Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzięki. Trochę mnie uspokoiłaś. U mnie jest dokładnie odwrotnie. Posadzkarze mówią, że źle wymierzone zostały drzwi tarasowe i zamiast 10 styro+3mata to ma być 7+3, bo więcej nie wejdzie.Wychodzi na to, że będzie tak jak u Ciebie.

Powiedz z ciekawości, ile czasu siedział płytkarz w dolnej łazience? :lol: :wink:

Płytkarz długo robi dolną łazienkę, w sumie jakieś 5 dni. Zrobiliśmy półkę nad wc i to mu najwięcej czasu zajmuje. Ostatecznie łazienka jeszcze nie jest skończona, a płytkarz wczoraj miał wolne, dzisiaj przyszedł i mówi, że skończy.

Do zrobienia zostanie jeszcze salon, ale płytkarz znowu ucieka od nas na tydzień :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm...myślę w takim razie, że 3 tygodnie na górną łazienkę, to lekka przesada :roll:

Taki termin przykładowy, podał płytkarz, z którym wstępnie rozmawiałam.

Myślę, że już odpadł w przedbiegach :lol:

 

Wiesz @shira, my daliśmy w suficie garderoby rurę spiro z wyjściem na dach kominkiem. Tak wprojektowal nam tą wentylację projektant. Garderoba ma osobne wejście z korytarza( najpierw miało być z pokoju), 4,39m2, więc malusi kaloryferek też damy.

 

Jakie ceny za polożenie płytek wołają płytkarze w Waszych rejonach?u nas ok. 50-60 zł :( :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz płytkarz pracował między g. 8 a 15 przez te 5 dni, w dodatku bez pośpiechu, kawa, papieros itp., luzik. Wczoraj powiedział ile musimy zapłacić za przyjemność jaką jest położenie płytek w naszej małej łazience; 1700 zł :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o No i to boli, nawet bardzo :(

 

annaoj20008 Jeśli płytki chcecie kłaść również na skosach, w dodatku jeśli dojdzie obudowa geberitów itp. szczegółów, to nic dziwnego, że zajmie mu to dużo czasu. Prawdopodobne jest też to, że gość robi bardzo dokładnie i dlatego może mu to zająć więcej czasu. Proponuję się zastanowić, a nie skreślać gościa jeszcze przed startem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D :D :D wiesz @igma, może masz rację, że może dokładny, staranny...ale powiem, że ten pan to mi na nerwy działał już podczas rozmowy :wink: . Jakiś taki...bujający gdzieś wysoko :lol: :wink:

 

W środę idę oglądać pracę znajomego mojego znajomego :lol: :lol:

Zobaczymy.

 

Ps. na poddaszu mamy już tynki na ścianach, poza tymi skosami pod zabudowę. Na razie będą szare, bo cem-wap, a po posadzkach damy gładź. Od jutra zaczynają szaleć na parterze. Brrr.. jak zimno. U nas nad ranem mamy 1 stopień, a tynkarze w tygodniu zastali lód w wężu( w ogrodzie) :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz płytkarz pracował między g. 8 a 15 przez te 5 dni, w dodatku bez pośpiechu, kawa, papieros itp., luzik. Wczoraj powiedział ile musimy zapłacić za przyjemność jaką jest położenie płytek w naszej małej łazience; 1700 zł :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o No i to boli, nawet bardzo :(

 

annaoj20008 Jeśli płytki chcecie kłaść również na skosach, w dodatku jeśli dojdzie obudowa geberitów itp. szczegółów, to nic dziwnego, że zajmie mu to dużo czasu. Prawdopodobne jest też to, że gość robi bardzo dokładnie i dlatego może mu to zająć więcej czasu. Proponuję się zastanowić, a nie skreślać gościa jeszcze przed startem :)[/qu

 

o rany..jak czytam te ceny to mi się włos na głowie jeży :roll: Dobrze,że nas to ominie-płytki,gładzie,podłogi ,malowanie bedzie robił mój tato-całą wykończeniówkę :D w tym tyg.przyjedzie pan wymierzyć okna-miały być na wiosnę,a tu niespodzianka-będą już teraz :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my zaczynamy szpachlować i ogólnie szykować pod malowanie. U nas mąż zajmuje się wykończeniówką, ale kłaść płytek to nie chciał, to jednak precyzyjna robótka i trzeba to umieć... ale kto wie może płytki w salonie położy sam. Ogólnie przeżywam płytki w salonie, bo nigdy nie chciałam, zawsze byłam przeciwna, uważam, że w salonie to coś bardziej przytulnego powinno być, ale płytki najlepiej oddają ciepło z podłogówki więc co zrobić.

