym metrze posiadłości. Stajnia piękna, ogromna, przypomina mi dawne przedwojenne budynki stadninowe. A te wynalezione skarby, cudo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.