Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Spartanko od kilku weterynarzy słyszałam i miałam okazje zaobserwować sama też że suki które ani razu się nie oszczeniły mają wieksze problemy ze zdrowiem niż takie po oszczenieniu, najłagodniejsze to ciąże urojone do problemów z narządami które i tak w najlepszym razie kończyły się wycięciem wszystkiego :-? może ma to wpływ może nie ma na wszelki wypadek żeby nie ryzykować to jeśli będzie taka możliwość to postaram się o jedno krycie tylko najpierw rozeznam możliwość znalezienia domku dla szczeniąt może właściciel psa będzie chciał szczeniaczki np :D

Jeżeli sunię wysterylizujesz (a w tym się nie zgodzę z Brazą - trzeba to zrobić, jeżeli nie planujesz hodowli właśnie dla zdrowia suni, a nie dla wygody, bo dla wygody to są zastrzyki), to nie będzie miała urojonych ciąż, ropomacicza i innych takich przyjemności. Suka, która raz miała szczeniaki, a potem dostawała zastrzyki albo była pilnowana, może mieć tak samo ciąże urojone i ropomacicze, jak taka, która szczeniaków nie miała (przynajmniej tak twierdzi wet, z którym rozmawiałam). Jeżeli nie zaliczysz ze swoją sunią odpowiedniej ilości wystaw i nie uzyska na nich odpowiednich ocen, to szczeniaki będą kundelkami! Nie dostaną rodowodów. Nie będziesz miała żadnego dowodu na to, że sucz została pokryta psem rasowym. Zresztą żaden pies - reproduktor nie powinien zostać dopuszczony do suni, która nie jest hodowlana (jeżeli jego właściciel jest uczciwy).

Ja się długo zastanawiałam nad tym, ale doszłam do wniosków: 1. nie znam się na wystawianiu psów, 2. środowisko hodowców wydało mi się bardzo hermetyczne i niezbyt przyjazne ewentualnej konkurencji, więc raczej nieskłonne do udzielania rad i dzielenia się wiedzą, 3. nie wydam w ciemno bliżej nieokreślnej ilości kasy na przygotowanie Emi do wystawy przez fachowca nie wiedząc, jakich efektów mogę się spodziewać. No i zrezygnowałam z hodowli. Wciąż się nie mogę zebrać do weta na sterylkę Emi, bo tym naszym nie ufam w takich sprawach, a wciąż nam coś przeszkadza w zaplanowaniu operacji w Krakowie (głównie moja nieumiejętność poruszania się samochodem po Krakowie). Jednak sprawa jest przesądzona - przed wiosną musimy to załatwić, żeby nie dawać kolejnego zastrzyku.

 

A z tą poleconą hodowlą, to uważaj - moja sąsiadka kupiła z polecanej przez kogoś i ma furę problemów. Fakt, że sama nie potrafiła wyciągnąć wniosków z tego, co zobaczyła w tej "hodowli". Psy były w kojcach na podwórku! Bez kontaktu z ludźmi! Leonbergery!!! Szczeniak zapchlony i reagujący paniką na każdego człowieka! Do tej pory nie udało się tego całkiem odkręcić. A hodowla jest zarejestrowana, suki z papierami do hodowli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rada: nie kupuj piecyków tego typu:

 

http://www.laudel.pl/adm/inc/images/dac5583d.jpg

 

Tych niskich, ładnych, żeliwnych.

Bardzo często są słabiutkie, złej jakości, tak naprawdę ich zadaniem jest tylko ładnie wyglądać, a nie grzać.

Doskonałe są te, które pokazał Gwoździk, z kaflami ceramicznymi.

Broń Cię Boże te blaszane czarne wysokie - owszem, niedrogie, niby i szamot mają, a nawet fajerkę, ale błyskawicznie stygną, pilnować trzeba jak cholera z podkładaniem i bardzo szybko po zgaśnięciu pomieszczenie się wyziębia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depsia - u moich sąsiadów niski, ładny i żeliwny ze 120 mkw ogrzewa .

Sauny nie ma ale jest OK. Pewnie zależy od innych parametrów też ;)

 

Co do wsiowości - to myślę, że takie rozważania łatwiej latem się prowadzi.

Zima nie daje wsi równych szans - poza urlopem zimowym oczywiście :)

Mnie też trochę miasta brakuje. Wróć - właściwie nie brakuje mi miasta jako takiego, ale niektórych wygód. Rozkładają mnie dojazdy. Dwa wyjazdy dziennie (do/z pracy + wypad w innym celu) - to prawie 4 godziny w podróży.

Depsia ma optymalną sytuację - mieszka i pracuje w jednym :D

Póki co rozważam zakup większej porcji książek na cd - może jazda samochodem wte-i-we-wte może być przyjemna :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jamles, pierwszy i ostatni - rewelka!!! Dzięki piękne!!

