Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bańka hossy na materiały budowlane włąsnie pęka:)


qwert

Recommended Posts

Małe uzupełnienie, czytat z komentarza giełdowego biura maklerskiego BZWBK:

 

"Dzisiaj na rynku debiutował kolejny deweloper, spółka ze stajni Pana Leszka Czarneckiego nie dała niestety zarobić na debiucie kończąc notowania 6,77% poniżej ceny sprzedaży na rynku pierwotnym."

 

Czyżby poczatek powtórki końca hossy internetowej ... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 119
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Rozumiem, że radzisz z budowaniem własnego domu poczekać na "lepsze czasy" :lol: Tyle, że ludzie teraz chcą mieszkać i teraz mają na to pieniądze...

 

Nic nie radzę, to tylko moja subiektywna opinia ...

teraz mają na to pieniądze ... ? przecież w większości to kredyty !!!

 

Przyznaje, że szczerze zastanawiam się nad przesunięciem terminu rozpoczęcia budowy o 6-12 miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawdopodobnie tak "dobre" czasy dla inwestorów jak okres przed wejściem do UE już się nie powtórzą, bo jak nikt nie będzie chciał budować w Polsce, to fachowcy pojadą ( a kiedyś nie bardzo mogli ) np. do Irlandii, ale jak zaczniemy budować na potęge to do nas przyjadą stadami 8)

 

Obecnie sporo fachowców wyjechało, a budowy gwałtownie ruszyły.

Import dopiero rusza, ten wielki nie indywidualny. Linii produkcyjnych też nie uruchamia się z dnia na dzień.

 

Ceny będą w przedziale średnio-niskich europejskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest trochę fachowców na rynku ale są drodzy.

Ceny materiałów ustabilizują się na takim poziomie że import np z niemiec będzie nieopłacalny, ale usługi będą systematycznie szły w górę

 

Dobra wiadomość jest taka ze wraz ze wzrostem cen za usługi budowlane skończą się czasy Pana Miecia i Zdzisia co to dzień zaczynali od dwóch piw.

 

Tak więc ceny za materiały może się jakoś tam ustabilizują ale reszta... będzie dalej rosła - z ziemią na czele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Dobra wiadomość jest taka ze wraz ze wzrostem cen za usługi budowlane skończą się czasy Pana Miecia i Zdzisia co to dzień zaczynali od dwóch piw...

 

No właśnie nie bardzo.

Martwi mnie to że przy coraz większym braku fachowców i przy coraz droższych usługach właśnie więcej inwestorów będzie musiało decydować się na pana Zdzisia nawet po 3 piwach.

Byleby tylko położył te płytki :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawdopodobnie tak "dobre" czasy dla inwestorów jak okres przed wejściem do UE już się nie powtórzą, bo jak nikt nie będzie chciał budować w Polsce, to fachowcy pojadą ( a kiedyś nie bardzo mogli ) np. do Irlandii, ale jak zaczniemy budować na potęge to do nas przyjadą stadami 8)

 

Obecnie sporo fachowców wyjechało, a budowy gwałtownie ruszyły.

Import dopiero rusza, ten wielki nie indywidualny. Linii produkcyjnych też nie uruchamia się z dnia na dzień.

 

Ceny będą w przedziale średnio-niskich europejskich.

Ci co wyjechali będą czym prędzej wracać bo takich pieniędzy co w Polsce nawet tam nie zarobia nie prawda?PODAM PRZYKLAD:Moja ekipa za stan zero niewielkiego domu 135m za robociznę krzykneła 14k zakladając że będą robić tydzień i uwzględniajac koszt koparki który muszą sami oplacić to i tak im zostanie co najmniej 13k podzielcie sobie przez ilosc ludzi i wyjdzie ok 2.5 tysiaca na lebka za tydzień,zarobia tyle na zachodzie?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwielbiam tego rodzaju dyskusje :evil:

jak chętnie zaglądamy do kieszeni innych a szkoda ze nie do własnej

Oceniamy ile to na nas zarobią inni a to przecież proste.

Raider - umiesz? zakasaj rękawy i sam buduj ;). Zobacz ile zaoszczędzisz badz zarobisz. później możesz nawet firmę otworzyć i kokosy zaczniesz zbijać na następną chałupę a może i nawet wiele chałup :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwielbiam tego rodzaju dyskusje :evil:

jak chętnie zaglądamy do kieszeni innych a szkoda ze nie do własnej

Oceniamy ile to na nas zarobią inni a to przecież proste.

