Komentarze do Brazowego Uroczyska

[Agduś]

Ja nie, bo ogródek woła o dalsze działania.

 

 

Czemu ja jeszcze nie śpię???

 

Bo w sumie wszystko jedno, czy się wyśpię, czy nie - i tak jutro będę zasypiała na stojąco, jeżeli nie wypiję kawy albo dwóch. A rok temu po jednej kawie telepawkę miałam... Nałóg!

[Arnika]

Eee co tam jedna albo dwie kawy... ja pije z 3-4 na dzień dobry.. kubek 400-500ml ....

[Agduś]

Staram się ograniczać do dwóch. Nie zawsze się udaje.

[Arctica]

To ja się za Was pobyczyłam:wiggle:

 

caaaaaaały dzień!!!

[TAR]

Staram się ograniczać do dwóch. Nie zawsze się udaje.

 

 

tez ograniczam sie do dwoch, wieksza ilosc by mnie po prostu wykonczyla. pije rano o 6.30 a potem o 17

[Moose]

Ja też

[TAR]

tez sie pobyczylas czy tez dwa razy kawusie pijasz :D:D a moze jedno i drugie

[Moose]

Kawy nie pijam... każdy kawosz zabiłby mnie śmiechem za moją kawę czyli łyżka sproszkowanej rozpuszczonej w cm wrzątku, do tego 1/3 mleka skondensowanego i 2/3 mleka jakiegośtam ... w zimie podgrzewam w mikrofali a w lecie sypię lód

[TAR]

nie pijam ani rozpuszczalnej a tym bardziej z mlekiem. jak Braza tradycyjnie plujke rano i z kapsulki po poludniu

[Moose]

Tylko, ze ja tą moją piję z 2-3 razy na miesiąc

[jamles]

tez ograniczam sie do dwoch ...

też do dwóch .... litrów

[braza]

Ooooo, jak Lesiu, średnio też 2 ... litry:lol2: Rozpuszczalnej i z kapsułki nie tknę, chyba że w razie "W". za to espresso albo po prostu mocną z ekspresu wypiję i nawet mi smakuje!

 

Mam zgrane zdjęcia teraz kwestia czy dam radę wrzucić, lenia mam potwornistego!!!!

[Gwoździk]

wrzucaj ... czekamy

[TAR]

Mam zgrane zdjęcia teraz kwestia czy dam radę wrzucić, lenia mam potwornistego!!!!

 

to tak jak ja, tez mam wgrane ale nie chce mi sie wrzucac.

[Arnika]

Nie lenić się jeszcze proszę... po wrzuceniu to ja rozumiem....

[Agduś]

Jeszcze rok temu kawy nie piłam, a teraz jedna to absolutne minimum, żebym dotrwała do wieczora względnie przytomna. Dziecka stwierdziły, że w ramach kursu pierwszej pomocy powinno być błyskawiczne parzenie kawy w ekspresie. Coś w tym jest... Kiedy zawyję ponuro "kaaaaawyyyy", czałkiem szybko się zwijają.

Preferuję z ekspresu i z mlekiem (głównie po to, żeby kawę ostudzić i szybko wypić).

 

Zdjęcia widziałam. Czy żurawka ma cień? Ona nie lubi pełnego słońca. U mnie są pod brzozami. Może wreszcie zrobię jakieś zdjęcia? Na razie pod brzozami jest ładnie, kwietnik za domem przeżywa restaurację, a ten przed domem czeka na zagładę.

[Moose]

Braza chylę czoło... przepracowałaś się chyba... a gdzie jest czas na DAL???

[TAR]

w dlugie zimowe wieczory????

[braza]

Ano wrzuciłąm, można sobie popatrzeć. Żurawka cień ma, to przy furtce, pod modrzewiem, słońce ma późnym popołudniem dopiero.

 

A teraz prosze skupcie się, bo wymyśliłam kolejne wcielenia podłogi w wiatrołapie. Szachownica się nie podobała, no to mam 2 inne wersje. Płytek ciąć nie chcę bardziej, niż to potrzebne, no to mam za to.

 

Uwaga:

 

wersja 2-ga (w dzienniku jest 1, te też wrzucę może jutro)

 

 

 

i wersja 3

 

Jeśli i te się nie spodobają to ja już nie wiem ....

[braza]

O rany, Gwoździka wybili, nareszcie:wiggle: Siemanko Ocynkowany Przyjacielu!!!!