 

Nad kaflowymi zastanawiam się baaardzooo mocno bo ja za kaflami nie przepadam :oops: ... wiem, wiem, są śliczne, fajnie się nagrzewają itp., itd. Ale no nie lubię ich za bardzo, chociaż jak sami widzieliście wśród tych podobających mi się są i z kaflami ... ludzka natura to przewrotna jest :wink:

Gwoździku, te wklejone przez Ciebie to chyba Siena Romotopu, czy tak? Widziałam je i przyznam, że prezentują się fajnie, parametry tech. też mają dobre.

 

Szukam tych piecy w sumie "ku pokrzepieniu serc", dużo jeszcze wody upłynie zanim będę mogła wprowadzić w życie swoje zamierzenia, ale jaka frajda :D

 

Depsia, wybacz, ale moje zawsze nazywane było Perłą ... noż qurna ... zawsze! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spartanko od kilku weterynarzy słyszałam i miałam okazje zaobserwować sama też że suki które ani razu się nie oszczeniły mają wieksze problemy ze zdrowiem niż takie po oszczenieniu, najłagodniejsze to ciąże urojone do problemów z narządami które i tak w najlepszym razie kończyły się wycięciem wszystkiego :-? może ma to wpływ może nie ma na wszelki wypadek żeby nie ryzykować to jeśli bedzie taka możliwość to postaram się o jedno krycie tylko najpierw rozeznam możliwość znalezienia domku dla szczeniąt może właściciel psa będzie chciał szczeniaczki np :D

 

Przepraszam ale stwierdzenie, ze suka musi ra zmiec szczeniaki to dla mnie zabobon. Skoro nie bedzie uzywana do hodowli to od razu ja wysterylizuj.

Poza tym., jak juz zostalo wspomniane, aby mogla miec szczeniaki z rodowodem ( zakladam, ze TYLKO o takim kryciu myslisz ) to musisz zaliczyc wystawy, moze jakies szkolenia + testy - sorki ale nie doczytalam jakiej rasy ma to byc pies.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tak się snuje pogawędka, temat błądzi zygzakiem pomiędzy psami, piecykami a ciepłym przystojniakiem o głębokim wnętrzu i długiej rurze, który w dodatku gotować potrafi...

W wynajmowanym domu mieliśmy Jotula - niski był i niepozorny, ale nieźle dawał!

Spartanko, Wusia planuje mieć leosia. A wszystko przez to, że nasza Emi na jej budowie zgrabnym susem przeskoczyła nad rowem!

Wusia, pewnie, że LeoAureus poleci Ci dobrą hodowlę. Moja sąsiadka pytała w jednej hodowli, ale tam nie mieli szczeniaczków, więc polecili jej inną, w której były sunie od nich. Chyba sami nie wiedzieli, w jakich warunkach zyją te ich sunie :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry

Spartanko jak mówię to jest temat do jeszcze rozważenia czy kryć czy nie najważniejsze żeby było dla psiaka dobrze :D

 

Agduś no własnie dlatego mówiłam że z dobrej hodowli :lol: pewne rzeczy można samemu stwierdzić jak choćby warunki w jakich są trzymane psy ale pewnych nie tak jak poczytałam na forum leosi że ten pies to w trakcie wystawy dziabnął sędziego albo rzucał sie na inne psy albo jeszcze coś wiadomo hodowca Ci tego nie powie jako nabywcy ale sami między soba wiedzą :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łooooo, super :D Wychodzi powoli na prowadzenie!

To ja polecam też coś takiego:

http://dovre.com.pl/?mod=tf&id=piece_760CB

To podobno tańsza wersja Jotula. Przy wyborze kominka byliśmy nastawieni na Jotula, bo to super firma. Ale znajomy, który zajmuje się stawianiem kominków doradził nam wybór Dovre'a, bo jakość podobna, a cena niższa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depsia, wybacz, ale moje zawsze nazywane było Perłą ... noż qurna ... zawsze! :wink:

 

Kochaniutka - wyłącznie przez mieszkańców zdesperowanych, wyłącznie... 8)

Starczy porównać liczby odwiedzających turystów... 8)

 

Wracając do piecyków - no to się zdziwiłam informacjami, że małe żeliwne dają radę. :D

Widziałam dwa w akcji i cieeeeenko było...

Może marketowe jakieś, nie? :roll:

 

Kurczę, jak mnie już wkurza suszarka pokojowa na środku salonu z wiecznie suszącymi się rzeczami!!! :evil:

A nie mogę dać gdzie indziej, bo nie ma gdzie. :x

W gościnnym za mało miejsca, poza tym słabo teraz grzany (w końcu po co pusty metraż grzać), a w pozostałych pomieszczeniach nie zmieści się.

No i stoi sobie i rozpiera się na środku salonu. :x

Cholera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...