Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bańka hossy na materiały budowlane włąsnie pęka:)


qwert

Recommended Posts

Heath napisał:

filip27 napisał:

...wyroby o klasę lepszej jakości i choć ceny się

pewnie wyrównają to ludzie zwłaszcza mieszkający bliżej granic będą stawiać na jakość . Krajowa jakość np. ceramiki nawet gdy bum minie ciężko będzie miał dorównać ceramice Niemieckiej .

Ciekawe ilu budujących z BK wiedząc i mając do wyboru np. Ytonga Niemieckiego a Polski wybrało by Polskiego pomijając to że Niemiecki Ytong ma wymiary bodajże tak jak reszta producentów BK wysokości 24 cm bo dla mnie sprawa jest oczywista tak samo kupując Opla na pewno wybrał bym tego produkowanego w Niemczech a nie w Gliwicach.

 

 

bla bla bla

żonę też byś chciał z Niemiec??

 

 

"... lecz jak czułbyś się w tym domu czystym, oczywistym, gdyby w kuchni ktoś przy dziecku mówił po niemiecku...". - A.R.

 

 

Bez przesady

czy nasz narodowy patriotyzm usprawiedliwia tak faszystowskie ceny w

naszej kochanej Polsce :roll:

a tak wogle

to my te cegly przecież stawiamy tu w Polsce :D

wiec gwarantuje ze jakby

postawić te niemiecka zone :lol:

w polskiej kuchni to przy dziecku bedzie szprechała

po POLSKU :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 119
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

O "take Polske walczylim", pozdrawiam tych co kupowali wcześniej :wink:

Urażeni odezwą sie za dwa tygodnie, bo maja taki "przemiał" :wink: intelektualny.

 

dziekuje za pozdrowienia

 

kupowalem wiosna tego roku

 

cegla pelna na kominy - nieca 1,00

BK24 - 7,90

 

ceny oczywiscie brutto

 

ciekawe za ile dni bede zalowal ze kupilem wczesniej i bede borykal sie z przemialem intelektualnym

 

u nas w Toruniu bK Polski widzialem juz po 19,50, wczoraj z ciekawosci zadzwonilem i po 13,00 stoi na placu

 

z tym ze ja juz koncze stan surowy otwarty i niechcialbym w tej chwili zaczynac budowy albo czekac bo moze jeszcze ceny spadna :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie - niestety - nic nie peka, natomiast ja juz niedlugo pekne. :roll:

 

3-maj sie - ONI niedlugo pekna bo popyta na materiany na sciany po prostu maleje. w wakacje to malo kto zaczyna - teraz to juz czas dachy robic i okna wstawiac :D

 

Czyli murarze w wakacje mają wolne ?

Powątpiewałbym. Moja ekipa ma wtym roku umowy na 12 domów. Zaczęli od wczesnej wiosny, a ostatnie budowy jak aura pozwoli zaczynają w październiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Gorzowie od 7 zł wzwyż :o , cena za metr kw. wynosi ok 52 - 57 zł, ja nie wiem gdzie te spadki cen, w każdym razie już zmieniło się o tyle na plus, że w hurtowni dają materiał od ręki, aż żałuję, że z budową nie czekałam do jesieni, bo jestem pewna, że jak zima nastanie to i ceny znacznie pójda w dół.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przyjełam do wiadomości żadnej podwyżki cen materiałów!!!

Śmiać mi się chce jak widzę popłoch wśród ludzi którzy kupują materiały za kosmiczne ceny. Dla mnie to jest sztuczne windowanie cen, to nakręcanie się na wszystko.

 

Jak to jest że firma która buduje mi dom, która mi robiła wycene w październiku zeszłego roku z którą podpisałam umowe w styczniu nic nie mówi odnośnie cen materiałów.

Ja się pytam czy nie mają problemów z cenami i dostawcami a właściciel mi odpowiada, że oni nie biorą z naszego województwa, że mają swoich dostawców z którymi pracują od 15 lat i nie mają żadnych problemów.

I że to ich problem.

 

Nie budujesz systemem gospodarczym więc rzeczywiście problem Cię nie dotyczył. Nie śmiej się więc z ludzi, którzy umówili rok temu ekipę i ceramikę kupić MUSZĄ. U Ciebie jest sytuacja inna bo to firma martwi się o materiały, inaczej rozliczają się z dostawcami i tyle. A gwarantuje Ci, że zarobia na Tobie więcej niż ja wydam budując systemem gospodarczym w tym chorym czasie :wink:

 

Z drugiej strony ostatnio obserwowałem jak koledze także developer budował dom. Umowa też podpisana rok temu. Robili cuda aby przy wzroście cen wyjśc na swoje co odbiło się oczywiście na jakości domu. Tzn co chwilę "proponowali" koledze, że zrobią pewne rozwiąznia troszkę inaczej. O częsci oszczędności kolega pewnie dowie sie troche póxniej. Oczywiście wszystko dokładnie nie było spisane w umowie, cześc rozwiązań w 2006 była konsultowna "na gebę". No ale kolega jest "prawie zadowolony" bo dom nie podrożał, ekipa zadowolona, za niedoróbki i pójscie czesto po kosztach zapłaci później. Tak czy inaczej dom otynkowny, piekny a kolega zadowolony :wink: .

