Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

To tylko nieliczne przykłady o czym rozmawia się na forum. Mówiąc forum mam na myśli komentarze. Do komentarzy podłączone są linki w których każdy coś prezentuje. Dzienniki są najważniejsze, a potem cała reszta.....

Awatarki?

Te małe wydawałoby się nic nie znaczące obrazki ruchome lub nie, w pierwszym momencie w jakiś sposób opisują nasze zewnętrze. Co tam jest? Wszystko. Co ma Braza, Brazylię czyli półkrwi Wielkopolankę .

Z nią się w pewnym stopniu utożsamia, a co najważniejsze kocha/ chyba nie popełniłem błędnej oceny / . Ktoś inny wrzuca fikuśnego gościa w czapce i wiemy ,że to Jamles, Ślązak z krwi i kości, Anoleiz, gryzoń?. Przyjazny? Tak wygląda i chyba lubi pływać po Mazurach.

Królik, wbrew pozorom poważny człowiek.

Miecz samurajski w charakterystycznej pozie. Groźnie wyglądający, ale czy chowająca się za mieczem blondynka też?

Kto się kryje za tygrysem bengalskim? Tygrys budownictwa, tygrys biznesu, a może tygrys domowego ogniska? Kto to wie.

Guest to tajemnicze. Nie ma nic. Absolutnie nic. Czysta karta. Bardziej by tu pasował ghost34, ale Guest?

Mały, drobny, niebieski kwiatuszek. Skromnie, ale dumnie. Kim jesteś? Forumowicz to brzmi dumnie.

Śnieg pada, mróz nadal trzyma poziom, a my.......no cóż, pracujemy.

Jesteśmy w różnym wieku i na różnych etapach poszukiwania działki, projektów, wykonawców, materiałów, budowania, urządzania lub też utrzymywania kontaktów po zakończeniu tego co wymieniłem poprzednio. Ostatnio znalazłem u kogoś stwierdzenie ,że powoli, ale nieustannie forumowicze zanikają, a kontakty stają się coraz rzadsze. Naturalnym powodem jest zakończenie budowy, ale czy rzeczywiście kończąc budowę i urządzanie domu kończymy z” budową”?

Nie. Jest zawsze COŚ do zrobienia , poprawienia, zmodernizowana, wymiany. Naturalnym powodem zanikania na Forum są „gigsy” czyli mówiąc ludzkim językiem INTERNET I PORTALE SPOŁECZNOŚCIOWE. Czy są atrakcyjniejsze? Dla jednych tak, dla innych nie. Są znakiem naszych czasów i pokazują to czego nigdy byśmy nie pokazali w komentarzach. Komentarze są na wyższym poziomie intelektualnym i mentalnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzisiaj tj 20.01.2019 nadal tkwimy na dalekiej północy zasypywani śniegiem.

Trochę statystyki

Przeglądając stronę główną Komentarzy zauważyłem, że ilość stron w poszczególnych komentarzy i aktywność ewidentnie spada po przekroczeniu 10 strony . Masło maślane ,ale nie umiem inaczej wytłumaczyć.

Wasza grupa tzn EZS, Braza, Arnika, Agduś, wu, Łosica, pestka56, TAR, Arctica, DPS, Marjucha, Gwoździk, Yeti, Gagata jest nad wyraz aktywna mimo, że budowy i przebudowy albo się zakończyły, albo trwają, albo są w zawieszeniu. Coś musi by na rzeczy skoro od tyłu lat nadal macie o czym dyskutować. I to jest niespotykane. Gdzieś tam w zakamarkach jest jeszcze parę osób które nadal są aktywne , a w pewnym okresie czasu często bywały u Brazy. Wymienię min. rasię, malkę. Jeżykowa zapadła na 7 stronie.

Pamiętam początki funkcjonowania Brazy na forum. W tym czasie żeby nie zapaść się pod ziemię musiała codziennie się pojawiać na Forum, teraz od czasu od czasu , a i tak dziennik jest stale na pierwszej stronie. Ciekawe zjawisko.

Pytanie najważniejsze. JAKA BĘDZIE PRZYSZŁOŚĆ KOMENTARZY?

