Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Depesia do naczynia wrzuciłam ziemniaki w plastry grube i jedną paczkę mrożonej marchewki (te małe marcheweczki). Podlałam ciut wodą, tak na niecały centymetr. Marchewka sie rozmrozi to też wody troche pusci. Posoliłam. Na to ułożyłam przyprawione udka w kawałkach i polałam sosem pomidorowym. Mam swój, taki bardzo gęsty, juz z bazylią i czosnkiem doprawiony. I na to sera kawałeczki. Teraz zapiekam. Widzę, ze sos tylko częściowo spłynął na dno a na wierzchu tworzy sie chrupiąca powłoczka z sera, sosu i udek :lol: Ziemniaki i marchewka juz praktycznie w płynie są. Ale woda wyparuje bo juz zaczyna jej ubywac :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frosia jakby to był żółty ser to tak ale to parmezan i jest go bardzo mało. Ale moze masz rację.... Póki co wyglada super bo wlasnie zaglądałam :lol:

Brazunia marchewki nie dawaj. Ja sie zastanawiałam czy dac marchewke czy mieszanke warzyw na patelnie bo i to jest w zamrażalce :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zjedlismy :lol: Dobre :lol:

I chyba jutro też jeść będziemy......i pojutrze...... :oops: :lol: Za dużo tego zrobiłam :lol: No ale jak rozmrażałam mieso to nie wiedziałam co to jest i ile tego :lol: Ale ok, jutro podam z sosem czosnkowym dla odmiany :lol:

Frosia stawiam w piekarniku pod grzałke na koniec i ładnie opieka :wink: Ostatnio wogóle przechodze na kuchnię bez gotowania :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okey, przepisów nie znalazłam ... w moim nadal królującym bałaganie mogą być wszędzie. Mówię, jak ja to robię:

 

Babcina zupa z dziczyzny:

- mięso gulaszowe z dziczyzny, może też byc wołowina, tak samo dobre.

- włoszczyzna - ja zazwyczaj daję mrożoną w słupkach

- przecier pomidorowy

- odrobina musztardy - niekoniecznie

- trochę suszonych grzybów

- majeranek

- sól pieprz

- jakiś tłuszcz - może być olej lub odrobina smalcu

- bulion - obojętnie jaki: drobiowy, cielęcy, warzywny - co kto lubi

- jagody jałowca

- mąka do zagęszczenia

 

 

W dużym garnku mięso podsmażyć ze wszystkich stron, dolać trochę bulionu, dorzucić jałowiec i lekko poddusić pod przykryciem. Dodać warzywa, grzyby (po uprzednim dobrym namoczeniu) i jeszcze trochę poddusić. Dolać wody - ja zazwyczaj nalewam do pełna. Gotować wszystko razem aż mięso będzie miękkie. Przecier połączyć z musztardą (jak pisałam, niekoniecznie, ale musztarda dodaje ostrzejszego smaku) i dolać do zupy. Doprawić majerankiem, solą i pieprzem. Mąkę rozprowadzić w odrobinie zimnej wody i lekko zagęścić zupę. Jeśli zupę jedzą tylko dorośli można dodać lampkę koniaku - ja nie dodaję. Do tej zupy pasują idealnie grzanki, wcale nie muszą być z pszennego pieczywa. Ja robię z tego normalnego, a nawet z żytniego i smakuje świetnie.

Wszystkie składniki daję "na oko", nigdy nie odliczałam.

 

 

Kartoflanka z mięsnymi pulpecikami.

