Komentarze do Brazowego Uroczyska

[TAR]

nie wiem, nigdy nie bylam. w czersku i chojnicach owszem ale raczej tylko przejazdem

[braza]

Co do Czaplinka zgadzam się z przedmówczyniami ... okropieństwo a mogłoby być pięknie wystarczy oczami duszy spojrzeć na te stare kamieniczki!

 

Psia krew, dlaczego tak zimno??? Zmarzłam jak pies!!!!

[Arctica]

Hmmm... jesteś pewna???

 

że jak pies???

 

Twoje chyba nie marzną

[braza]

No racja - należało dodać "bezdomny" ...

 

Kupiłam ze 2-3 tygodnie temu rozmaryn w doniczce. Stoi w kuchni przy oknie i ... radośnie usycha! Ktos ma pomysł, dlaczego? Dowcipnisiom od razu mówię, że podlewam!!!!

[Agduś]

Przejazd przez Śląsk to teraz sama przyjemność - wiuuuu autostradą z Opola do Krakowa i to nawet za darmo na tym akurat odcinku (bo poza nim nieprzyzwoicie drogo). Kiedyś to było turlanie się przez te wszystkie części aglomeracji, które nie miały początku ani końca, a raczej miały wiele początków i końców... Droga przez mękę to była. Oczyma wyobraźni za każdym razem widziałam siebie na czele batalionu katiusz, czołgów i walców drogowych przebijających się najkrótszą drogą z zachodu na wschód albo odwrotnie.

 

O Czaplinku rozmawiałyśmy wiele razy i pewnie jeszcze wiele razy ten temat poruszymy, bo jest to dla mnie niepojęte i chyba tak już zostanie. Jakim cudem miasteczko położone nad jednym z najpiękniejszych jezior jakie znam, może być tak zabździałe, zaniedbane i niezainteresowane skarbem, który mógłby je zamienić w kurort? Swoją drogą, słowo "kurort" mnie nieco otrzeźwiło - może już lepiej, żeby zostało dziurą?

 

Na rozmarynie doniczkowym się nie znam, ogródkowy rośnie sam.

[Moose]

Może za dużo...

 

 

Sakramencki ziąb...

[Agduś]

No, zimno jest, a to dopiero listopad...

[Arctica]

"ło mój rozmarynie rozwijaj się"

 

tyle z rozmarynu się znam... ale te ziółka często tak mają

[DPS]

Braza - potrzebuje TROCHĘ wilgoci, światła i trochę ciepła.

Jesli to ma i mimo to usycha - widać postanowił popełnić samobójstwo i nic go nie odwiedzie.

Podlewany powinien mieć najlepsze przyrosty właśnie teraz, genetycznie to on w czasie naszej zimy ma u siebie w basenie Morza Śródziemnego nieco niższe temperatury niż 35*C (od 15 do 25), sporo wilgoci (zimą tam pada często) i krótszy dzień.

I wtedy korzysta z wilgoci tudzież normalnych temperatur i przyrasta.

Bo latem wegetuje i czeka na zimę, żeby dostać deszcz...

[braza]

No to kurna ja już nie wiem, chyba faktycznie postanowił popełnic samobójstwo!! Stoi na oknie w kuchni - przy samym oknie, podlewany regularnie gdy tylko ma sucho, temperatura dobra, nie za gorąco bo z kominka do kuchni kawał drogi ... Chyba kupię drugiego!

 

Agdus, też niezmiennie sie dziwię od samego początku mieszkania tutaj!!! I chyba mi to zdziwienie pozostanie! A kurortu nie trzeba, wystarczy trochę infrastruktury dla mniej zamożnych: pola namiotowe, jeszcze jeden kamping i trochę pomysłów na spędzanie czasu! Kompletnie nie rozumiem władz miejskich ani gminnych!

[Moose]

Samobójcę olej... miałam 2 cyprysiki... w takiej samej glebie i donicach wsadzone... na tym samym oknie... jeden urósł i dalej sobie radzi świetnie a drugi zdechł był... wywaliłam...

Dziś zanabyłam nowego małego koleżkę

[braza]

Przez moment nawet miałam wrażenie, że słoneczko się pokazało ... tiiiaaaa, bardziej mi to pasowało na światło szperaczy Ale i tak wycięłam stare, uschnięte juz marcinki i ... dałam spokój! Zimno!!!

[EZS]

Ja porządki na grządkach robię wiosną. jesienią nie lubie, zimno, ciemno... Niech sobie różne badyle stoją i czekają wiosny. Rozmaryny sklepowe są pędzone przed sprzedażą, niektóre tego nie wytrzymują. Pewnie ten był słabszy. Albo musi odreagować.

[braza]

Za chętna do porządków to nie jestem ale te czarne, uschnięte badyle trochę mnie drażniły!

 

Szukam prezentów ....

[EZS]

Szukam prezentów ....

Ja też. Ale to, co bym chciała kupić przerasta budżet. A mianowicie pianino elektryczne Yamahy. Oglądam, liczę, to tylko marne 2500 a jednak nie ma

[TAR]

Ja juz czekam na ostatnie prezenty, w tym roku skromnie, bo dwa tygodnie po swietach weselicho brata. Trza sie szarpnac na prezent, stroj na szczescie juz mam

[Moose]

Nie mam prezentów... nie mam pomysłu.... nie mam ochoty na święta

[DPS]

Hoooo, Braza - u mnie wychodzi Ci TYSIĘCZNA strona!!!

No no no, gratulacje!

 

Jeszcze nie mam prezentów dla Babci i Sołtysa, szlag by to...

[Moose]

Braza, stawiasz...

[Agduś]

No Braza! Piękny wiek!!!

 

Ja na razie o prezentach od Mikołaja dla dzieci myślę. Znaczy już jakieś tam pomysły na święta mam, ale to dopiero szkice, a do obkupienia dużo ludzi, bo tak się jakoś utarło, że wszyscy wrzucają mia kasę, a ja zbiorówki załatwiam od całej rodziny dla całej rodziny.

 

U nas też zimno. Dzisiaj rano po powrocie jogi miałam szczery zamiar siąść do szycia. No ale tak mnie kominek skusił.... Napaliłam postawiłam obok fotel, wzięłam ten cudowny zielony kocyk, książeczka, kawusia... No mówię Wam - raj na ziemi!!!