Jak sie pozbyc gniazda pszczół przy oczku wodnym? POMOCY

[kolarz miejski]

Witam

Mam problem gdyż owady wyglądające bardziej na pszczoły niż na osy, zagnieździły mi sie między kamieniami przy oczku wodnym łatają jak szalone!

Znacie jakiś dobry i skuteczny sposób na takie owady?

Swoja drogą czy pszczółki nie powinny mieszkać w ulu? Czy trafiły mi sie jakieś anarchistki?

[37C]

Okadź pszczoły dymem z próchna. Znajdź matkę i przenieś ją do ula. Pszczoły posłusznie pójdą za matką.

A masz już ul dla tych pszczółek?

Ach! Szczęśliwy z ciebie człowiek skoro pszczoły wybrały twój teren na dom

.

[kolarz miejski]

A co pszczółki tak do szczęscia lecą?

To moze zapriscic jakiegos pszczelaza zeby sobie je zabrał?

[G.N.]

Zdecydowanie nie polecam okadzania i przenoszenia na własna rękę! Do takich zabaw trzeba mieć sporo doświadczenia, a skoro pytasz tu o porady, wnioskuję że pszczelarzem nie jesteś.

Wyjścia są trzy.

1 Straż pożarna. Likwidacja gniazd, os, szerszeni i pszczół znajdujących sie w pobliżu siedlisk ludzkich, leży w zakresie ich obowiązków i kompetencji. Zadzwoń na najbliższy posterunek (tylko nie na nr alarmowy) i obgadaj szczegóły, umów się na termin.

2 Pszczelarz w okolicy. Niech przyjdzie zobaczy co to, powie czy podjął by się towarzystwo wykurzyć i ewentualnie zabrać.

3 Wersja z serii przyjdzie walec i wyrówna czyli wytruć. Jeśli to faktycznie pszczoły to po pierwsze szkoda. Po drugie, też trzeba zachować pewne zasady. Da się to zrobić bezpiecznie, ale trochę gimnastyki jest niezbędne. Broń Boże żadnego psikania muchozolem czy innym świństwem ot tak to gniazda, zalewania wodą itd bo może sie to źle skończyć

[daimen]

możesz je zrzucić do jakiegoś wiklinowego najlepiej pojemnika dobrze zamknąć owinąć np szmatami jakimiś i zawieść pszczelarzowi on napewno bedzie miał jakś ul dla nich, ale pamietaj zeby sie dobrze i grubo ubrać mój dziadzio był pszczelarzem i wiem co mówie bo już nieraz z nim zrzucałem ruje z dzrzew pozdrawaim ;]

[G.N.]

możesz je zrzucić do jakiegoś wiklinowego najlepiej pojemnika dobrze zamknąć owinąć np szmatami jakimiś i zawieść pszczelarzowi on napewno bedzie miał jakś ul dla nich, ale pamietaj zeby sie dobrze i grubo ubrać mój dziadzio był pszczelarzem i wiem co mówie bo już nieraz z nim zrzucałem ruje z dzrzew pozdrawaim ;]

 

..... zagnieździły mi sie między kamieniami przy oczku wodnym .....?

 

daimen możesz mi wyjaśnić jak się "zrzuca" gniazdo pszczół zadomowione w dziurze w ziemi ?

 

Co do wożenia roju w wiklinowym koszyku, to polecam komunikację zbiorową, w godzinach szczytu.

 

A tak na marginesie to dobry pszczelarz do rójki nie dopuszcza i nie musi ganiać za rojem po okolicy

[kolarz miejski]

No wlasnie w tym jest najwiekszy problem ze te gniazdo maja chyba w ziemi zalozone! Jednak chyba poslucham rad G.N

[bluszczyk]

Tak na marginesie pszczół to pochwale się, że wczoraj nabyłem od sąsiadów miód. Świeży miód - taki prosto od pszczoły.

Powiem krótko - PYCHA.