braza 21.10.2019 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2019 Zapaliłam, poszłam kawę zrobić - może być ciąg dalszy, póki mam wenę. Okna w salonie od dawna spędzały mi sen z powiek...(okej, przesadzam, spałam twardym bykiem) - pomysłów było sryliard. Jak wspomniałąm wyżej, olśnienie z kuchni przeszło na salon no i efekt jest taki: Przy okazji olśnieniem owym oberwało się też sypialni: a nawet azylowi jedynej, niepowtarzalnej córci I koniec zdjęć, 5 sztuk i ni diabła więcej:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.10.2019 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2019 Idę za ciosem... Tak gdzieś w maju umówiłam się z naszym Panem Demolką na tynkowanie domu. Czas był najwyższy, to co oklejone i zagruntowane parę lat temu jakby termin przydatności zaczęło tracić. No i we wrześniu ruszyłam z poszukiwaniem koloru tynku, wzoru, ubarwień, wodotrysków itp. Umówiłam się też z Panem Demolką informując Go o radosnej nowinie, że oto ruszamy... Pan Demolka próbował jednak coś mi jakby nieśmiało oznajmić, że niby dużo pracy ma...,że nie wie czy się wyrobi... Spojrzałam na Niego...- "pod koniec tygodnia wchodzę" - i to chciałam właśnie usłyszeć. Wszedł: To oczywiście nie koniec. Jeszcze będą wodotryski i kolorki najpierw jednak najpiękniejszy tynk we wsi musi wyschnąć i zasymilować się ze ścianą. Gdy już to nastąpi spełnię swój kronikarski obowiązek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.10.2019 21:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2019 Wszystko powyżej to pikuś (nawet nie Pan Pikuś)! Prawdziwe wydarzenie, porównywalne z różnymi kataklizmami wyglądało tak: Wyglądało. W tzw. międzyczasie było uprzejme urosnąć, owinąć sobie wokół pazurków Tyriona i Taryę, wkur.ić Starszyznę i Młodą sryliard razy. A ten kataklizm nosi wdzięczne imię Beton - nie wzięło się znikąd. Beton został przez strażaków OSP Barwice wyciągnięty w stanie prawie krytycznym spod potężnych, betonowych słupów. Przeżył, ma się świetnie! To bandzior, złodziej, przestępca kategorii "S" do tego miziak, przytulas i słodziak. Obrazki: Zdarza mu się, że śpi... Uffff...kawał dobrej roboty zrobiłąm. Dobranoc Państwu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.