Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Też zawsze kiwam głową na ""nie" a później wychodzi inaczej;)

 

W sobotę Młoda na Łotwę leci, powinna się spakować, sprawdzić, co bierze i czy nie trzeba tego akurat wyprać ... od tygodnia nie mogę się tego doprosić! Z doświadczenia wiem, że w sobotę o godz. 3-ej rano (wyjazd na lotnisko o 04.30) będzie zgrzyt, bo czegoś nie ma .... Moja furia w takim momencie nie zna granic więc w mniejsza furię wpadnę chyba już dzisiaj to do soboty zdążymy wszystko przygotować:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1681/#findComment-6216432
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja byłam matką terrorystką, 3 dni wcześniej miało wszystko leżeć w stosiku przygotowane do przeglądu.

Ale dzięki temu chłopcy bardzo szybko nauczyli się pakować w sensowny sposób i zabierać to, co rzeczywiście niezbędne. :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1681/#findComment-6216578
Udostępnij na innych stronach

u nas nie dawalo sie prezentow w mikolajki tylko trzeba bylo wypastowac buty i postawic na parapecie w oknie, jesli buty byly porzadnie wyczyszczone a dziecko grzeczne to rano w butach mozna bylo znalezc jakies smakolyki (takie czasy) nic dziwnego, ze sie pastowalo kozaki, bo w nie wiecej wchodzilo, orzechow, czekoladek, drobiazgow. raz dostalam rozge w jednym bucie a w drugim "pocieszacze" :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1681/#findComment-6216635
Udostępnij na innych stronach

:lol2::rotfl:

Dooobre...

 

 

Marta... u mnie lasu pod dostatkiem.. pójdę gałązkę urwać i wstążeczka czerwona... Nie zasłużył na nic.. choć w szkole dostali po paczce od sponsorów.. więc tak zupełnie nic nie będzie miał.. ale od nas NIC...

I dotrzymam słowa...

Jak chcesz rózgę to wpadnij do mnie .. razem utniemy..;)

Za to wczoraj się pyta czy na gwiazdkę dostanie dwa razy większy prezent, skoro mikołaj nie przyjdzie... Ot cały Emil...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1681/#findComment-6216672
Udostępnij na innych stronach

chyba tak, juz jednego quada przeciez mial i to sie dobrze nie skonczylo:rolleyes:

 

a Ty sie ciotka nie smiej z naszych tradycji, u nas tak obchodzono mikolajki. jakby nie patrzec dzieci sie czegos uczyly i szanowaly a nie to co teraz, rozpasanie na maksa i poza roszczeniowa :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1681/#findComment-6216729
Udostępnij na innych stronach

u nas nie dawalo sie prezentow w mikolajki tylko trzeba bylo wypastowac buty i postawic na parapecie w oknie, jesli buty byly porzadnie wyczyszczone a dziecko grzeczne to rano w butach mozna bylo znalezc jakies smakolyki (takie czasy) nic dziwnego, ze sie pastowalo kozaki, bo w nie wiecej wchodzilo, orzechow, czekoladek, drobiazgow. raz dostalam rozge w jednym bucie a w drugim "pocieszacze" :D

świetne!

szkoda, że moja młoda już za stara na takie numery, bo bym zaadoptowała :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1681/#findComment-6216789
Udostępnij na innych stronach

Mój młody marzył o... motorynce... chyba się chłopakowi w głowie posmyrało...

Wiola, marzyć to sobie można, myślę, że kiedyś może i można będzie mu kupić, ale na razie to raczej nie. Niech się ćwiczy w cierpliwości...

 

 

A Emil ma duże poczucie humoru, które dokładnie widać w pytaniu o dwa razy większy prezent. Ja nie raz zwróciłam już na ten jego humor uwagę i muszę ci jedno powiedzieć - nie istnieje poczucie humoru bez inteligencji :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1681/#findComment-6216798
Udostępnij na innych stronach

serio nie znacie tego zwyczaju??? tam skad pochodza moi rodzice i dziadkowie zawsze sie tak robilo. a w wigilie to nie przychodzil Mikolaj tylko Gwiazdor z prezentami pod choinke (od pierwszej gwiazdki) :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1681/#findComment-6216801
Udostępnij na innych stronach

u nas roznie bywalo, orzechy, jak sie trafily to pomarancze/mandarynki, jakies ksiazeczki, mazaki, drobne prezenciki niekoniecznie slodycze. a byly to czasy kiedy wszystko na kartki i puste haki w masarniach :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1681/#findComment-6216874
Udostępnij na innych stronach

U nas się kładzie prezenciki pod poduchę w nocy. No i cały problem z młodą taki, że ona nocny marek jest i nijak nie ma kiedy jej wcisnąć. Dopiero nad ranem, a i wtedy potrafi spać z ręką pod poduszą :yes::D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1681/#findComment-6217027
Udostępnij na innych stronach

Ja wkłada drobiazg do buta, zawsze jest zdziwienie, jak się ubiera rano :) Tylko muszę pilnować, które buty są aktualnie "na chodzie"
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1681/#findComment-6217151
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...