Komentarze do Brazowego Uroczyska

[braza]

Moje auto na pewno nie waży 2,5 tony to sobie wyobraź, jak i mną targało!!!!

 

Słuchajcie, wypowiedzcie się prosze, bo ja mam pewne wątpliwości:

poprosiłam sąsiada o pomoc przy pocięciu i połupaniu drewna. Troche tego jest, jakieś 5m3. Zajęło Mu to jakieś 2,5 dnia. Miał swoją piłę i woził swoim traktorem, na szczęście jakieś 800 m do przejechania, bo wyrąb był w sąsiedztwie. Dałam Mu 300zł. Powiedzcie mi szczerze, nie dałam za mało???

[Moose]

Nie znam stawek u Was...

Ale skoro nie krzywdował sobie to chyba OK

Poza tym płace umawia się wcześniej....

[EZS]

60 zł/m3 wychodzi

z przywozem i załadunkiem.. chyba OK. U nas przywóz z lasu to ok 30 zł/m3, rąbie mąż ale z tego co w necie piszą, to 30 zł za m jest OK, no i przypuszczam, ze u ciebie taniej jest

[braza]

Wiem Osica, że umawia się wczesniej, problem w tym, że to Szanowny zaczął rozmowy, ja musiałam to pociągnąć. Do tej pory nie stawałam przed takim wyzwaniem. Zazwyczaj umawiam się właśnie wcześniej na konkretna kwotę. Rozmawiałam z nim o innych pracach, ogrodowych, trzeba porządki też porobic a z kilkoma rzeczami sama sobie nie poradzę. Mówił, że przyjdzie i teraz już się nie dam tak zrobić, najpierw pogadamy o zapłacie!!!

[DPS]

A wyglądał na zadowolonego czy zaskoczonego?

Też myślę, że 300 zł to absolutnie nie jest za mało.

Jakby policzyć miesięcznie, to zarobił wg stawki 3600/mies.

To bardzo uczciwa zapłata.

[braza]

Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia, czy był zadowolony czy oczekiwał więcej. To młody chłopak i chyba nie nauczony stawiać warunków.

 

Przestało wiać .... sosny półleżą dalej

[Gagata]

DPSia - nie przeginaj takiej pracy nie można przeliczać na stawkę miesięczną.

 

Brazka - jak wróci znów do pracy u Ciebie tzn. że dałaś OK .

Jakby przyszedł "fachowiec" i Ci wyliczył paliwo do piły i traktora oraz inne takie tam, to może by mu wyszło i dwa razy więcej, w związku z czym byś go nie zatrudniła i wróciłby pod sklep do niezwietrzałego jeszcze pifka.

 

I jasne, że ustalaj wcześniej kasę, ale to wiesz.

Najgorszy jest (od potencjalnego wykonawcy) tekst typu "na pewno się dogadamy" .. :sick:

[TAR]

Braza czy ty wiesz co sie z Jejtkiem dzieje? cala jesien i zime sie nie pokazal wszystko z nimi ok? no i mam do niego pytanie, musze mu chyba privka poslac.

 

edit: na pytanie juz znalazlam odpowiedz ale niech sie wreszcie pokaze

Edytowane 18 Marca 2014 przez TAR

[Moose]

 

Najgorszy jest (od potencjalnego wykonawcy) tekst typu "na pewno się dogadamy" .. :sick:

 

I " bedzie pan zadowolony"

 

Widziałam się dziś z leśniczym... wjechaliśmy na siebie prawie więc zatrzymaliśmy się pogadać... bardzo się sumitował, że za naszym płotem miał drzewa na wiosnę ciąć a nadal takowego polecenia z centrali nie dostał i że mu głupio, bo już nam nawet drewno z nich obiecał... SZOK!!

Chyba się do LP przejadę pogadać

[braza]

Gagatka, za paliwo do piły i traktora na te 8 kursów to 100 policzyłam, 2 stówki dostał za pracę. Na razie się nie odzywa, mam nadzieję że tylko ze względu na pogodę!

