Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie wypowiadam się więcej...

Braza, pociesz mnie, że nie wywaliłaś tych żółtych, które rosły wokół studni!!!

 

Część poszła pod nóż, ale to już zupełnie niezamierzenie - Tata się rozpędził. W tej chwili nie bardzo pamiętam, czy one rosły od strony tarasu zielonego? Jeśli tak, to się uratowały, te co rosły od strony drogi - niestety nie. Na pewno zostały rabarbary i pilnuję ich jak oka w głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie chodzi o te:

 

http://img188.imageshack.us/img188/7650/p1010042dp.jpg

By agdus, shot with C725UZ at 2009-10-23

 

One rosły przy studni prawie dookoła. Głównie od strony drogi. Wiem, że te pod domem wykopałaś. Kurde, gdybyś powiedziała to latem, to ja bym je sobie wykopała i zabrała :cry:

 

http://img526.imageshack.us/img526/381/p1010024rn.jpg

By agdus, shot with C725UZ at 2009-11-22

 

Tych nie mogę odżałować. Czemu ja ich nie wykopałam??? Oczywiście mogę sobie takie kupić, tylko jak długo będę czekała, żeby mi z dwoch - trzech sadzonek tyle wyrosło???

 

http://img526.imageshack.us/img526/8632/p1010023b.jpg

By agdus, shot with C725UZ at 2009-11-22

 

A tak ładnie to wyglądało:

http://img526.imageshack.us/img526/5354/p1010035z.jpg

By agdus at 2009-11-22

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak sobie nieśmiało myślę .... właściwie to jestem pewny .... że Braza nie spodziewała się takich postów od starych przyjaciół ....

 

... no tak to już jest .... wśród prawdziwych przyjaciół ....

 

....piszą od serca ....

 

... nie pieprzą o rozmarynie .... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałaś Braza kiedyś o tych myszach. Przypomniała mi się wyprawa na agro jakieś 2 miesiące temu na południe od Świdwina. Facet wybudował tam potężną chatę dostał zresztą na to agro dofinansowanie od Unii. Cały dom obłożył ciężkimi kamieniami. Jeszcze ja wykańcza. Ja tam mieszkałem kilka dni na piętrze w pachnącym świeżością pokoju. Tyle że w nocy coś ciągle chrupało :D Nijak nie mogłem dojść co to było. Wstawałem w nocy, sprawdziłem wszystkie swoje kosze i torby i nic. Gdy tak szukałem chrupanie zanikało :D Jak tylko łeb do poduszki - znów chrupie. Dopiero rano facet mi wyjaśnił, że to w ścianach myszy wyżerają mu styropian...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agduś, rabarbary są na skalniaku przy świerku, takie same jak od zachodniej strony domu. Te żółte, jak je Jamles nazwał tekiele :roll: powinny być, odnoszę wrażenie, że udało mi się na czas powstrzymać niszczycielskie zapędy przy studni. Jutro zrobię zdjęcia jak to obecnie wygląda to sama ocenisz. O tych pod domem mówiłam cały czas, że ich nie chcę tak blisko i co się da przeniosę w inne miejsca albo wytnę.

Z efektów ostatnich działań jestem właściwie zadowolona - Uroczysko nie stało się i nie stanie wymuskanym, wycackanym ogródkiem angielskim ale nabrało przestrzeni i stało się przyjaźniejsze. Przedzieranie się przez panoszące się wszędzie krzaki, pokrzywy i inne chaszcze nie należało do przyjemności, unikałam nawet niektórych miejsc, chociaż głupio się do czegoś takiego przyznawać. Jeśli nawet pomimo moich starań, to miejsce stanie się podmiejskim domkiem to trudno, jakoś to przeboleję, staram się jednak do tego nie dopuścić. I jedno jest pewne - tui nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, ja chyba Cie rozumię. Sama bałabym sie zapuszczać w wysokie trawy i krzaczory nie znająć ich "od zawsze". W końcu to las. Niewiadomo jakie zwierzę sobie upodobało tę częsc na swoje legowisko :wink: Ja panicznie boje sie takiego jednego i na sama myśl mam ciarki :oops: :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwilami było mi przykro, że coś wywalam na zbity pysk, niektórych pozbywałam się z dziką radością. Staramy się nie zatracić za bardzo uroku tego miejsca, ale ... nie widziałam co prawda wszystkich dzienników na Forum, jednak nie rzucił mi się w oczy nigdzie ogród przypominający starą, zapomnianą przez ludzi puszczę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...