Raider - umiesz? zakasaj rękawy i sam buduj ;). Zobacz ile zaoszczędzisz badz zarobisz. później możesz nawet firmę otworzyć i kokosy zaczniesz zbijać na następną chałupę a może i nawet wiele chałup :lol:

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

........ :lol:

:D

A czyż nie mam po części racji? autko sie zepsuje i jedziemy do warsztatu - szlag nas czasem trafia ile kasy wybulić można ale nie biadolimy, nie zastanawiamy sie ile na nas zarobią bo.... bo w gruncie rzeczy nie znamy sie na tym ale na budowlance każdy sie zna. Kazdy ma krzepę Arnolda by tony przenosić, by od zaprawy palce mieć wyżarte, by wysłuchiwać jakże często idiotyzmów wypowiadanych przez Inwestorow co znają sie na wszystkim lepiej itd...itp...

Poza tym po latach "wyzysku" i obniżenia stawek do poziomu IV świata ;) dziwicie sie ze fachowcy odjechali do ciepłych krajów za chlebem? Ja sie nie dziwie. Dobrze ze cześć pozostała i normalnym jest ze cenimy swoja praca - dobra prace. Podpytajcie innych ile to tak naprawdę zaoszczędzili biorąc pana Zdzisia co za flaszkę dom postawi - ile później lamentow i wydanej kasy na poprawki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jareko niebezpiecznie zbliżasz się do tematu płac i kosztów. To dosyć delikatna sfera, szczególnie dla ludzi dobrze wykształconych i mało zarabiających. Uważaj nauczycielka Ci napisze, że w związku z tym iż jest świetnym fachowcem a twoje dziecko za karę uczyć musi to masz jej zapłacić dodatkowo 5 tys. w końcu uczyła się nieco więcej niż murarz i niekoniecznie trzeba mieć ręce utytłane i na plecach worki nosić, chcesz następnego przykładu, zachorujesz idziesz do szpitala i p. doktor wystawi Ci rachunek na 15 tys. w końcu uczył się więcej niż murarz, malo Ci, proszę bardzo dalej, zechcesz projekcik jakikolwiek i idziesz do inżyniera a on wystwi Ci rachuneczek 40 tys. w końcu troszkę jest od murarza lepiej wykształcony i potem będzie już tak jak chcesz, czyli wszyscy ci ludzie będą sobie domki budowali i płacili murarzowi te 15 tys. albo i nie, bo się okaże niedługo, że prefabrykaty gotowe zwiezione na plac i złożone w ciągu 2 dni są tańsze od pracy pana murarza, okiennnika itd. Ciekawe co wtedy zrobi p. murarz? Pewnie jak straszych na zachód wyjedzie i tam będzie budował, może i tak tylko do kiedy? Nie jesteśmy już najtańszymi pracownikami w UE.

Chciałeś demagogii i masz :) Pamiętaj w tej pogoni za pieniądzem zdrowy rosądek to ważna rzecz, nie zarabiamy tylce co na zachodzie niestety i p. murarz też to musi zrozumieć, a jak nie zrozumie to będzie płacił za inne usługi więcej niż dostanie za murowanie, tak to już jest na tym świecie, że trudno z murarki zostać milonerem, a jak ktoś usiłuje to z reguły źle się to kończy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzie tu niebezpieczeństwo?

To normalne - prawo podaży i popytu. nikt nie broni nikomu uczyć sie i za swoja wiedzę zadać godziwej zapłaty. I zapewne za kilka, kilkanaście lat proporcje plac będą w zgodzie ze zdobytym wykształceniem i wiedza i odpowiedzialnością na swoim stanowisku pracy ale już dziś masz inne przykłady. pensje po 20, 50 czy nawet 100 tys miesięcznie zarabiają ludzie wykształceniu, od których wiele zależy, menedżerowie dużych firm itp.

Przykładów możnaby mnożyć

W mej ocenie - obserwując to forum od kilku lat i mając z wieloma z Was do czynienia osobiście sprawa wygląda tak. Jareko czy inny mający własną firmę, zatrudniający pracowników, mający doświadczenie, sam ponoszący koszty ewentualnych wpadek - jest za drogi. Bierzemy Pana Zdzisia by nam za flaszkę okienko wstawił a i okna nie od niego tylko od innego co tańszy jest choćby o 100 złotych (bynajmniej to nie żart - tak fakt miał miejsce a dalsze jej losy - sprawa toczy sie już w sądzie) i później (chcesz - podam Ci na priv nicki byś uwierzył i nawet sobie sprawdził) maile z pytaniami, moje czy Pchellka wizyty by ocenić ogrom szkód wyrządzonych złym montażem czy tez zła jakością okien. mówię tylko o swojej działce bo znam ja jak własną kieszeń.

niestety dla Was - Inwestorów - za dobry materiał, za dobrze wykonaną prace, za wiedzę trzeba płacić i to coraz więcej - wszak coraz więcej także Inwestorzy zarabiają.

