Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Drzewo poza działką - pozwolenie na wycinkę


pawel1309

Recommended Posts

Witam!

Nie dawno zakupiłem działkę, aktualnie zleciłem geodecie wykonanie mapki i mam taki problem. Przed moim przyszlym domkiem stoi drzewo, znajduje się minimalnie poza granicą działki (jakies 10-20cm). Problem polega na tym, że znajduje się mniej wiecej w miejscu gdzi emiałby powstać wjazd do garażu. Drzewo ma ok 10lat, dosyć sporych rozmiarów. Czy dostane pozwolenie na jego wycinkę? Czy geodeta zaznaczy to drzewo na mapce? A gdy zaznaczy to chyba nie można nanieść na mapkę wjazdu w miejsce drzewa? Czy będę miał w związku z tym jakiś problem?

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Do kogo należy działka na której stoi drzewo?

 

Zadzwoń do wydziału ochrony środowiska w swoim urzędzie lub starostwie i przedstaw problem, tylko nie przedstawiaj się i nie podawaj adresu inwestycji :)

 

Ja dzwoniłem kiedyś do mojego UM i dowiedziałem się , że jeżeli drzewo stoi na sąsiedniej posesji i utrudnia przeprowadzenie inwestycji lub daje za dużo cienia itp. to nie ma problemu z wycinką - zgodę można otrzymać. Gorzej może być z właścicielem drzewa...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... czyli precyzując - jeżeli drzewo w istotny sposób unimożliwia/utrudnia budowę, jest chorę, zagraża dla bezpieczeństwa, to nie ma raczej większych problemów z otrzymaniem pozwolenia n ajego wycinkę.

Ale z wnioskiem MUSI wystąpić WŁAŚCICIEL DZIAŁKI.

Wiec pozostają Ci dwie rzeczy do zrobienia - znaleźć właściciela i przekonać go, żeby wystąpił z wnioskiem.

Ponieważ drzewo znajduje sie na planowanym rzez ciebie wyjeździe z garażu, to jak rozumiem, znajduje sie w pasie drogowym, co za tym idzie - właścicielem bedzię zapewne gmina (lub powiat - czy jeszcze inny podmiot, zależnie od typu drogi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ drzewo znajduje sie na planowanym rzez ciebie wyjeździe z garażu, to jak rozumiem, znajduje sie w pasie drogowym, co za tym idzie - właścicielem bedzię zapewne gmina (lub powiat - czy jeszcze inny podmiot, zależnie od typu drogi).

 

Dokładnie tak jak mówisz... Drzewo znajduje się w pasie drogowym, a ten pewnie należy do miasta. Do kogo powinienem się teraz udać? Jakiś wydział ochrony środowiska czy coś takiego istnieje? A może prezydent? Kto reprezentuje wlaściciela pasa drogowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bedzie to wygladało tak: "lokalizacja właściciela" - sprawy formalne min. 1 m-c. Decyzja własciciela o tym aby wystapić do "stosownych" organów z wnioskiem o wyciiecie drzewa do 6 m-cy (narady, uzgodnienia wewnątrzwydziałowe, itp.). Obieg dokumentów nastepne 3 m-ce. Czyli po jakim roku moze bedzie wyciete drzewo. To oczywiście teoria - no ale :oops:

 

Raczej tak nie radze :evil: , ale w tym wypadku najprosciej bedzie "przesunąć" drzewo na teren własnej działki i wystapić o zgode na jego wyciecie, oczywiście argumentujac to odpowiednio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak mówisz... Drzewo znajduje się w pasie drogowym, a ten pewnie należy do miasta. Do kogo powinienem się teraz udać? Jakiś wydział ochrony środowiska czy coś takiego istnieje? A może prezydent? Kto reprezentuje wlaściciela pasa drogowego?

Drogami i pasem drogowym zajmują się odpowiednie Zarządy dróg. I nie radzę bez ich wiedzy coś wycinać, bo wbrew obiegowym opiniom oni doskonale znają wszystkie dziury na własnych drogach i wszystkie chwasty, ktore rosną obok nich.

