Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szeregówka i stoje na rozdrozu.


greyw

Recommended Posts

Witajcie.

To moj pierwszy post, tak wiec wybacznie mi jakbym popelnil jakies fopa;).

 

Stoję z zona, przez zakupem szeregowki. Traktuje ja jako dom przechodni na powiedzmy 15 lat. Gdyz mieszkam i pracuje w obecnej chwili na poludniu polski. Ceny mieszkan sa chore, tak wiec postanowilismy kupic dom.

Znalazlem fajna szeregowke cena 450 k. dzialki prawie zadnej jak to w szeregowkach,ale jak napisalem na wstepie traktuje ja ze nie bede tam mieszkal do konca swoich dni.

 

Szeregowka jest srodkowa z pelnym podpiwniczeniem. I tu caly szkopol. Ulica do ktorej przylega, w tym momencie marobiona kanalizacja deszczowa, a wiem od poprzednich wlascicieli, ze ich kilka razy po duzej ulewie zalało. (piwnice).

Dlatego tak mysle, jaki jest koszt przylaczenia sie do takiej szeregowki? mam jakies 20 m do drogi(gdzie bedzie kanalizacja deszczowa).

i jak zrobic zeby mi piwnicy nie zalewalo ?bo do garazu wjazd jest sporo nachylony i pewnie dlatego tam jak byla burza to zalewalo im piwnice.

Czy pchac sie wtaka inwestycje?

Dom ogolnie od parteru po poddasze ma wyprowadzone sciany. instalacje itp.

lazienaki 4 lata temu remontowane zrywane wszystko bylo w nich i nowe plytki i armatura. (docelowo jakbym ja kupil to powiekszyc chcialbym lazienke na 1 pietrze).

Parkiety debowe i klonowe. ( w sumie stan ich oceniam na bardzo dobry)jak dla oka laika to do cyklinowania). ogolnie wrazenie jest pozytywne. nowy piec gazowy intergas z zasobnikiem jednofunkcyjny. kominek francuski, z nadmuchem grawitacyjnym.

 

Prosze was o rady. Na co jeszcze musze zwrocic uwage?

Czy decydowalibyscie sie ?bo powiem szczerze ze lokalizacja jej jest bardzo dobra, wszedzie blisko, osiedle domkow jednorodzinnych ogolnie to pozytywne wrazenie.

 

Plz. o rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej w watku doswiadczenia zapytaj, bo tu psycholog jest. :p

Ja bym tutaj rady nie tylko nie szukala ale i nie "sluchala"... :wink: no chyba, ze tam w "doswiadczeniach"nie znajdzies rady i sie zalamiesz na tyle aby sie tu dopasowac..., jak niektorzy z nas.... :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...