 

Ja jednak wolę sam kupić, sam wybrać, sam przywieźć na budowę....i być pewnym co mi leją w fundament i z czego budują.

Zgadzam sie z tobą Mario w 100% ta firma co wycenia stan surowy kilka miesięcy naprzod już dawno wliczyła sobie wzrost cen w swoja kalkulację,ja mialem 3 oferty od firm na stan surowy otwarty i rozbieżnośći w cenie wyniosly 80k i tak najtańsza wyceniła mi surowy z dachem na 210k w takiej sytuacji policzyłem sobie ile będę potrzebowal materialu ile zaplacę za robocizne i zdecydowalem sie budowac systemem gospodarczym i co sie okazało?że kupując po najwyższych cenach material i tak zarabiam na stanie surowym 30k tak wiec godząc się na wykonanie przez firme która sama kupuje material zawsze jesteśmy do tylu.Jeszcze ciekawostka,ta najdroższa firma w przedstawionej mi ofercie miala skalkulowaną dachówke betonową natomiast dopłata do dachówki ceramicznej koramick miala wyniesc 18k wychodzi na to że tą cementowa mieli za darmo bo ja wlasnie kupilem koramica ze wszystkimi dodatkami i zaplaciłem 17600 za całośc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie - niestety - nic nie peka, natomiast ja juz niedlugo pekne. :roll:

 

3-maj sie - ONI niedlugo pekna bo popyta na materiany na sciany po prostu maleje. w wakacje to malo kto zaczyna - teraz to juz czas dachy robic i okna wstawiac :D

 

Czyli murarze w wakacje mają wolne ?

Powątpiewałbym. Moja ekipa ma wtym roku umowy na 12 domów. Zaczęli od wczesnej wiosny, a ostatnie budowy jak aura pozwoli zaczynają w październiku.

 

pisalem o mateialach na sciany anie ze nikt nic nie robi.

 

malo kto kupuje te materialy na sciany bo jak chce robic w wakacje to raczej juz to kupil znajac realne czasy oczekiwania i problemy z zakupem

 

czytaj uwaznie i staraj sie zrozumiec a nie powatpiewaj :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzeczywiście ceny spadająaż miło... 3 tygodnie temu kupowałem cement po 560zł/t a wczoraj zapytałem w tym samym składzie bud o cenę i jest po 700zł/t

 

Może ktoś mi policzy o ile cena spadła bo ja nie daję rady... :-?

 

Ja kupowalam dzis po 700PLN za 1,4tony (za palete) cementu. W innych skladach cenia nawet po 880PLN za palete. Coz, mam fachowcow od wylewek i nie moge czekac, az "ceny spadna";

Uwazam jednak, ze o ile w ciagu tego polrocza ceny np. ceramiki budowlanej skoczyly nawet o 400%, to spadna najwyzej o 50%, czyli i tak jest przebicie na 350% w stosunku do 2006r. Raczej nie przewiduje rewolucji spadkowej, raczej mala korekte.

 

Pozdrawiam, Galain

 

Widzę że kłaniają się podstawy matematyki.

 

Cena wyjściowa 10 PLN ceny rosną o 400% czyli cena po podwyżce 40 PLN.

Cena spada o 50% więc spada o 20 PLN (50%*40PLN).

 

Więc wzrost nie o 350% od podstawy tylko 200%.

 

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj kupiłem cegłę na komin I gat, po 0,9 zł sztuka + transport 500 zł za 6 tyś sztuk, a więc wyszło z transportem 0,98 zł

 

jeszcze dwa tygodnie temu proponowali cenę 1,7 zł a 3 tygodnie temu straszyli że w lipcu będzie po 2,5 zł

 

jak ktoś chce mogę na priwa wysłać namiar na cegielnię

 

 

W szkole tego uczyli.

Przegrzanie.

 

Ludzie sobie kupują.

Jest nieźle,

Produkcja rośnie, towar drożeje,

Ludzie kupują, bo może być drożej,

Produkcja rośnie, towar nadal drożeje,

Jest super !

Ludzie kupują, bo może być strasznie drogo.

Kończy się kasa ( możliwości segmentu ).

Produkcja jest w szczycie możliwości.

Towar koszmarnie drogi.

Załamanie rynku !!!

 

To teoria w pigułce , ale coś w tym jest …

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sączę sobie gin z tonikiem i podliczam wydatki z ostniego tygodnia

 

twierdzicie że ceny spadają w wawce jakoś tego nie widzę przy najmniej w zakresie który mnie teraz interesuje (drewno, styro i klinkier)

 

Żona kupowała ceglę na kominy za 4 zł za szt. fakt że nietypowy kolor ale to co na składach mają po 2,4 to jakas pseudo sahara itp.

 

tanie cegły prosze o namiary - musimy jeszcze pociągnąc działówki

 

nie mniej jednak pozdrawiam wszystkich optymistów

 

M!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przyjełam do wiadomości żadnej podwyżki cen materiałów!!!

