Komentarze do Brazowego Uroczyska

[Arnika]

Dobrze, ze temat wywołuje dyskusję i nikt nikogo nie oskarża czy nie obwinia..

Dyskutowanie prowadzi do wymiany zdań i do tego , że myślimy..

Możemy się zgadzać bądź nie z rozmówcą...

Mamy do tego prawo..

 

A wodę z mózgu właśnie robią nam media ... i polityka..

Aby zająć myśli w innym kierunku , niż to co jest ważne ...

[DPS]

Kochane - ważne to jest to, abyśmy zdrowi byli i drugiego nie krzywdzili.

Myslę, że o ile różnie u nas bywa z tą zdrowotnością, o tyle staramy się wszystkie nie krzywdzić drugiego człowieka.

I dlatego jest dobrze.

[pestka56]

Homo..., hetero... co kto lubi w tym względzie.

Póki jest się CZŁOWIEKIEM wszystko okey. Nic co ludzkie nie jest nam obce.

To samo z poglądami. Można dyskutować, byle noży z rękawów nie wyciągać

[pestka56]

Wygnało mnie z ogrodu. kiedy ja, psia kość, te moje płoto-wierzby do końca zaplotę. Mokre są brrrr........

A one cholery jak nie zaplecione to rosną jak dzikie. potem strasznie trudno zaplatać

[DPS]

U nas dzisiaj już chyba 5 razy deszcz padał - rzadkość niezwykła, mamy naprawdę suche rejony, wszyscy świadkiem, że ciągle płaczę o deszcz...

[EZS]

Wygnało mnie z ogrodu. kiedy ja, psia kość, te moje płoto-wierzby do końca zaplotę. Mokre są brrrr........

A one cholery jak nie zaplecione to rosną jak dzikie. potem strasznie trudno zaplatać

oj, pokaż te wierzby??? w trakcie zaplatania, bo plecione to widziałam.

[AmberWind]

Z wyuczonej wiem, że łatwiej jest rządzić motłochem. Im głupszy i prymitywniejszy tym lepiej. Nakręca się go w odpowiednią stronę i załatwione. Ważnych spraw już nie widzi, a politycy robią co chcą. Fakt, że czasem się wymknie ten motłoch spod kontroli, ale to wkalkulowane i dość niewielkie ryzyko. Stąd mamy te wszystkie tematy zastępcze i granie na ludzkich nerwach i uczuciach.

 

doskonale podsumowanie! Przeklada sie to nie tylko na jakosc polityki i informacji, ale rowniez system edukacyjny. I to chyba najbardziej przykry aspekt zubozenia intelektualnego spoleczenstwa W szczegolnosci w aspekcie poznawania prawdziewej historii i swiadomosci narodowej. Wiem, wiem ... moze brzmi gornolotnie i old-school'owo, ale w wiekszosci przypadkow, gdybysmy wiedzieli jak (w przeszlosci) z najbardziej newralgicznymi aspektami bylo na prawde nie byloby wielu dziwnych incydentow ... Rozmyslnie zabrano nam dostep do materialow zrodlowych, aby latwiej i dotkliwiej manipulowac opinia publiczna i lobbowac fakty wygodne dla wybranych ... No coz ...

 

Z drugiej strony mamy cala mase spoleczenstwa, ktoremu sie nic nie chce! Nie chce sie wiedziec, znac, poszukac, nauczyc ... Po co? Siedza jak zahipnotyzowani przed mialkimi programami w TV, oglupiajacymi grami w necie, albo na trwonieniu czasu na wielogodzinnych pogaduszkach o niczym. Dla wielu krytyczne sie staje podzielic informacja na portalu spolecznosciowym o zawartosci sniadaniowego talerza, pogodzie i produktach kupionych w markecie na obiad ... Nie dziwie sie wiec, ze telewizja oferuje to co oferuje. TYm bardziej jasne sie to staje, gdy wiemy kto jest wlascicielem mediow i czego oczekuje wiekszosc ukierunkowanego przez lata spoleczenstwa

[AmberWind]

Jeszcze chwila i okaże się, że jednak jestem bardzo brzydka, bo nie mam

 

alez oczywiscie, ze jestes!!! Bo nie masz oferty dla siersciuchow i dlatego wciaz nie mialysmy okazji na "nocne Polakow rozmowy"

[DPS]

Cholera...

A toś mi nagadała...

Idę poprzeżywać, że Karo durnowaty taki...

;)

[AmberWind]

Idę poprzeżywać, że Karo durnowaty taki...

