braza 16.10.2009 06:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Na temat prawkowej loterii to wiem bardzo dużo. Druga strona, jaśniejsza jest taka, że Szanowny ma prawko więc może jeździć, ja w tak zwanym między czasie coś wymyślę! Mam burzę w mózgu (pocieszające jest to, że czuję iż go mam, ten mózg ) i jakoś do przodu. Z tego wszystkiego zapomniałam nastawić budzik i córcia tym sposobem ma wolne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 16.10.2009 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Czemu Ty sie tak na te elektryke uparłaś? Często w sklepach widuje takie piecyki: http://www.allegro.pl/item774437524_piecyk_gazowy_4_2_kw_do_40m2_ekspresowa_dostawa.html Nawet sie sprawdzają. Moze ktoś z forumowiczów wie coś wiecej na ich temat i sie wypowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.10.2009 06:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Maylandzia, nie mam gazu, a na gaz z butli się nie zdecyduję - boję się butli jak jasna cholera!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.10.2009 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 To tak jak ja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 16.10.2009 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Ja tez sie boje ale to w końcu nowoczesne piecyki, nie domowa konstrukcja.... Zabezpieczenia mają a butle moze ci ktoś podłaczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.10.2009 06:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Butli z gazem bałam się zawsze od niepamiętnych czasów! Nie ważne, kto podłącza, jak konstrukcja ... strach totalny. Nie zarzekam się, ale jakoś bardziej elektryka do mnie przemawia, chociaż wiem, że to też nie jest za bezpieczne. Elektryczny grzejnik o mocy 2000W kosztuje mniej więcej tyle samo, Królik pisał coś o ogranicznikach poboru energii - muszę poszukać nazwy, będę je włączać tylko na noc, żeby rano było znośnie. W ciągu dnia mogę palić w kominku. No właśnie ... idę sprawdzić kominek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 16.10.2009 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Ja też się boję butli z gazem. Zdecydowanie wolę konwektory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.10.2009 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Przez kilka lat nawet gotowałam na kuchence podłącznej do butli i pod namiot braliśmy butlę, ale jakoś się z nią nie oswoiłam do końca... Idę podać Małgo jej pierwszy w życiu antybiotyk. Wczoraj wezwaliśmy lekarza, bo nie miałam sumienia czekać do dzisiaj na wizytę w przychodni. Małgo grzała jak piecyk mimo maksymalnej dawki nurofenu. Muszę zadzwonić i odwołać naszą wizytę - ktoś się ucieszy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 16.10.2009 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 cześć braza humor jak widzę nie basssszzzzz optymizmu życzę i siły - które ci nie brakuje u nas śnieg po dwóch dniach i 2 nocach wreszcie przestał padać a jakąkolwiek decyzję nie podejmiesz to zawsze zostanie ci jakieś ale....obojętne z której strony na to spojrzysz pozdro. butli też sie boję mimo tych wszystkich zabezpieczeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 16.10.2009 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 tego typu piecyk Maylandziowy używali kiedyś rodzice ... nie wybuchł nigdy problemów z nim nie było, ale jedyna zaleta to taka, że bardzo szybko nagrzeje, ale po wyłączeniu momentalnie zimno, w mroźne dni gaz szedł jak ........ woda a do ceny tego pieca to chyba jeszcze koszt butli trzeba dodać i żeby nie zabrakło ciepła to trzeba mieć drugą w zapasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 16.10.2009 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Braza - nie zazdroszczę Ci tej sytuacji zupełnie A nie pomyślałaś o ogrzewaniu propanem np. z Gaspolu lub jakiejś innej firmy. To są duże zbiorniki, dobrze abezpieczone. Ja mam taki (podziemny, żeby nie było widać zbiornika) bo normalnego gazu nam nie chcą podłączyć Mamy to już od ponad 6 lat i jest ok. No może oprócz ceny za ten gaz, ale reszta jest ok. Gorące całuski Trzymaj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 16.10.2009 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 widziałamm wczoraj reklamę castoramy i o Tobie Brazunia zaraz pomyslałam...nieznam sie na grzejnikach, ale jest promocja na grzejniki elektr. z pilotem, regulacja temp. (chyba to były konwektory) i takie tam różne za przeszło 100 zł.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 16.10.2009 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Za gazem przemawia fakt, że działa jak prądu nie ma Nie zbym CI namawiała do bólu ale uzasadniam swoje racje, tylko tyle. Sama i tak decydujesz, to oczywiste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 16.10.2009 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 dzień dobry Agduś Dewey daje popalić o tyle że wyglądam jak po zapasach z tygrysem nie umie się jeszcze bawić bez pazurków więc drapie na potęgę a ostatnio odkrył że super pasjonujące jest wskakiwanie na mnie znienacka jak siędzę przy kompie i skacze z pazurkami no i zależy gdzie nimi trafi mam zdrapane ręce, nogi, plecy no i włazi małpiszon na blat w kuchni a ogólnie zachowuje się jak pies chodzi przy nodze, płacze jak wychodzimy rano z domu Brazulka nooooo to jak Szanowny ma prawko i kupilibyście coś na chodzie to od razu świat lepiej wyglądał będzie jak zamiast wlec się po ciemku na autobus pojedziecie autkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.10.2009 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Na decyzję o wyprowadzce nigdy nie będzie za późno. Bo niby czemu? Autko to jedno - rzecz nabyta i wystarczy kasa. Prawko to większy problem, bo tego nie kupisz (no chyba, że kupisz) ino zdać trzeba a to loteria jest. Kiedy zaczniesz się poruszać autkiem i trochę domek podgrzejesz, zaraz zobaczysz wszystko w innych kolorach! Skończy się wstawanie w środku nocy i odprowadzanie po ciemku na gimbusa! I to jest to, co ja bym sama lepiej nie powiedziała. Ja tam zawsze uważam, że jak można sobie tyłek ogrzać i jechać zamiast iść po błocie i śniegu - to już jest dobrze. A do przebywania bez Szanownego to Braza tak przyzwyczajona, że już chyba różnicy nawet specjalnej nie odczuwa... Jak córa pójdzie z domu, Jamlesiku, to ona już będzie miałą dużo koni, dużo gości i dużo zajęcia, zimowe jazdy konne też są podobno świetne, więc nie będzie narzekała na brak zajęcia i izolację od ludzi. Kto wie, może nawet będzie już miała pracownika... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 16.10.2009 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Witaj Braza, jesteście z córcią bardzo dzielne Myślę, że jak mąż wróci, uda wam się nabyć jakieś autko, no i grzejniki (to przede wszystkim) to Uroczysko znów będzie urocze, a przynajmniej znośne Czego Ci z całego serca życzę. No i oczywiście gratuluję Kici złapania pierwszej myszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.10.2009 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Dewey'owi wyraźnie kociego towarzystwa brakuje. On się tak bawil z rodzeństwem, później z mamą, a teraz tylko Ty mu zostałaś. Traktuje Cię jak mamę i tak jak z nią się bawi. W innej sytuacji zaordynowałabym drugiego kota, ale... realistką jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 16.10.2009 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 nie no dwa koty to by mi chałupę jak nic zrujnowały bo nie wiesz jeszcze że ostatnio ulubionym sportem Deweya jest latanie po ścianach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.10.2009 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Zawsze mówiłam, że to zdolny kotek jest! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 16.10.2009 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 bardzo zdolny i futerko mu się zmienia znaczy pręgi się robią ciemniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.