To co opisuję wynika głównie z obserwacji Komentarzy Brazy. Na pewno większość z Was była zaangażowana w różne dyskusje, akcje charytatywne, spotkania.... które również pojawiały się u Brazy. Nie jestem w stanie przypomnieć sobie wszystkich tych momentów, ale było ich dużo, a większość z nich mocno w nas utkwiła wywołując pozytywne lub negatywne reakcje, zapadające głęboko w pamięć.

Tomek 1950 Komtur z Mazur

Żelka Chorwatka

Emil Arniki – 1% dla Emila. Chyba nie było nikogo kto by nie dorzucił cegiełki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj tj 20.01.2019 nadal tkwimy na dalekiej północy zasypywani śniegiem.

Trochę statystyki

Przeglądając stronę główną Komentarzy zauważyłem, że ilość stron w poszczególnych komentarzy i aktywność ewidentnie spada po przekroczeniu 10 strony . Masło maślane ,ale nie umiem inaczej wytłumaczyć.

Wasza grupa tzn EZS, Braza, Arnika, Agduś, wu, Łosica, pestka56, TAR, Arctica, DPS, Marjucha, Gwoździk, Yeti, Gagata jest nad wyraz aktywna mimo, że budowy i przebudowy albo się zakończyły, albo trwają, albo są w zawieszeniu. Coś musi by na rzeczy skoro od tyłu lat nadal macie o czym dyskutować. I to jest niespotykane. Gdzieś tam w zakamarkach jest jeszcze parę osób które nadal są aktywne , a w pewnym okresie czasu często bywały u Brazy. Wymienię min. rasię, malkę. Jeżykowa zapadła na 7 stronie.

Pamiętam początki funkcjonowania Brazy na forum. W tym czasie żeby nie zapaść się pod ziemię musiała codziennie się pojawiać na Forum, teraz od czasu od czasu , a i tak dziennik jest stale na pierwszej stronie. Ciekawe zjawisko.

Pytanie najważniejsze. JAKA BĘDZIE PRZYSZŁOŚĆ KOMENTARZY?

To co opisuję wynika głównie z obserwacji Komentarzy Brazy. Na pewno większość z Was była zaangażowana w różne dyskusje, akcje charytatywne, spotkania.... które również pojawiały się u Brazy. Nie jestem w stanie przypomnieć sobie wszystkich tych momentów, ale było ich dużo, a większość z nich mocno w nas utkwiła wywołując pozytywne lub negatywne reakcje, zapadające głęboko w pamięć.

Tomek 1950 Komtur z Mazur

Żelka Chorwatka

Emil Arniki – 1% dla Emila. Chyba nie było nikogo kto by nie dorzucił cegiełki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forum na którymś z etapów

Nitubaga taki seksowny awatarek czyli.....nie pamiętam imienia ,ale osobiście poznana Warszawianka z którą spędziłem kilka godzin w Złotych Tarasach w oczekiwaniu na połączenie kolejowe do domu. To niewysoka brunetka o ciepłym spojrzeniu, a co najważniejsze poświęciła swój czas ,żeby pomóc, a następnie towarzyszyć nieznanemu facetowi. W takich momentach wraca wiara w człowieka.

Anoleiz, krakowianka, być może jej decyzja o zakupie starego domu do remontu wyzwoliła w Brazie początek myśli o czymś takim. Jej podpowiedzi pozwoliły nam w przyszłości rozwiązać sporo problemów. I pewien piękny wiersz który zapadł mi w pamięci.

DPS z pod sosen, ale zupełnie miastowa kobieta i na dodatek z kilkoma fakultetami i entuzjastka żeglowania. Nasz stary piec kuchenny trafił pod jej strzechę i zapewne ma się tam dobrze otoczony podobnymi muzealiami oraz staranną opieką Sołtysa. Nadal do zrealizowania jest pomysł DPS z tarasem bezpośrednio z sypialni.

Biała, koniara na angielskiej ziemi, ale duszą i ciałem z Mazur

EZS nasza forumowa Pani doktor co to rehabilitację, neuro coś tam uprawia, a dodatkowo totalnie zabiegana i” rozjechana” do granic możliwości.

Guest. Odkopany. To ONA, żeglarka , zna Mazury i tyle w temacie znajomości.

Yoric. Trochę nastraszył Brazę, ale ona odważna dziewczyna jest i daje radę żyjąc na wsi. Yoricu, tylko najtwardsi pracują i żyją na wsi. Osiedla za miastem to nie wieś.

