Komentarze do Brazowego Uroczyska

[braza]

No widzisz Ewa, dobrze kombinujesz!

[braza]

W mordę bulteriera, pół dnia tutaj sprzątałam...

 

http://www.gify.net/data/media/1095/sprzatanie-ruchomy-obrazek-0200.jpg

Edytowane 26 Lipca 2017 przez braza

[pestka56]

No, i po co wkleiłaś ten obrazek. Ja mam w perspektywie generalne porządki. Qrde, chyba już odpadłam. Nie da rady, albo J zagonię

[braza]

Właśnie dostrzegłam, że zapomniałam o jednym, malutkim ale jakże ważnym słówku: "tutaj"

 

A generalne porządki w realu to za mną ganiają już od dłuższego czasu, na razie udaję, że ich nie słyszę i nie widzę, gorzej gdy mi zaczną się pod nogami plątać...

[TAR]

ja ostatnio tylko sprzatam jak pada i w ogrodzie nie mozna robic. a poniewaz ostatnio tylko pada wiec w chacie lsni w morde jeza:evil: a wolalabym slonce i czas w ogrodzie uskuteczniac na lezaczku

[Moose]

Nie sprzątam... wakacje są

[AgaJeżyk]

A jeża w morde to za cooooo ?

(I tak nie posprzątam ... za gorąco)

 

żeby nie było, że nie żyję

[TAR]

A jeża w morde to za cooooo ?

(I tak nie posprzątam ... za gorąco)

 

żeby nie było, że nie żyję

 

co ty nie powiesz ?

Jeżowa gdzie sie tak dlugo szlajalas

[Yeti]

...żeby nie było - też jeszcze trochę żyję

 

...i od razu odpowiadam: ze mną się nie szlajała.

[pestka56]

Udeż w stół, nożyce się odezwą

[braza]

Do duchy wyłażą! Gdzie wyście się do cholery podziewali?!

[EZS]

Ja jechałam

 

Dziękuję za spotkanie, było tak miło! Co prawdo twojemu leżakowi jakby mniej . Ciągle mam tzw wyrzuty...sumienia oczywiście no i stanowczo muszę się odchudzać.

Pozdrowienia dla męża, szkoda, że go nie poznałam, szczególnie jako miłośniczka Borchardta

[TAR]

Ewa tak domniemuje, zarwalas Brazie lezak?

[TAR]

Do duchy wyłażą! Gdzie wyście się do cholery podziewali?!

 

Jeze ciezko pracuja w cydrowni, przynajmniej na reklamach widzialam ale gdzie sie Jetek szlaja to naprawde nie wiem,

[EZS]

Ewa tak domniemuje, zarwalas Brazie lezak?

hmmm tak jakby...

[pestka56]

UH, to wesoło było

[EZS]

Braza, jak u was? Mam na myśli te nawałnice. Nie piszesz nic... jakaś pomoc?

[braza]

EZSesia, Ty weź przestań przejmować się tym leżakiem, do cholery! Trafiło na Ciebie a mogło na każdego... No nie wiem, jak z Tobą gadać?!

 

Nawałnice nas ominęły, przynajmniej dotychczasowe. I mam nadzieję, że tak zostanie. Wczoraj wyjechała Agduś, dzisiaj przyjeżdża Agdusiowy Czarodziej a ja jadę do Perły - już czas, minęły rocznice śmierci moich rodziców, muszę do nich pójść bo mnie w końcu zaczną straszyć

 

Trzymajcie się i nie zapomniajcie o mnie a od czasu do czasu może ktoś wpadnie z jakimś odkurzaczem ...?

[Moose]

[pestka56]

Bez odkurzacza Nie cierpię sprzątania