 

- dużo ziemniaków, więcej niż do normalnej zupy

- włoszczyzna - tu znowu kłania się mrożonka w słupkach

- nieduża porcja rosołowa lub kość, np.: schabowa, chociaż niekoniecznie. Zamiast może być bulion mięsny

- w zależności od ilości osób 4-5 metek cebulowych

- przyprawy - ja daję majeranek, trochę kminku i nieśmiertelne jagody jałowca. Oczywiście sól i pieprz

 

Wszystkie warzywa ugotować w zupie (razem z porcją, jeśli dorzucamy). Jak będą miękkie połowę warzyw wyjąć z zupy i przetrzeć przez sitko. Przetartą masę wrzucić do zupy, dobrze wymieszać i gotować dalej. Z metki cebulowej formować drobne kuleczki i na jakieś 15-20 min. przed końcem gotowania wrzucić do zupy. Przyprawić i ... smacznego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałam kartoflankę dzisiaj. Bez kości. Andrzej zażyczył sobie zupy. Dziecka oczywiście odmówiły jedzenia :evil: Dziwicie się, że nie chce mi się gotować zup?

 

Ja w ogóle uwielbiam buki. I te w lesie - wysmukłe, i te samotne - rozłożyste. Mają taką piękną korę i liście. I orzeszki dają! Wiewiórki będą miału używanie!

Do dębów ostatnio się zraziłam. Wszystkie w okolicy dopadły galasówki i teraz ich liście wyglądają tak:

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/87/Cynips_quercusfolii_galle.jpg/300px-Cynips_quercusfolii_galle.jpg

 

A nawet gorzej, bo na każdym jest po kilka galasów.

 

Wiem, na bukach też się pojawiają, ale bukowe galasy są mniej widoczne i jakby mniej ich jest w okolicy.

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/5/52/Buchengallmücke2.jpg/160px-Buchengallmücke2.jpg

 

Ino taki buk rosnący samotnie, to duży wyrasta:

 

http://zielnik-rmw.webpark.pl/index.18.jpg

 

O! Znalazłam mój ulubiony z krakowskich Plant:

 

http://www.bank-zdjec.com/foto3/5567_b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

http://zielnik-rmw.webpark.pl/index.18.jpg

 

Taki sobie posadziłam dobre kilka lat temu na środku podwórka. Agduś, na pewno pamiętasz, siedzieliście pod nim jak wiewiórki, tylko że z wiśniami! :wink: :lol:

Pięęęekny jest, to prawda. Jeszcze młodziak, ale ile urósł! Jak go posadziliśmy, to był taką mięciutką delikatną gałązeczką, trzeba było biało malowany kołek przy nim wielki wbić, żeby go nikt przypadkowo nie zdeptał, bo trudno było zobaczyć. :lol:

Teraz już spory kawałek podwórka ocienia w upały (dlatego był posadzony) i można sobie pod nim posiedzieć. :D

I ma na początku wegetacji przepiękny ciemnoszkarłatny kolor liści. Z czasem zielenieje, choć nie do końca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu dzisiaj tak cicho? Taż łącza odtajały!

... u mnie (dziękować) odtajały :) ... se mam jutro wolne (upps ... u Was już dziś) :lol: :wink:

 

 

Okey, przepisów nie znalazłam ... w moim nadal królującym bałaganie mogą być wszędzie. Mówię, jak ja to robię:

 

Babcina zupa z dziczyzny:

...

... norrrrrrrrrrrrrmalnie wiedziałem ... kiedy będzie o żarełku :lol:

Zupki uwielbiam (choć moja małżka nie koniecznie) ... jednakowoż zamówiła sobie na jutro, "krem serowy z brokułów" ... może w ciąży jest :o

 

pozdróweczka smakowite

 

ps - Co do "Babcinej zupy z dziczyzny" ... może by warto z Babcią pogadać by zamiast musztardy, dodać drobno posiekaną czuszkę, podsmazoną leciutko na wędzonej słonince. Mniemam, iż Babcia jako wytrwna Kucharka, przystała by na to z ochotą, gdyż zapewne wie, że papryczki wszelakie, wspaniale się komponują w tego rodzaju zupkach :oops:

 

... mota ptoka

http://www.chefpaul.net/grill/ChikUmami04s.jpg

... zes mniodem i szałwią

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...