Kasia64 . Taką wymyśliła teorię. IM TRUDNIEJ NA POCZĄTKU TYM ŁATWIEJ NA KOŃCU. 2019, a u nas prawie koniec i jest coraz przyjemniej.

Verunia. Wspierając duchowo Brazę zacytowała nawet Pismo Święte. SZUKAJCIE , A ZNAJDZIECIE ,PROŚCIE A BĘDZIE WAM DANE. Co prawda woda święcona dla Brazy jest jak kwas solny, ale „ tonący brzytwy się chwyta”.

Gosia- Anbudowa. Spotkały się już w lesie. Braza projektowała wnętrza jej dworku. Podziwiałem Anbuda za jego determinację w odbudowie starego domu. Właściwie nasz domek też ma swoje lata .110 na liczniku to nie byle co.

Kaśka Maciej. Awatarek wymiata.

Bobowa budowniczowa. Czy takie oczy / oko / może kłamać?

Wu, rozkoszny szczeniak tylko rozbudził moje zainteresowanie. 18.01.2019 do wu dołączyła Kira, owczarek środkowoazjatycki. To jest dopiero wyzwanie wytrenować takiego niezależnego z charakteru psa. Będziemy śledzić rozwój sytuacji. Pamiętam walkę Brazy z Tyrionem o to kto jest A, a kto B. Powodzenia.

Arnika. Podziwiam ją za determinację w walce o lepsze jutro Emila. O lepsze jutro wszystkich niepełnosprawnych dzieci i ich rodzin. Nikt z nas nie jest sobie wyobrazić jak to jest. A także walka z budową, przeprowadzką, pożarem / niewielkim…ale jednak pożarem /,ukradzionymi kołpakami. Jak się okazuje to i Braza zostawiła tutaj swój ślad

Malka, awatarek adekwatny do początkowej sytuacji nabytego domostwa, jej niebudowa może zainspirować wszystkich remontujących stare domy. Uczenie się podczas remontu jest niezapomnianym doświadczeniem. Faktem jest Malkowa niebudowa stała się faktem i pięknie wygląda. Brazoczysko szczęśliwie etap rozwałki przeszło za czasów poprzednich właścicieli. Braza zrujnowała tylko środek domu, a potem konsekwentnie odnowiła ,za co ją podziwiam.

Pestka56, kot to jest to i ciepłe inspiracje kominkowe. Temat tak samo trudny jak fascynujący zważywszy, że ogień w naszym życiu jest od zawsze. Właśnie się dowiedziałem co nieco o szkolnych czasach Pestki i wychodzi, że wykształcenie i kominki mają ze sobą wiele wspólnego.

Yeti, jak na futrzaka przystało to w realu duży chłop, a cała Yetkowa rodzina to tytani pracy. Będąc w Brazoczysku ciągłe coś robili podganiając zaległe prace. Yeti przekazał nam parę fajnych pomysłów które wykorzystaliśmy z czasem je udoskonalając. Podarowane przez Yetków roślinki po kilkukrotnej zmianie lokalizacji znalazły swoje miejsce i ładnie się rozrastają.

Nefer awatarek jak właścicielka , tajemnicza i zdecydowana, a zarazem zaangażowana w pomoc potrzebującym. Zaciekawiło mnie wykorzystanie marmurów jako elementów dekoracyjnych i ciekawy pomysł na czarno czerwoną łazienkę , a przede wszystkim bardzo dokładny opis wydatków, producentów, a nawet wrażenia z targów czyli bardzo pomocne informacje dla wszystkich budujących

Moose najbardziej znana Łoosica w Puszczy Kozienickiej. Rodzinne historie i drzewienne marzenia o drewnianym domku w lesie oraz NPSS i takie ….niewielkie rowy i doły w drodze na szczyt . Grey i wszystkie jego odcienie szarości.

Gagata i jej Gagat , Żuraw i Czapla. Tyle chciałoby się napisać. Spotkania w połowie drogi, Urqellowskie opowieści.

Dwoje w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś dostałem zdjęcia od Brazy i byłem zaskoczony tłumem ludzi stojących na naszym starym tarasie. „ Banda” motocyklistów napadła na BRAZOCZYSKO, a oni to kto? Entuzjaści motocykli i przyjaciele blond babeczki z samurajskim mieczem w rękach i zabójczym spojrzeniem.