Ale szlag mnie trafia jak mi ktoś w kieszeń zagląda - gdyż ja w cudza nie patrze

jest popyt - jest taka a nie inna zawartość portfela.

Zapewne zaraz podasz przykład pielęgniarek, lekarzy, górników itd. Do szpitala z dzieckiem normalna droga dostać się nie mogę - chyba, że będę czekał ponad rok a dziecko mi w tym czasie ogłuchnie - ale poza kolejka jak dam 2 tys w łapę sie dostane - to mnie wku#$%^ U mnie łapówki dawać nie musisz :lol: Tak więc przykład ze szpitalem był chybiony. Sprywatyzować bo i tak płacimy nie czekając na ich łaskę - tyle tylko ze teraz wzbogacam łapówka lekarza a wtedy cały szpital by miał korzyść. itd... itd...

a tak na marginesie coraz częściej na budowie spotkasz magistra, czy kogoś innego z wyższym wykształceniem który nie wstrzelił sie wybierając kierunek studiów w późniejszy popyt na jego wiedzę i zamiast siedzieć z założonymi rękoma wziął sie do roboty i zarabia zamiast na bezrobociu bąki zbijać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam firmę, zatrudniam ludzi, płacę, przecieram oczy ze zdumienia, że jeszcze u mnie chcą pracować, widać dobrym szefem jestem. Umiem ważyć i znam proporcje mocium panie w zarabianiu na klientach dzięki temu mam dobrą markę. Nie wykorzystuję okazji do szybkiego zarobku, bo nie muszę, nie zaglądam w kieszeń innym, bo nie lubię jak inni zaglądają mi i mimo 40-ki na karku dalej naiwny jestem, bo wierzę, że może być uczciwie i bez wykorzystywania okazji. O dziwo pracownicy też chyba idioci, bo nie odchodzą widać to jakaś choroba. Chciałem w tym roku stawiać domek, nie postawię i nie dlatego, że mnie nie stać tylko, dlatego, że nie lubię takiej roszczeniowej postawy przedsiębiorców z branży budowlanej, co już, co niektórym powiedziałem prosto w oczy. Boom na ich usługi nie będzie wieczny ja poczekam nic na siłę i ponieważ sam byłem już i w dołku i na górce proporcje znam. Jak nie było pracy przychodzili i dostawali u mnie zlecania za godziwe pieniądze, teraz uważają, że się szybko dorobią, a szybko to można albo na narkotykach albo na kradzieży, sami sobie rynek zablokują. Wierzę? Raczej nie to tylko ekonomia już ludziom nie opłaca się brać kredytów, mimo że banki dają z radością, bo za 400 tys. domku nie zbudujesz. Co do solidności wykonania to temat stary jak rzeka, co ty chcesz być drogi i niesolidny? Tak potrafi każdy idiota, ja osobiście jednak preferuję solidnych z umiarkowanymi cenami, zaraz zapytasz a gdzie ich dzisiaj znaleźć tak, odpowiadam nie ma, poczekam, jak się nie doczekam postawię dom z prefabrykatów ile kłopotów mniej popatrz na to forum.

PS.

Pewnie wracamy do czasów gdzie inżynier pod kierownictewm majtra dom buduje, tylko jak ten boom się skończy to inżynier zawsze sobie pracę jakąś znajdzie, a gdzie do pracy pójdzie murarz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam firmę, zatrudniam ludzi, płacę, przecieram oczy ze zdumienia, że jeszcze u mnie chcą pracować, widać dobrym szefem jestem. Umiem ważyć i znam proporcje mocium panie w zarabianiu na klientach dzięki temu mam dobrą markę. Nie wykorzystuję okazji do szybkiego zarobku, bo nie muszę, nie zaglądam w kieszeń innym, bo nie lubię jak inni zaglądają mi i mimo 40-ki na karku dalej naiwny jestem, bo wierzę, że może być uczciwie i bez wykorzystywania okazji. O dziwo pracownicy też chyba idioci, bo nie odchodzą widać to jakaś choroba......

hmmm...... widzę, że podobnie (mimo wszystko) prowadzimy swój biznes :) z tą tylko różnicą ze w przyszłym roku stuka mi już pięćdziesiątka :(

Ocenę siebie pozostawiam innym

Faktem jest, że w niektórych branżach ceny na usługi zostały wyśrubowane ale.... czy wiesz ze stawki za montaż okien dopiero teraz zaczynają dochodzić do stawek z lat 96-98?