Jesteśmy na etapie kompletowania wyposażenia łazienki i kuchni. Do kuchni to nawet męża nie mieszam, sama wybieram i kupuję. Co do łazienki to skonsultowaliśmy ze sobą tylko zakup kabiny prysznicowej, resztę też ja wybrałam. Nie będę się na razie chwaliła wyborami, bo te zdjęcia z netu to nie oddają rzeczywistości. Chciałabym żeby to wykańczanie salsy już się skończyło, ciężko się żyje "na dwa domy", masa spraw i ciągły brak czasu. Plusy tego, że chodzę do pracy to fakt, że mam czas pisać na forum :lol:

 

Zimno się zrobiło i wstawać się rano nie chce... a jak to wygląda u Was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my zaczynamy szpachlować i ogólnie szykować pod malowanie. U nas mąż zajmuje się wykończeniówką, ale kłaść płytek to nie chciał, to jednak precyzyjna robótka i trzeba to umieć... ale kto wie może płytki w salonie położy sam. Ogólnie przeżywam płytki w salonie, bo nigdy nie chciałam, zawsze byłam przeciwna, uważam, że w salonie to coś bardziej przytulnego powinno być, ale płytki najlepiej oddają ciepło z podłogówki więc co zrobić.

Jesteśmy na etapie kompletowania wyposażenia łazienki i kuchni. Do kuchni to nawet męża nie mieszam, sama wybieram i kupuję. Co do łazienki to skonsultowaliśmy ze sobą tylko zakup kabiny prysznicowej, resztę też ja wybrałam. Nie będę się na razie chwaliła wyborami, bo te zdjęcia z netu to nie oddają rzeczywistości. Chciałabym żeby to wykańczanie salsy już się skończyło, ciężko się żyje "na dwa domy", masa spraw i ciągły brak czasu. Plusy tego, że chodzę do pracy to fakt, że mam czas pisać na forum :lol:

 

Zimno się zrobiło i wstawać się rano nie chce... a jak to wygląda u Was?

 

ze wstawaniem to chyba u każdego ciężko-najgorzej gdy wstajesz rano i jest ciemno :x ale co zrobić,trzeba się przyzwyczaić i szukać pozytywnych stron :D

Mam podobne odczucia co do płytek w salonie,dlatego nie ma mowy o podłogówce w salonie-nie zdecydowałabym się na płytki nigdy przenigdy :p

dla mnie musi być przytulnie

Zazdroszczę IGMA tego etapu który masz teraz-chciałabym być już tak daleko. No ale bez kredytu to się tak dłubie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne odczucia co do płytek w salonie,dlatego nie ma mowy o podłogówce w salonie-nie zdecydowałabym się na płytki nigdy przenigdy :p

dla mnie musi być przytulnie

My też z tego powodu zrezygnowaliśmy z podłogówki w salonie a teraz myślę czy dać grzejniki w salonie czy kominek wystarczy? Chyba musi być bo drugie, na razie awaryjne mamy mieć gazowe, to co będzie gdy nie będziemy palić w kominku. Ktoś ma pomysł gdzie umieścić grzejnik/grzejniki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o grzejniki w salonie to mysleliśmy o jednym długim pod oknem, jednak wydaje nam się , że z powodu dużych drzwi tarasowych oraz dużego metrażu potrzebny będzie jeszcze jeden. Miał być grzejnik kanałowy, przed drzwiami tarasowymi, ale chyba zdecydujemy się na mały obok drzwi tak żeby ukryć go za kanapą..... ale wszystko jeszcze jest do przemyślenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MAM PYTANIE DO LANGEROB25

O ILE ZWIĘKSZYŁA SIĘ POWIERZCHNIA UŻYTKOWA WASZEGO DOMKU PO WPROWADZONYCH ZMIANACH- CHODZI MI O ZMIANĘ W KONSTRUKCJI GARAŻU. JAK DUŻY JEST POKÓJ KTÓRY TAM POWSTAŁ?

 

Dom przedłużony o metr i na parterze zyskaliśmy ok 10m2 ,na poddaszu też około 10 m2 (po podłodze) no i dodatkowy pomieszczenie długie na 960 cm i szerokie na 335 cm. Pomieszczenie to zostało podzielone na pokój (600cm x 335cm) i na dużą garderobę (320 cm x 335 cm).Dokładnie sam nie wiem o ile zwiększyła się powierzchnia użytkowa ale parter zwięszył się o 10 m2,a poddasze o ok 38 m2 ( po podłodze,bo użytkowa liczona jest od 190 cm wysokości).

Nad garażem wyszedł naprawdę ładny pokój i dodatkowo duża garderoba.Miałem wizytę Salsowiczów i bardzo spodobała się im ta zmiana(oni też przedłużyli dom o metr) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich salsowiczów i gratuluję efektów przy budowach domków.

My z niecierpliwością czekamy na panów od dachu (maja przyjść w tym tygodniu).

 

do langerob:

jakiej membrany użyłeś na dach?

Nasza salsa jest podobna do Twojej (też mamy pokój nad garażem), tylko swojego domku nie wydł€żaliśmy, ma takie same wymiary jak w projekcie (malutka działka ;-()

Jak patrzę na Twój domek (super wyszedł) to utwierdzam sie w słuszności decyzji co do pokoju nad garażem.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem membranę Tyvek Supro z taśmą .Kosztowała majątek bo 10 zł/m2.Chociaż można kupić Tyvek supro bez taśmy i kosztuje już dużo mniej,bodajże 7,6 /m2.Wybór chyba dobry,dekarze chwalili.Wydaje mi się,że jest to ważna rzecz i nie ma co na tym oszczędzać.

 

Super ,że będzie podobna salsa do mojej.Jakieś fotki proszę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...