No I Gwóźdź programu. Szalejący perkusista próbujący nadać nowoczesny wygląd starej fabryce. Ewidentny przykład forumowicza który nie tylko chce, ale i też ciężko pracuje realizując swoje marzenia. Po trudnej walce zmuszony przez los musi to wszystko porzucić, ale nie poddaje się. Braza widząc słowo Szefowa zawsze się z czułością uśmiecha.

Agduś i jej fenomenalne BRAZOCZYSKO. Może moje wypociny nastroją niezwykle utalentowaną jeszcze nieznaną szerokim rzeszom rodaków pisarkę do remakea? Przeczytałem cały tekst rzucany kawałkami na forum i nadal jestem pod ogromnym wrażeniem nieprawdopodobnej wyobraźni naszej skąd inąd znanej „ wojażystki”. Patrząc wstecz do 2007 Agdusiowe marzenia o Skandynawii się spełniły i powstał fajny dziennik wojażowy.

To ona podrzuciła pomysł, żeby rozszerzyć granicę poszukiwań. To wtedy podjęliśmy decyzję o maksymalnej odległości 100 km od Perły Bałtyku. Zastopowaliśmy na 95km czyli w kółeczku!

Znamy się od dawna. Właściwie to Braza ją zna , a ja czasem spotykam podczas moich nielicznych wakacji w okresie letnim. To one poznały się jako pierwsze, potem dołączyły do tej znajomości nasze rodziny. I tak to się już turla ponad 12 lat.

I żeby zaakcentować ważność tej znajomości żadne wakacje nie mogą się odbyć bez Agdusiowej obecności. Były też zimowe odwiedziny, a żeby nie było tylko w jedną to ostatnio Braza i Szanowny znienacka pojawili się w Agdusiowej siedzibie. W międzyczasie okazało się, że ja i Agdusiowy Małż w pewnym sensie zawodowym jesteśmy kolorowi. Ja czarny , a on zielony, ale w realu to ja jestem zielony jak szczypiorek na wiosnę, a on to szwarccharakter pozytywny co uwidoczniło się podczas budowy drewutni.

Wybaczcie jeżeli kogoś pominąłem, może nietrafnie opisałem, coś przekręciłem lub nakręciłem. Czytaliście dziennik i Komentarze zapewne częściej niż ja. Wiecie więcej i umiecie więcej o budowaniu, remontowaniu i „przekomarzaniu”

 

Kończąc tę historyjkę mimo najlepszych chęci nadal nie umiem jeździć konno. To dla tych co pamiętają wpis o mojej pierwszej jeździe.

Do usłyszenia na forum

 

Zakończono i opublikowano 25Nm WSW off Lands’ End, Cornwall, SW of Wales

 

Szanowny Pan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie to zaszczyt zostać zaliczonym do tak szlachetnego grona i wspomnianym, od siebie dodam, że i do mojej górnej łazienki Braza swoje zdolne ręce przyłożyła

 

co do potwora zwanego Kirą no to cóż ja jestem A ona B i na tym alfabet się kończy, od czasu do czasu sprawdza czy przypadkiem nie mogła by zamienić B na chociaż Ą ale pańcia wybitnie wredna :rotfl: reszta domowników istnieje po to by karmić, głaskać i na spacer dać się zabierać ( czasem w roli latawca przyczepionego do smyczy :rotfl: )

 

a na rocznicę życzę z całego serca jak najwięcej dni spędzonych na wspólnym piciu kawy i podziwianiu tańczącego w kominku ognia:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie, chapeau bas za to podsumowanie!

Jestem pod wrażeniem pracowitości i skrupulatności, kronikarskiej dokładności i doskonałej pamięci, trafnych osądów i ciekawych przemyśleń. Tak, Forum to nadzwyczaj interesujący twór, aż się dziwię, że nikt nie napisał magisterki z socjologii albo psychologii na jego podstawie. Kto by pomyślał, że na forum budowlanym powstaną całkiem realne znajomości i przyjaźnie, że ludzie będą sobie pomagać nie tylko radą dotyczącą budowy. Fenomen!

