Komentarze do Brazowego Uroczyska

[braza]

Sipatki, wypluj te słowa o mrozie!!!!

 

Piekna pogoda! Trochę połaziłam po podwórku, pobawiłam się z gnidą ... a później zasiadłam z książką na sofie i ani myślałam cokolwiek robić! O, i to jest życie!!!

[Moose]

Iza nie kracz!!!

[Moose]

i ani myślałam cokolwiek robić!

Słusznie... też dziś aktywność ograniczałam

[TAR]

e tam, przymrozki sa i w maju. a do marca tylko tydzien zostal

[Agduś]

Podobno Niemcy ogłosili koniec zimy. Znaczy meteorolodzy niemieccy. Ciekawe, co na to Amerykanie, bo to ich prognoza na temat zimy się sprawdziła. Może o wiośnie też coś mądrego mówią.

[braza]

Skoro żurawie i dzikie gęsi są to znaczy, że wiedzą! Ja wierzę w ich instynkt bardziej niż meteorologom bez względu na narodowość

[Moose]

Ptaszyska sie drą arcywiosennie ale, u mnie przynajmniej, nie ma tego charakterystycznego czegoś w powietrzu

[DPS]

Osia - chyba własnie uchwyciłaś, co mi cały czas nie pasuje...

To jest właśnie to - brak CZEGOŚ w powietrzu.

I dlatego nie chce mi się do ogrodu...

[braza]

To COŚ o czym mówicie to przymrozek?? Bo u mnie znowu właśnie jest.

 

Wstałam!!

[sipatka]

To nie czegoś brak w powietrzu tylko podświadomość mówi wam, to co jest oczywiste - za wcześnie, luty.

[DPS]

Brazunia, widzę, że jesteś dzisiaj bardzo dumna z faktu, że już wstałaś!

[Moose]

To coś to zapach wiosny a tego nie ma

[braza]

Bardzo jestem z siebie dumna, bardzo!!! A teraz ubralam pościel dla mojej Córci i Jej gościa i zastanawiam się, czy jednak posprzatać w aucie ... Aktualnie jeszcze w szlafroku biegam i nie wiem, jak długo mi zejdzie w tym stroju:lol2:

 

A jak pachnie wiosna?? Ja mam wrażenie, że jakos inaczej pachnie niż dotychczas .... ale kupiłam nowy zapach, może dlatego

[Moose]

Aktualnie jeszcze w szlafroku biegam

Po pierwsze nie biegaj, bo się spocisz... i znów będziesz chora

Po drugie wiosna ma charakterystyczny zapach:yes: a tego na razie w powietrzu nie wyczuwam

[TAR]

trzeba bylo wczoraj do nas przyjechac, pachnialo juz wiosna (a moze to ja upocona) ,skowronki dawaly rowno, szczelilam sobie radlera na schodach - taaaak wiosennie bylo

[tola]

U nas przy ogromnej ilości wilgoci w powietrzu, snujących się gęstych mgłach,

jak w nocy przymroziło, a przymroziło ostro,

nie można było się doskrobać szyb w aucie rano.

Skrobaczki nic nie dały, dopiero spray.

W moim oczku wodnym jeszcze można na łyżwach śmigać.

W cieniu ono jest, więc lód nie puścił.

Sama nie wiem czy wiosną pachnie, czy nie, ale jak patrzę w kalendarz i na to co za oknem,

to taki dziwny niepokój we mnie.

[TAR]

nie dopuszczam juz do siebie nawet mysli, ze zima mialaby wrocic, wiosna ma byc i koniec, przymrozki to i do maja potrafia byc wiec to mi jakos nie nie robi. horty planowo potne w marcu, przycielamtylko te, ktorym raczej nic nie bedzie i ktore juz zielenieja jak trawy i lawendy

[Agduś]

U mnie nic nie pachnie wiosną, nic nie zielenieje (poza gilami pod niektórymi nosami, ale na szczęście nie naszymi). Do ogrodu nadal mnie nie ciągnie. Przeczekam.

[Gwoździk]

...jadąc na Gwoździkową kupiłem płatki dla rybek .... przyjechaliśmy ..... a tu staw oblodzony

 

... przy brzegach lód da się rozbić ... ale 2 metry dalej można by jeździć na łyżwach ....

 

PS. płatki zachowałem na później

[Agduś]

Ryby Ci tego nie wybaczą!