Komentarze do Brazowego Uroczyska

[Zochna]

Braza - myślałam , że Ty ujeżdżasz właśnie

[braza]

Ujeżdżam Zochna i owszem, ale nie przewiewne

[dorbie]

[braza]

Dorbie, ja tam nie widzę nic śmiesznego

[dorbie]

A ja myslalam ze koze odslonisz... Bo gdzies ja masz w planach, ciekawe...

[rasia]

Oplułam monitor czytając o taczce! Brazuniu, ale masz piękne sny...

[Chef Paul]

Ano tak, szanowne szczęście udaje się dla odmiany do ... Norwegii, jakby u nas nie było wystarczająco zimno

...

... ludziska to mają pomysły ... o tej porze roku to można do Australii ... nawet u mnie za zimno się zrobiło

 

... ostatnio miewam sny tylko erotyczne ... jak ze swego grzbietu i doopy ściągam całą masę ciuchów (bo u mnie również ta cholerna zima)

... a taczka ... taczka niezbędną jest i basta

 

pozdróweczka

[Gosia-Anbudowa]

http://grumko.blox.pl/resource/kawa_po_grecku.jpg

 

"plujke" zostawiam

 

dzień doberek

[tola]

Braza, pobudka, 9 stycznia mamy, cudnie wieje, przecudnie pada,

jajecznica wystygła...ja Cię kocham a Ty śpisz

[wu]

dzień dobry

cudnie się zrobiło po skuciu z auta tafli lodu o grubości 0,5 cm i dodam że nie było to tylko na szybach ale dokładnie na całym autku

[braza]

Wstałam, no wstałam!!! Nawet u Księżniczki byłyśmy, chociaż za oknem wieje, śniegiem sypie i zimno jak sto s.... diabłów!! Księżniczka się z lekka wypięła na nas na początku, ale potem przyszła łaskawie Jakoś żadnej się jeździć nie chciało

Chefie, to ile masz tych gradusów ... +8 czy powyżej

 

Rom, AnBudowa, Wy to wiecie jak sobie popularność zapewnić ... od razu Was wszyscy zauważają

[braza]

A wstydź się, wstydź!!!! Co słychać??

[braza]

O streszczenie to wystąp do Agduś, ja się nie podejmę, przy Niej to by było grafomaństwo

[jamles]

A wstydź się, wstydź!!!! Co słychać??

 

normalnie mi wstyd

poprosze o streszczenie

streszczenia to na RW możesz poczytać, a że nie na temat to inny ....... temat

[Gwoździk]

.... gdybym umiał dygnąć przed Szefową, to też bym to zrobił ...

 

... to chociaż łeb pochylam

[DPS]

Brazunia, no ślicznie sobie marzysz.

Tylko odśnieżać trzeba dla taczki szerszą dróżkę.

Wiem, bo właśnie zsiadłam z szufli.

[Gość]

Zasypało cie braza? U nas wreszcie porządna zima w poznańskim i łopata do odsniezania się troche przydała, bo w zeszłym roku nie odczułam nawet jej braku.

Wiesz ze juz nie mamy Zytki? Oddalismy ją w dobre ręce na emeryturke, mimo ze ma ledwie 15 latek ale utrzymywanie jej przestalo już mieć sens przy jej odpałach i naszym braku czasu. Nowi właściciele chcieli ją do towarzystwa innego konia i chcą ja zaźrebic. Moze to jej pomoze sie wyciszyc i skońcżą jej sie te uciązliwe ruje co trzy tygodnie. Nawet podowanie hormonów nie skutkowało. Smutno nam, to było trudna decyzja ale najrozsadniejsza dla nas i dla konia. Szkoda za nie masz jeszcze swojej stajni bo dałabym ja tobie , wiedza ze będzie miała dobrze.

[Agduś]

I znów tu takie mnóstwo ponapisywaliśta, że ledwie nadążam czytać! Gwoździk dał cynk, więc wyskoczyłam do dziennika i cóż widzę? Piece! Fajne te z piekarnikiem. No i kaflowe mi się podobają, ale Gospodyni pewnie nie. Za to ten zaje..ście drogi zupełnie mi nie podszedł. Czy piec kuchenny powinien się obawiać tych piecyków?

 

Nie kupuj za dużej taczki - będzie Cię kusiło, żeby ją wyładować do oporu, a potem nie ruszysz z miejsca! wiem coś o tym.

[braza]

Verunia, nareszcie jesteś!! Przykro mi z powodu Zytki, ale na pewno wiedzieliście, co robicie. Trzeba mieć czas i siły, jak się trzyma konia w obcej stajni, a nie u siebie. Wiem coś o tym i na wiosnę poważnie wezmę się za zorganizowanie jakiegoś dachu nad głową Brazylce. Niby blisko jest, ale ...

 

Patrzcie, a ja łopaty do odśnieżania nie mam Jakoś sobie na razie radzę bez niej, chociaż trochę mi się krew burzy na mojego Szanownego ... w Biedronce były 2 w cenie 1 - badziew bo badziew, ale za nie duże pieniądze, a Szanowny się zaparł, że to bleeee. I kto teraz ma problem, no kto??? W życiu nie zgadnę

 

Agduś, piec jest zagrożony i to poważnie. W kuchni nie będzie go na pewno, aktualnie jednak nie mam pomysłu tak do końca, co z nim zrobić dalej. Zobaczymy. Jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie zanim na poważnie go unicestwię!

 

Gwoździku, nic straconego, poćwicz to dyganie ... do lata na pewno osiągniesz jakieś rezultaty ... pogadaj z Pinezką, pomoże

 

Jamlesik, jak ja lubię gdy Ty tak często zaglądasz

[DPS]

No coś do odśnieżania na pewno by się przydało.

Ale poradzisz sobie, na pewno.

 

Co do pieca kaflowego - Ty wiesz...

 

Znowu śnieg u nas pada!