Po ustaleniu właściwego Zarządu (jaka to droga? - powiatowa, wojewódzka, krajówka?) radzę pogadać z szefem. Z nimi idzie się dogadać i sami podpowiedzą najlepszy sposób postepowania. Im drzewa w pasie drogowym też trochę przeszkadzają. Ale nikt nie lubi, gdy ktoś się szarogęsi nie na swoim terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest tak:

drzewo blokuje wjazd na działkę, stoi na terenie gminy, złozyłam wniosek do gminy o wycinkę, po ok. 1,5 mies. przyszła inf. ,że oni to przekazują do zaopiniowania do Powiatu i teraz czekam, minął juz miesiąc, pewnie decyzja przyjdzie gdzies za dwa tyg. ale nie do mnie tylko do Gminy, ci znów przetrzymają i tak szacuję w okolicach sierpnia dostane decyzję. To przy dobrych wiatrach 4 miesiące..

I teraz na decyzji może byc tak:

1. zgoda, ale wycinkę robię sama, na własny koszt

2. zgoda, ale tylko na podcięcie gałęzi

3. zgoda, ale w zamian (za wartośc tego drzewa) sadze ileśtam drzewek (a to duuuuuuuuuży koszt)

4. brak zgody

 

tyle wiem od gminy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest tak:

drzewo blokuje wjazd na działkę, stoi na terenie gminy, złozyłam wniosek do gminy o wycinkę, po ok. 1,5 mies. przyszła inf. ,że oni to przekazują do zaopiniowania do Powiatu i teraz czekam, minął juz miesiąc, pewnie decyzja przyjdzie gdzies za dwa tyg. ale nie do mnie tylko do Gminy, ci znów przetrzymają i tak szacuję w okolicach sierpnia dostane decyzję. To przy dobrych wiatrach 4 miesiące..

I teraz na decyzji może byc tak:

1. zgoda, ale wycinkę robię sama, na własny koszt

2. zgoda, ale tylko na podcięcie gałęzi

3. zgoda, ale w zamian (za wartośc tego drzewa) sadze ileśtam drzewek (a to duuuuuuuuuży koszt)

4. brak zgody

 

tyle wiem od gminy..

 

Więc skoro gmina wie o twoich zamiarach, tym bardziej nie radzę robić samowoli. A teraz:

Ad. 1. A jakiż to koszt wycinki? U nas pilarze biorą 5 PLN od drzewa.

Ad. 2. http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=103763

Ad. 3. Jaki duuuży? Sadzonka sosny, to 0,07PLN w tym roku. I to z żelowanymi korzeniami. Za siedem złotych masz 100 drzewek

Ad. 4. patrz Ad. 2. i wyciągaj wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest tak:

drzewo blokuje wjazd na działkę, stoi na terenie gminy, złozyłam wniosek do gminy o wycinkę, po ok. 1,5 mies. przyszła inf. ,że oni to przekazują do zaopiniowania do Powiatu i teraz czekam, minął juz miesiąc, pewnie decyzja przyjdzie gdzies za dwa tyg. ale nie do mnie tylko do Gminy, ci znów przetrzymają i tak szacuję w okolicach sierpnia dostane decyzję. To przy dobrych wiatrach 4 miesiące..

I teraz na decyzji może byc tak:

1. zgoda, ale wycinkę robię sama, na własny koszt

2. zgoda, ale tylko na podcięcie gałęzi

3. zgoda, ale w zamian (za wartośc tego drzewa) sadze ileśtam drzewek (a to duuuuuuuuuży koszt)

4. brak zgody

 

nektarynka, ale urzedy postapiły prawidłowo (choć działały rzeczywiscie powoli), bo taka jest kolejność rzeczy w takim przypadku. Czyli wszystko przeprowadziłas ok, poza ... możliwoscią delikatnego suszenia głowy urzednikom i pytania raz na pewien czas (co nie oznacza codzinnie :D ) co tam w Twojej sprawie.

Ad. 1. A komu zalezy na wycince?? Tobie czy dla gminy ??

Ad. 3. Za wycinkę odsadza sie nie wartośc drzewa, tylko ilość. Wycinasz jedno, odsadzasz jedno.

 

sSiwy12, czy "przesunięcie" drzewa przy obecnosci pobliżu "uprzejmie donoszących" nie bedzie wiązało sie z nieprzyjemnościami dla własciciela?? Nielegalna wycinka, dodatkowo nie na swoim terenie ... :-? To może być nieprzyjemne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie jest to "zdrowe" posunięcie i niesie za sobą spore ryzyko. Dlatego napisałem "raczej tak nie radzę". Teoretycznie "za milczącym zezwoleniem", ale sprawe należy "delikatnie" rozeznać. Jest jeszcze pytanie czy wytyczono granicę czy linię graniczną - bo taka sytuacja jest tez możliwa. Tam rzecz idzie o 20 cm (przysłowiową miedzę) i być może istnieje legalny sposób na "aneksję" rzeczonego drzewa.