Śmiać mi się chce jak widzę popłoch wśród ludzi którzy kupują materiały za kosmiczne ceny. Dla mnie to jest sztuczne windowanie cen, to nakręcanie się na wszystko.

 

Jak to jest że firma która buduje mi dom, która mi robiła wycene w październiku zeszłego roku z którą podpisałam umowe w styczniu nic nie mówi odnośnie cen materiałów.

Ja się pytam czy nie mają problemów z cenami i dostawcami a właściciel mi odpowiada, że oni nie biorą z naszego województwa, że mają swoich dostawców z którymi pracują od 15 lat i nie mają żadnych problemów.

I że to ich problem.

 

Nie budujesz systemem gospodarczym więc rzeczywiście problem Cię nie dotyczył. Nie śmiej się więc z ludzi, którzy umówili rok temu ekipę i ceramikę kupić MUSZĄ. U Ciebie jest sytuacja inna bo to firma martwi się o materiały, inaczej rozliczają się z dostawcami i tyle. A gwarantuje Ci, że zarobia na Tobie więcej niż ja wydam budując systemem gospodarczym w tym chorym czasie :wink:

 

Z drugiej strony ostatnio obserwowałem jak koledze także developer budował dom. Umowa też podpisana rok temu. Robili cuda aby przy wzroście cen wyjśc na swoje co odbiło się oczywiście na jakości domu. Tzn co chwilę "proponowali" koledze, że zrobią pewne rozwiąznia troszkę inaczej. O częsci oszczędności kolega pewnie dowie sie troche póxniej. Oczywiście wszystko dokładnie nie było spisane w umowie, cześc rozwiązań w 2006 była konsultowna "na gebę". No ale kolega jest "prawie zadowolony" bo dom nie podrożał, ekipa zadowolona, za niedoróbki i pójscie czesto po kosztach zapłaci później. Tak czy inaczej dom otynkowny, piekny a kolega zadowolony :wink: .

 

Ja jednak wolę sam kupić, sam wybrać, sam przywieźć na budowę....i być pewnym co mi leją w fundament i z czego budują.

Zgadzam sie z tobą Mario w 100% ta firma co wycenia stan surowy kilka miesięcy naprzod już dawno wliczyła sobie wzrost cen w swoja kalkulację,ja mialem 3 oferty od firm na stan surowy otwarty i rozbieżnośći w cenie wyniosly 80k i tak najtańsza wyceniła mi surowy z dachem na 210k w takiej sytuacji policzyłem sobie ile będę potrzebowal materialu ile zaplacę za robocizne i zdecydowalem sie budowac systemem gospodarczym i co sie okazało?że kupując po najwyższych cenach material i tak zarabiam na stanie surowym 30k tak wiec godząc się na wykonanie przez firme która sama kupuje material zawsze jesteśmy do tylu.Jeszcze ciekawostka,ta najdroższa firma w przedstawionej mi ofercie miala skalkulowaną dachówke betonową natomiast dopłata do dachówki ceramicznej koramick miala wyniesc 18k wychodzi na to że tą cementowa mieli za darmo bo ja wlasnie kupilem koramica ze wszystkimi dodatkami i zaplaciłem 17600 za całośc.

 

u nas podbnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szkole tego uczyli.

Przegrzanie.

 

Ludzie sobie kupują.

Jest nieźle,

Produkcja rośnie, towar drożeje,

Ludzie kupują, bo może być drożej,

Produkcja rośnie, towar nadal drożeje,

Jest super !

Ludzie kupują, bo może być strasznie drogo.

Kończy się kasa ( możliwości segmentu ).

Produkcja jest w szczycie możliwości.

Towar koszmarnie drogi.

Załamanie rynku !!!

 

To teoria w pigułce , ale coś w tym jest …

 

Mechanizm jest zawsze taki sam ... owczy pęd (może należałoby powiedzieć barani)

Nie tak dawno mieszkania były poniżej 2 tys./m2 nikt nie chciał kupować, stały puste, firmy budowlane padały. teraz 6-8 tys. dla wielu wydaje się być dobą ceną .... ludzie zadłużają sie kupują.

Kilka tyg. temu dzwoniłem do jednej z cegielni w wlkp., z pytaniem o dostępność i cenę U220, okazało się, ze nie ma a cena ok. 5 zł,

właściciel stwierdził, że jak cena była w okolicach 1 zł/szt. to nikt nie chciał kupować a teraz zabijają się ... po 5 zł/szt.

 

Przez wieki nic sie nie zmienia, ludzkość popełnia te same błędy myśląc, że będzie sprytniejsza od swoich poprzedników.

W literaturze dot. rynków kapitałowych można przeczytać o "Gorączce tulipanowj" w holandii w XVI w. !!! wszyscy chcieli hodować i sprzedawać tulipany ... skończyło się wielkim krachem

Wiele wskazuje, że w naszym kraju będzie podobnie z budownictwem .... :(

tylko kwestia czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...