Mam tylko nadzieję, że to, jakże piękne podsumowanie, nie będzie finałem, a wręcz przeciwnie, że podkręci tempo pojawiania się nowych postów u Brazy.

Pozdrowienia z Niepołomic, Szanowny Panie. Czekamy niecierpliwie na kolejną wizytę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie - Nie pisz więcej ....

 

 

 

...że masz ciężkie pióro ...

 

 

.... bo Cię pałką zdzielę :) :) :)

 

Świetnie się czytało, przypomniałeś mi full ludzi i zdarzeń.

 

Domyślam się, że Twoje wpisy mogą być związane są z jakąś Waszą rocznicą (może małżeństwa). Jeżeli tak, to życzę Wam Obojgu zdrowia, bo z resztą sobie poradzicie :)

Jeżeli nie trafiłem - to też Wam tego samego życzę.

 

Gwoździk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego by ta, wspomniana na początku data, rocznicą nie była, wsparcie jej 7 postami z masą tekstu, oznacza, że jest ważna :yes: Zatem życzę Wam wielu wpólnie spędzonych rocznic, oczywiście przy kominku.

Chylę czoła, Szanowny Panie, czytając to podsumowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Panie łza się w oku zakręciła...:yes:

Fajnie się czyta takie podsumowanie, bo i sytuacje opisane na forum dawały wiedzę kompletnym laikom ( czyli mnie) i ludzie poznani przez ono, stali się sobie bliscy i byli w czasach budowania wielkim wsparciem o czym mi przypomniałeś :yes:

Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziennik od 2007. To już tyle czasu? Ja wtedy zaczęłam być na forum, weszłam nieśmiało w progi Brazy ale ogólnie bałam się pisać. Piękne podsumowanie. Szkoda, że niektórzy się wynieśli z forum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciepło się zrobiło na sercu.

W sumie to już zapomniałem, że forum to oprócz wsparcia merytorycznego dawało też dużego kopa motywacyjnego.

W tym co pisze Szanowny Pan jeszcze bardziej widać siłę i determinację Brazy, więc jeszcze raz powiem (bo nie raz już pisałem) że naprawdę podziwiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem prosty w „ budowie’ jak kij od szczotki. Doszedłem do takiego wniosku po otrzymaniu filmiku od Córci.

To tytułem wstępu

 

Od 48 godzin zastanawiam się jak odpowiedzieć na Wasze gorące komentarze żeby „ było …..” no właśnie jak?

 

I musi być tak: DZIĘKUJĘ

 

Z kronikarskiego obowiązku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie rozmyślam, dokąd się wynieść, kiedy i po co. Mam mnóstwo pomysłów (a dokładniej to ze trzy takie bardziej i kilka mniej), także jakieś po prostu mieszkanie - tylko jak to tak, bez kominka? Żeby było śmieszniej, wcale w tym kominku nie palimy codziennie. Dzisiaj by się przydało, bo jakoś tak chłodno w psychikę, ale drewno nie przyszło. Jednak myśl, żeby tak całkiem nie mieć tej możliwości, jest nieprzyjemna. To tak jak z miastem, takim prawdziwym, dużym miastem - muszę je mieć w zasięgu dojazdu pociągiem. I wcale nie muszę w nim bywać zbyt często, ale muszę wiedzieć, że jest i mogę pojechać.

Kiedy pomysł wyprowadzki dojrzeje, nie omieszkam odświeżyć dziennika budowy, który stanie się dziennikiem przeprowadzki i czegoś. Remontu? Zapewne, bo budowy chyba nie, ale cholera wie, co mi do łba wpadnie.

Cholera w ogóle strasznie dużo wie. I straszne tłumy u niej mieszkają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę napisać tego co bym chciała, bo pisałabym o kominku. To w moim przypadku zakrawałoby już na przynudzanie :)

Ale zawsze jest jeszcze kwestia wychodzenia boso i w mocno niekompletnym stroju przez okno na trawnik, niecierpliwego oczekiwania na pierwsze wiosenne śniadanie w ogrodzie, widok szalejących zwierzaków na swobodzie, bliskości lasu i koni galopujących za drogą.... Masa innych rzeczy :)

Miasto mam jedno małe 5 km od domu i drugie wielkie o 30 km. Wołami by mnie z tego mojego miejsca nie wyciągnęli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...