A wycinka musi być legalna tj. za zgoda odpowiedniego urzedu - o ile drzewo ma wiecej niż 5 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem dziś na działce i wydaje mi się, że drzewo stoi na granicy... jutro odbieram mapke więc okaże sie jak to jest.

 

Zmierzyłem także obwód drzewa - 158cm. Daje to jakieś 50cm średnicy i wiek ok. 87 lat?! Aż nie chce mi się wierzyc;p

 

No ale nic... jest nadzieja, że to jednak moje drzewko :)

 

A jak sprawa wygląda z mniejszymi drzewami? Oczywiście tym razem już na pewno nie na moim terenie;p Są to brzózki ok 10cm średnicy. Wysokie na 3-4m. Tak samo potrzebuję pozwolenie na wycinkę? (uzyskane przez własciciela terenu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak sprawa wygląda z mniejszymi drzewami? Oczywiście tym razem już na pewno nie na moim terenie;p Są to brzózki ok 10cm średnicy. Wysokie na 3-4m. Tak samo potrzebuję pozwolenie na wycinkę? (uzyskane przez własciciela terenu)

 

Pozwolenia na wycinkę nie wymagają drzewa do 5 lat oraz drzewka owocowe.

To tak ogólnie, bez sformułowań ustawowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak sprawa wygląda z mniejszymi drzewami? Oczywiście tym razem już na pewno nie na moim terenie;p Są to brzózki ok 10cm średnicy. Wysokie na 3-4m. Tak samo potrzebuję pozwolenie na wycinkę? (uzyskane przez własciciela terenu)

 

Pozwolenia na wycinkę nie wymagają drzewa do 5 lat oraz drzewka owocowe.

To tak ogólnie, bez sformułowań ustawowych.

 

Ok. Tyle, że to teren miasta. Powinienem napisać jakieś pisno do nich z prośbą na wyrażenie zgody na wycinkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak sprawa wygląda z mniejszymi drzewami? Oczywiście tym razem już na pewno nie na moim terenie;p Są to brzózki ok 10cm średnicy. Wysokie na 3-4m. Tak samo potrzebuję pozwolenie na wycinkę? (uzyskane przez własciciela terenu)

 

Pozwolenia na wycinkę nie wymagają drzewa do 5 lat oraz drzewka owocowe.

To tak ogólnie, bez sformułowań ustawowych.

 

Ok. Tyle, że to teren miasta. Powinienem napisać jakieś pisno do nich z prośbą na wyrażenie zgody na wycinkę?

 

Najlepiej zacząc od wizyty w gminie, pogadać, potem dopiero pismo.

A tak z ciekawosci: a czemu chcesz ciąć te drzewka??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak sprawa wygląda z mniejszymi drzewami? Oczywiście tym razem już na pewno nie na moim terenie;p Są to brzózki ok 10cm średnicy. Wysokie na 3-4m. Tak samo potrzebuję pozwolenie na wycinkę? (uzyskane przez własciciela terenu)

Przyrost brzozy do 20 lat wynosi około 1,1 cm/rocznie (średnica mierzona na wys. 1,3 m nad ziemią).

A o tym co na terenie, decyduje właściciel terenu i tylko on może ewentualnie wystapić o pozwolenie i ewentualną wycinke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak z ciekawosci: a czemu chcesz ciąć te drzewka??

może i masz rację, nad brzózkami sie jescze zastanowię, ale topolę chcę wyciąć po pierwsze ze względu na to iż stoi na moim planowanym wjeździe, ale po drugie za dużo latających liści i tych jej wytworów ;)

Popieram takie rozwiązanie.

Po pierwsze, brzozy są fajne, a po drugie urzędy traktują topolę jak chwast (bo na pewno na działce budowlanej czy ogrodzie tak jest) i chetniej wydadzą pozwolenie.

 

Topola wyjaławia i wysusza glebę w całym swoim otoczeniu, daleko poza zasięgiem gałęzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...