Czyż nie daje to do myślenia?

Materiały od tamtego czasu zdrożały w większości prawie 50%, robocizna tam gdzie szanuje się pracownika podobnie.

Większość montażystów albo odeszła z branży albo wzięła na przetrwanie wierząc że karta się odwróci i nastał w końcu czas gdy można zacząć godziwie zarabiać na poziomie lekko powyżej średniej krajowej. Oczywiście gdybym chciał się szybko dorobić pozostała by albo dealerka narkotykami albo rozbój w biały dzień ale ja sie do tego nie nadaje stad nie stać mnie jeszcze na wybudowanie domu dla siebie mojej nowej rodziny

Przypomnijcie sobie stawki za murarkę sprzed 10 lat i sprzed 5-ciu. Może zgoła inny obraz dzisiejszych cen Wam sie pojawi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś mi się majaczy ze w tamtym czasie za dom cirka 120 mkw o nieskomplikowanej bryle (co wbrew pozorom jest bardzo istotne) robocizna była ok 11-12 tys

średnio wychodziło ok 100 za mkw

i dla porównania cen z branży okiennej w tamtych czasach (96-98)

Inwestycje (czyli minimum 1000mb obwodu) stawka 18 zeta za 1 mb

Domki - tak do 200 mb - stawka minimum 30 zeta

Wymiana okien z obróbką - stawka 45-50 zeta

Wymiana okien skrzynkowych z obróbką - stawka nie mniej niz 60 zeta za 1mb obwodu

Witryny i aluminium - stawka minimum 120 zeta za 1 mkw

mówimy o stawkach netto bez VAT-u

Hmmm...właśnie sobie uświadomiłem ze ceny jeszcze nie dosięgły tamtego pułapu wiec ....wiec jak to w końcu jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwielbiam tego rodzaju dyskusje :evil:

jak chętnie zaglądamy do kieszeni innych a szkoda ze nie do własnej

Oceniamy ile to na nas zarobią inni a to przecież proste.

Raider - umiesz? zakasaj rękawy i sam buduj ;). Zobacz ile zaoszczędzisz badz zarobisz. później możesz nawet firmę otworzyć i kokosy zaczniesz zbijać na następną chałupę a może i nawet wiele chałup :lol:

Jareko czy ty dokladnie przeczytales mój post?gdzie tam doczytales sie jakiegokolwiek sarkazmu w stosunku do ekip budowlanych?przeciez ja napisalem tylko ze będą wracac z zachodu bo u nas zarabia sie nie gorzej niż tam i to wszystko! nie krytykuję nikogo że żądaja za dużo bo gdyby tak bylo to bym ich nie brał tylko szukał innych ale skoro mnie wywołales to ci powiem że nie muszę zakasać rękawów i zakladać firmy budowlanej ponieważ mam swoją i dzialającą w innej branży ale ci piowiem że na tym rynku którym dzialam nie do pomyślenia jest żeby ceny uslug w ciągu roku wzrosly o ponad 100% a w porywach nawet200% przy inflacji rocznej rzędu 3% i nie mów mi ze to normalne bo tak samo nie normalne jest to że materialy budowlane są u nas drozsze niż w Niemczech gdzie koszty pracy sa o wiele wieksze i ze to my będziemy z tamtad importować te drogie materialy i jeszcze placic horrendalna marże.Prawda jest taka że branża budowlana maksymalnie wykorzystala bum budowlany i narzuciła mega marże na swoje wyroby i to samo stalo sie z ekipami budowlanymi którzy wykorzystują do maksimum prawo popytu ponieważ dużo budowlańcow wyjechalo na zachód.Widząc co sie ostatnio dzieje z lekarzami i pielegniarkami ktore też sie tam szykuja to jak sie zdaży że zachorujesz to nie zdziw sie jak pójdziesz do jedynego lekarza w okolicy i on ci powie za wizytę 1000 zl i też powiesz że to jest normalne ?przecież on też może ci powiedziec że mogles iśc na medycynę "ZAKASAĆ RĘKAWY' i przyjmować pacjętów i tak można dawać przyklady w nieskonczoność ale nie mów mi że jest to normalna sytuacja.Rozumiem niech każdy zarabia godnie ale nie można nadmiernie wykorzystywać tej wyjątkowej koniunktury bo to odbija sie na wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...