 

A moje sosny nadal wdzęcznie półleżą ... dawaj mi tu tego swojego leśniczego!!!!!

[Gagata]

Łosia - napisz pismo pochwalne, mówię serio. Ludzie szybcy są do krytyki a gorzej jak trza pochwalić i nie mamy takiego zwyczaju.

A ja myślę, że jak napiszesz, albo przyjnajmniej oficjalnie powiesz gdzieś u góry, że gość jest OK i bardzo sobie chwalisz to i jemu sie przysłuzysz ( z korzyścią dla siebie) i sobie .

 

Brazunia - to Ty mu policzyłaś a cholera wie co by on (taki czy owaki, ak by się trafił) sobie policzył i jeszcze mógłby dodać coś w stylu jak moj stolarz (z którym od tamtego czasu już nie pracujemy) - "a do tego moja dniówka, która liczy się 500 zł"

Aaaaaaa!!!!!!

[jamles]

5 kubików i 8 kursów ..... na sankach te drewno woził

ale te 3 stówki to chyba OK, u nas to za pocięcie kubika ..... flaszka,

porąbanie też flaszka, za przywóz, przyczepa (normalna) ok. 5 kubików też .... 50zł

ale są tacy co wożą za 90zł do szosy, 100 za szosę

[Moose]

. dawaj mi tu tego swojego leśniczego!!!!!

Nie oddam... MÓJ CI ON

 

Łosia - napisz pismo pochwalne, mówię serio. Ludzie szybcy są do krytyki a gorzej jak trza pochwalić i nie mamy takiego zwyczaju.

A ja myślę, że jak napiszesz, albo przyjnajmniej oficjalnie powiesz gdzieś u góry, że gość jest OK i bardzo sobie chwalisz to i jemu sie przysłuzysz ( z korzyścią dla siebie) i sobie .

 

Toż pisałam, że do szefowej rzeczonego Pana się wybiorę

[Gagata]

O to to właśnie

 

(A biała chusteczkę na łeb mu zarzuciła?? A?)

[braza]

Lesiu, 8 kursów to policzyłam wte i wewte ... w sumie 4 razy przywoził na podwórko, bo przyczepka niewielka. Rozumiem jednak, że raczej go nie oszukałam i bardzo mnie uspokaja. Jeno nie dzwoni ... może już nie ma ochoty pracować ...?

[DPS]

A dlaczego nie można przeliczać miesięcznie?

Przecież niektórzy pracują w ten sposób, normalnie, na umowę.

[Gagata]

No ale wtedy nie tak się stawkę liczy.. tzn liczy się zwykle za całość/"za dzieło" albo za miesiąc pracy ale nie można wyliczać wg tych samych proporcji kiedy ma robotę na 3 dni i kiedy na cały miesiąc.. To miałam na myśli. Edytowane 18 Marca 2014 przez Gagata

[Moose]

O to to właśnie

 

(A biała chusteczkę na łeb mu zarzuciła?? A?)

Miałach ścierę wew aucie ale w zgoła inszym kolorycie i nieco przechodzoną przez nadwornego GLUTNIKA

Dopiero by spierniczał... i wtedy to już z komitywki NICI by były... na razie traktuje mnie jak średnioniebezpieczniemałogroźną i niech tak zostanie

[DPS]

Szczęściara z Ciebie, Osiu.

U nas leśnicy kompletnie zdewastowali drogę dojazdową do naszych pól, bo jeździły tamtędy ciężkie auta leśne, tzw. lory z drewnem.

Koleiny w drodze gruntowej zostały na głębokość dołów kopalnianych, szerokie na 4 wielkie opony, nawet traktory nie dają rady przejechać.

A nadleśniczy radośnie uśmiechnięty mówi, żeby z przewoźnikami rozmawiać, to zewnętrzne firmy najęte przez las, lasu nie obchodzi.

[sipatka]

Ooo to chyba nie ładnie ten leśniczy mówi co ?

I to jeszcze z uśmiechem