DPS 08.10.2009 04:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Lęgnie się we mnie silne podejrzenie, że Ty mokre drewno masz po prostu. Czy ono syczy, jak sie pali? Bo jeśli tak, to jest mokre i po prostu nie chce się palić. Obym nie miała racji, bo jeśli mokre, to będziesz miała spory problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 08.10.2009 05:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 ..... Ty mokre drewno masz po prostu...... też tak myślę i jak rozpalasz to ........... otwórz okno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 08.10.2009 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 dzień dobry jeooo co wy tak wcześnie na nogach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.10.2009 06:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 No problem w tym, że ono właściwie nie syczy Dzisiaj rano w kominku rozpaliło się dość szybko, na szczęście, pod kuchnią niby też, ale później co chwila muszę sprawdzać, bo po prostu gaśnie. Nie ważne, jak mocno się pali - w pewnym momencie po prostu gaśnie. Okna nie muszę otwierać - nie dymi! Od 2 nocy robię eksperyment - zamykam drzwi do korytarza i sypialni. Rano w salonie i kuchni jest nawet przyjemnie, za to korytarz to wąskie gardło i śluza zimna. Odnoszę wrażenie, że to nie kwestia uciekania ciepła przez jakieś nieszczelności tylko tego, że te pomieszczenia nie mają żadnego ogrzewania. Gdy drzwi są otwarte ciepło jest przez nie po prostu całkowicie wchłaniane. Ale to tylko moje obserwacje, być może się mylę. Dzień dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 08.10.2009 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 czesc Brazuniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.10.2009 07:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Czeeee Mamuśka Jak tam się czujecie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.10.2009 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Czy zatrudniłaś juz konkurencję pani o dziwnym imieniu? Może za bardzo zmniejszasz dopływ powietrza do kominka (czy ten wkład miał regulację?) i dlatego gaśnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.10.2009 07:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Wkłąd ma regulację, przy rozpalaniu jest na full. Jak już się dobrze rozpali można przymknąć problem w tym, że ostatnio nie rozpalało się dobrze W kuchni przymknąć dolnych drzwiczek w ogóle nie można, od razu gaśnie! Nie zatrudniłam. Odpowiedź ma być jutro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.10.2009 07:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 To ja się szykuję na wyjazd do miasta o 9km ode mnie. Miłego dnia wszystkim życzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 08.10.2009 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Czeeee Mamuśka Jak tam się czujecie?? sie mamy swietnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 08.10.2009 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Wkłąd ma regulację, przy rozpalaniu jest na full. Jak już się dobrze rozpali można przymknąć problem w tym, że ostatnio nie rozpalało się dobrze W kuchni przymknąć dolnych drzwiczek w ogóle nie można, od razu gaśnie! Nie zatrudniłam. Odpowiedź ma być jutro. A sprawdź Czy nie masz jakiejś regulacji szybra na przewodzie kominowym( a w zasadzie na łączniku pomiędzy kominkiem(piecem) a kominem). To ewidentnie wygląda jakieś dławienie w odprowadzeniu spalin. Może an-bud coś Ci podpowie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.10.2009 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 A latem w piecu kuchennym hajcowało się aż miło! O co biega? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 08.10.2009 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 brazuniu, wiem co czujesz przy tym gasnacym ogniu U nas to byla wina wilgotnego drewna, ale co ja sie nadenerwowalam to moje Dopiero wysuszona brzoza i brykiety pomogly w rozpalaniu i utrzymaniu odpowiedniego ognia ... Mam nadzieje, ze zagadke kominkowa rozwiklasz do przyszlego tygodnia ... podobno ziab ma byc ... wilgotno i deszczowo Nie strasze, tylko uprzedzam. Polecialam do Twojego dziennika Tereny spacerowe masz bajkowe! I bajowe masz talenta w urzadzaniu domku. Pieknie, klimatycznie i gustownie Bardzo mi sie podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 08.10.2009 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 A latem w piecu kuchennym hajcowało się aż miło! O co biega? to może zajrzeć do wyczystki, o ile jest a na kuchni to pewnie blachy do ściągania są, podnieś tą najbliżej wlotu do komina, tam pewnie popiołu będzie sporo i przez to cug jest słaby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.10.2009 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 A latem w piecu kuchennym hajcowało się aż miło! O co biega? to może zajrzeć do wyczystki, o ile jest a na kuchni to pewnie blachy do ściągania są, podnieś tą najbliżej wlotu do komina, tam pewnie popiołu będzie sporo i przez to cug jest słaby O kuchni i podniesieniu blach to już wie, gadałam z nią ponad tydzień temu przez telefon. Po mojemu, jak ono gaśnie to jest mokre i tyle. Sprawdzić komin, zamykać drzwi do niepotrzebnie ogrzewanych pomieszczeń. Nie sądzę, żeby to było jakieś dławienie czy zatkanie bo dzieje się to samo w kominku i kuchni, a mają przecież osobne przewody dymowe. Ewidentnie mokre drewno jej sprzedali. Teraz to pozostaje latać i codziennie nosić od razu zapas na jutro, poobkładać nim kuchnię i powkładać pod kuchnię w tę wnękę, żeby choć troszeczkę podeschło pod wpływem ciepła. I szukać do dokupienia suchego drewna. A babę od kredytów wystrzelić w kosmos. No. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 08.10.2009 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 I szukać do dokupienia suchego drewna. czarno to widzę a do kuchni wiadro węgla na próbę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 08.10.2009 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Braza pewnie mają racje z tym mokrym drewnem. Nie wiem jak masz daleko do Bornego Sulinowa ale tam jest firma trudniąca się sprzedarzą drewna kominkowego i brykietów chyba tez. Może by warto było kupic choc troche na rozpałkę. Robilismy tak rok temu. najpierw brykiet i tzw. drewniane odpadki a potem dopiero mokre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 08.10.2009 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Albo kupić węgiel i palić węglem pod kuchnią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 08.10.2009 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Też z braku suchego drewna paliliśmy brykietem... A tak dla poprawy humoru: znalazła ci fajne kaloszki: http://www.fantasy-shoes.pl/product_info.php/products_id/232 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.10.2009 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Z tym węglem to wcale takie głupie nie jest - przecież nawet mając piece możesz od czasu do czasu rozpalić pod kuchnią, coby wydatki na prąd zmniejszyć. W nocy grzać prądem, po południu odpalić w piecu węglem a w kominku drewnem dla przyjemności. Oczywiście, kiedy już się dowiesz, jak to robić, żeby się paliło.A to mokre drewno to prawie pewne jest. Zamawiałaś suszone od sezonu lub dwóch (jeżeli bukowe)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.