;)

 

Kochana, Karo to sie tylko dobrze odwdziecza, za to losu odwrocenie Zycie mu uratowaliscie, to on teraz Was o wszelakiego nieszczescia broni Maaaadra psina! Parowka sie nalezy

[TAR]

Amber to przykre co piszesz i jest w tym sporo racji, jednakże ta wypowiedzia czuje się dotknieta

 

trwonieniu czasu na wielogodzinnych pogaduszkach o niczym

 

bo my tu tez czasem to robimy, co wcale nie oznacza, ze uważam się za:

 

cala mase spoleczenstwa, ktoremu sie nic nie chce! Nie chce sie wiedziec, znac, poszukac, nauczyć

[pestka56]

Tar, myślę, że z Amber się wylało to, co wszystkie czujemy.

Co innego relaksacyjne pogaduchy, podrzucanie sobie nawzajem pomysłów, poprawianie humorków. Co innego granie na niskich instynktach i wpieranie na siłę, że moda, uroda, zabawa i zakupy to najważniejsze w życiu.

 

Nie ma jak dobrze popaszczyć jak mówi moja sąsiadka-przyjaciólka z za płota

[Chef Paul]

... że moda, uroda, zabawa i zakupy to najważniejsze w życiu.

...

... przed "moda, uroda ..." wpisał bym jednak: smakowite jedzonko, dobre trunki, nie "belejakie" cygara

 

 

ps - właśnie z wizytą u mych sąsiadów, jest ich córka ze swą dwuletnią córeczką ... nie wiedzieć dlaczego mała dziewczynka bardzo mnie polubiła ... no strach się już bać ... co to się porobiło

Edytowane 30 Maja 2013 przez Chef Paul

[DPS]

No wiesz, Pawełku...

Na starość to człowiek rozumie te małe dzieci... :p

I dobrze się z nimi dogaduje... :p

 

Też myślę, że nie chodzi Amberci o forumowe pogaduszki, tylko o te biedne istoty, które żyć nie mogą, jeśli nie zajrzą na fb co Basia dzisiaj na obiad robi, niw rzucą paru sweet foci i na dodatek nie sprawdzą, co na Pudelku słychać.

Wszystko jest kwestią miary i umiaru, sama lubię czasem ploty poczytać i odmóżdżyć się, ale nie jest to sens i treść mojego życia, dlatego nie czuję się atakowana.

Tarcia - naprawdę, chyba nikt nie sądzi, że moda, uroda i ploteczki to sens Twojego życia!

 

Zwłaszcza, że sama Amber przecież długi czas zajmowała się profesjonalnie modą i urodą, a jednak zachowała dystans i zdrowe spojrzenie - i za to Ją bardzo szanuję.

 

W ramach plot powiem, że u nas dalej deszczowo, a po południu mają być burze, mogą być silne.

Nie lubię, boję się burz, niech sobie idą gdzieś, gdzie nie ma nikogo, po co idą do ludzi!

[Arnika]

Paweł... a czy ty czasami za dziadka nie mógłbyś się przysposobić.. Dzieciaki dobrych i ciepłych dziadków uwielbiają...

[pestka56]

... przed "moda, uroda ..." wpisał bym jednak: smakowite jedzonko, dobre trunki, nie "belejakie" cygara

 

 

ps - właśnie z wizytą u mych sąsiadów, jest ich córka ze swą dwuletnią córeczką ... nie wiedzieć dlaczego mała dziewczynka bardzo mnie polubiła ... no strach się już bać ... co to się porobiło

 

Chef Paul, miło Cię poznać

Wproszę się do Ciebie na czytanie jeśli pozwolisz.

[EZS]

Chefie, powiem ci coś w tajemnicy - dzieci to takie POTWORY co lubią tych, co ich nie lubią Ja nie lubię małych dzieci, staram się ich unikać a jeżeli już muszę mieć kontakt- to traktuję jak dorosłego. większość płacze, jak mnie widzi ale.... co silniejsze psychicznie małe się do mnie chce przylepić! Kurcze - może dzieci też nie lubią tych "cioć" co to miziu miziu i ciu ciu ciu???

[Arnika]

Dobre Ewa....

Czyli małe to takie "stare malutkie" też dużym chce być...

[pestka56]

Dzieci lubią być traktowane poważnie. Ot co

[braza]

No właśnie ja też traktuję dzieci powaznie, a nawet staram się niektórym wyraźnie pokazać, że nie bardzo nam po drodze - nie lubię małych dzieci i już. Mam prawo. Z każdym psem czy kotem będe się czuła dobrze ....

 

Moje ś.p. ś.p. Mama i Babcia zawsze mi powtarzały: "Głupim, ciemnym i pijanym ludem łatwo się rządzi".

 

A tak w ogóle to Yetki są, o!!!! :)