Komentarze do Brazowego Uroczyska

[braza]

Staram się, jak mogę

[EZS]

widzę, że humor wrócił A co to za fioletowe kwiatki??? Ładne, może znajdę takie?

[Agduś]

Mam takie same pierwiosnki (fioletowe, Ewa) i takie same pierwsze tulipany (te białe). Inne tulipany też rozkwitły dzisiaj.

 

Pozdrowienia dla Szanownego!

[EZS]

to te na kamieniach nazywają się pierwiosnki? A długo to to kwitnie czy tylko wczesną wiosną? Ładne..

[Agduś]

Tylko wczesną wiosną. Za to ładnie się rozrasta na boki. Ja kupowałam sobie takie w doniczkach po 3 zł w marketach i inszych Biedronkach na przedwiośniu, stawiałam doniczkę na stole i było mi wiosennie. A później przekwitnięte sadziłam w ogrodzie. Przyjmowały się i kwitły wiosną, ale po pewnym czasie znikały. Został ten jeden. Może fioletowe są odporniejsze?

[braza]

Spokojnych świąt, Kochani!

[Moose]

Wzajemnie

[pestka56]

Błękitnego, jak te jaja, nieba nad głową

 

 

Na świateczne za późno, ale karteczkę zdołałam zrobić, więc muszę wkleić

[braza]

I luzik. Święta minęły (jak co roku), obyło sie bez szaleństw (też jak co roku) i super.

W tzw. międzyczasie Księżniczka Brazylka skończyła 25 lat!

 

 

Po przeprowadzonym przez latorośl liftingu wcale na te swoje 25 nie wygląda

 

Najsłynniejsza w okolicach Ameryka Południowa na czółku!

 

 

Pogodę mieliśmy różną, od pizgania żabami, poprzez śnieg od razu z deszczem (natura nie lubi się rozdrabniać) aż do słoneczka wykorzystanego przez nas w pełni i zgrilowanego - a co!

 

W czasie pizgawy przeważały tego typu obrazki - starsza kicia stłamszona, zmiażdżona ale wygonić z sofy się nie dała!

 

Nie chcę wkurzać wszystkich z okolic objętych klęską zimy więc nie powiem, że dzisiaj też było bardzo ładnie chociaż zimno...

 

Ewa, humor taki se, ale co tam, przeżyję...

[TAR]

Raczej nie kicia a psiur wyglada na bardziej stlamszonego:lol2:

[Agduś]

U nas śnieg stopniał, ale Małgo z pleneru doniosła, że u nich biało. Andrzej był dzisiaj w Warszawie i z pociągu podziwiał śnieg, który zaczął się za Krakowem, a skończył przed Warszawą. I to ponoć porządna warstwa leżała.

[Moose]

Zimno... ale nic to

[Agduś]

Cieplej. Nawet słoneczko się pokazywało chwilami! Może wreszcie posadzę krzaczory nabyte w Biedronce.

[Moose]

U nas zimno i piździ...

[braza]

Matko jedyna! Złem pizga od rana, rura wydechowa w aucie postanowiła zaistnieć i wycie z siebie wydawała koncertowe! Zamiast więc dupsko w domu umościć musiałam byłam do mechanika się udać i czekać prawie2 godziny na tym wygwizdowie! Zmarzłam jak bezdomny Burek! Chrzanię taką wiosnę!

[EZS]

bo to nie jest wiosna ale jakaś podróba. Mąż dziś po godzinie na dworze zaczął mamrotać "ocieplenie klimatu"

[Moose]

Matko jedyna! Złem pizga od rana, rura wydechowa w aucie postanowiła zaistnieć i wycie z siebie wydawała koncertowe! Zamiast więc dupsko w domu umościć musiałam byłam do mechanika się udać i czekać prawie2 godziny na tym wygwizdowie! Zmarzłam jak bezdomny Burek! Chrzanię taką wiosnę!

 

W sobotę mnie by się nie chciało chociażby wyła, ryczała a nawet popierdywała...

 

Zimno jak fiks i śniegiem pizgało nawet... skandal

[braza]

Musiałam, w tym tygodniu za żadne skarby nie dałby rady mi go zrobić!

 

Zimno jak cholera. Zaczyna mnie to nudzić, niech już będzie cieplej!

[Agduś]

U nas też zimno, ale chyba ma się ku lepszemu, bo przynajmniej tak złem nie pizga i z nieba nic nie leci.

Czereśnie przekwitły niezapylone chyba. Porzeczki jeszcze kwitną.

[Moose]

Przeziębiłam siealiboco... pysk czerwony a dłonie i nogi zmarznięte... w kominku palę nadal... spacery mnie nie kręcą ale na szczęście małż mnie wywlókł... wyszłam i jestem zadowolona ale pogoda mnie już do szału doprowadza... nienawidzę wiatru:bash::bash: