greyw 14.06.2007 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 Witajcie.To moj pierwszy post, tak wiec wybacznie mi jakbym popelnil jakies fopa;). Stoję z zona, przez zakupem szeregowki. Traktuje ja jako dom przechodni na powiedzmy 15 lat. Gdyz mieszkam i pracuje w obecnej chwili na poludniu polski. Ceny mieszkan sa chore, tak wiec postanowilismy kupic dom.Znalazlem fajna szeregowke cena 450 k. dzialki prawie zadnej jak to w szeregowkach,ale jak napisalem na wstepie traktuje ja ze nie bede tam mieszkal do konca swoich dni. Szeregowka jest srodkowa z pelnym podpiwniczeniem. I tu caly szkopol. Ulica do ktorej przylega, w tym momencie marobiona kanalizacja deszczowa, a wiem od poprzednich wlascicieli, ze ich kilka razy po duzej ulewie zalało. (piwnice).Dlatego tak mysle, jaki jest koszt przylaczenia sie do takiej szeregowki? mam jakies 20 m do drogi(gdzie bedzie kanalizacja deszczowa).i jak zrobic zeby mi piwnicy nie zalewalo ?bo do garazu wjazd jest sporo nachylony i pewnie dlatego tam jak byla burza to zalewalo im piwnice.Czy pchac sie wtaka inwestycje?Dom ogolnie od parteru po poddasze ma wyprowadzone sciany. instalacje itp.lazienaki 4 lata temu remontowane zrywane wszystko bylo w nich i nowe plytki i armatura. (docelowo jakbym ja kupil to powiekszyc chcialbym lazienke na 1 pietrze).Parkiety debowe i klonowe. ( w sumie stan ich oceniam na bardzo dobry)jak dla oka laika to do cyklinowania). ogolnie wrazenie jest pozytywne. nowy piec gazowy intergas z zasobnikiem jednofunkcyjny. kominek francuski, z nadmuchem grawitacyjnym. Prosze was o rady. Na co jeszcze musze zwrocic uwage?Czy decydowalibyscie sie ?bo powiem szczerze ze lokalizacja jej jest bardzo dobra, wszedzie blisko, osiedle domkow jednorodzinnych ogolnie to pozytywne wrazenie. Plz. o rade. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 14.06.2007 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2007 To raczej w watku doswiadczenia zapytaj, bo tu psycholog jest. Ja bym tutaj rady nie tylko nie szukala ale i nie "sluchala"... no chyba, ze tam w "doswiadczeniach"nie znajdzies rady i sie zalamiesz na tyle aby sie tu dopasowac..., jak niektorzy z nas.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.