Rom 31.12.2007 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Pobudka, pobudka wstać........koniom wody dać....!!!!! No co tak długo śpicie???? Ja rozumiem że dzisiaj sylwester ale żeby o 8 nie być jeszcze na forum???? Skandal!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 31.12.2007 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 czesc rom laski pewnie siedza u fryzjera ja nie musze moje wlosy mimo jego pomocy zawsze sa w nieladzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 31.12.2007 08:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Cześć kochani!!! U fryzjera nie jestem, bo i po co I tak ślicznie wyglądam Córcia zrobiła sobie szkołę przetrwania i całą noc przespała ... na podłodze Czyżby Jej wrażeń brakowało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 31.12.2007 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 dorzuc jej obowiazkow domowych pranie prasowanie mycie garow to dopiero power Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 31.12.2007 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Od jakiegokolwiek wysiłku ucieka jak diabeł od święconej wody!!! Ale cos wymyślę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 31.12.2007 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Od jakiegokolwiek wysiłku ucieka jak diabeł od święconej wody!!! Ale cos wymyślę ooo ...i do kosciola mozesz ja tez wyslac moje strasznie cierpia juz po 5 min mszy dla moich chlopcow to prawdziwa szkola cierpliwosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 31.12.2007 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Madzia często śpi na podłodze, ale to dlatego, ze spada z łóżka. Na razie ma u siebie materac, więc nisko. Czasem jednak dla towarzystwa śpi z Weroniką na jej łóżku. Ostatnio Wera przyszła do nas rano mówiąc, że Madzia śpi na podłodze a pod głowę podłożyła sobie jej plecak szkolny. Może wiedzę chciała w ten stary sposób nabyć? Tę chęć do domowych prac to ja skądś znam... Zgadnij... A co do kościoła, to ostatnio jeździmy do Huty, bo tam są msze dla dzieci (dla młodzieży też, ale wcześniej, niestety) i nasze dziewczyny się nie nudzą. Ksiądz pytał niedawno Weronikę na religii, dlaczego do kościoła nie chodzi. Odpowiedziała zgodnie z prawdą, że chodzi gdzie indziej, bo u nas mszy dla dzieci nie ma. Ponoć ten ksądz juz od dawna za tym optuje, ale proboszowie (poprzedni i obecny) są przeciw. No to mają parę owieczek mniej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 31.12.2007 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Płoną sztuczne ognie,płynie już muzyka.Idzie Nowy Rok,stary już umykaWięc wznieśmy puchary,tańczmy do rana.Niech los Nam nie szczędzi kawioru i szampana. http://www.vwzone.pl/LINKIII/nw.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 31.12.2007 16:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Kochani!!!! Życzę Wam po prostu Szczęśliwego Nowego Roku!!! Niech spełnią się Wasze marzenia, niech Wasze domy rosną aż pod niebo, a te wybudowane będą dla Was azylem i oazą spokoju!!!! I pozostańcie ze mną, proszę, bo bez Was byłoby wszystko o wiele trudniejsze!!!! Wszystkiego dobrego!!!!! http://img406.imageshack.us/img406/4786/chatdi3.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 31.12.2007 16:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Od jakiegokolwiek wysiłku ucieka jak diabeł od święconej wody!!! Ale cos wymyślę ooo ...i do kosciola mozesz ja tez wyslac moje strasznie cierpia juz po 5 min mszy dla moich chlopcow to prawdziwa szkola cierpliwosci Z tym kościołem to jest myśl... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 31.12.2007 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 Od jakiegokolwiek wysiłku ucieka jak diabeł od święconej wody!!! Ale cos wymyślę ooo ...i do kosciola mozesz ja tez wyslac moje strasznie cierpia juz po 5 min mszy dla moich chlopcow to prawdziwa szkola cierpliwosci Z tym kościołem to jest myśl... Ja niemiło wspominam wypady do kościoła nudy Najgorze było jak siostry łaziły po kościele i wyganaiły wszystkie dzieci do przodu!! I zauważyłem ścisłą zależność między miejscem zajmowanym w kościele a wiekiem!!!!!! I byłem starszy tym dalej stałem lub siedziałem od ołtarza Potem nadchodzi etap stania na tarasie(najdalszy wypuszczony przyczułek kościoła, pod chmurką) I potem problemy z oriętacją w terenie i dziwnym trafem lądowałem z kolegami na giełdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 31.12.2007 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2007 http://www.mistrzostwa-swiata.pl/tapety/tapety/sylwester/15.jpg Przepis na Dobry Rok : (autor - Miłka) Bierzemy 12 miesięcy oczyszczamy je dokładnie z goryczy, chciwości, małostkowości i lęku, po czym rozkładamy każdy miesiąc na 30 lub 31 części tak, aby zapasu wystarczyło dokładnie na cały rok. Każdy dzień przyrządzamy osobno z jednego kawałka pracy i dwóch kawałków pogody i humoru. Do tego dodajemy trzy duże łyżki nagromadzonego optymizmu, łyżeczkę tolerancji, pół kwaterki marzeń, ziarenko ironii i odrobinę taktu. Następnie całą masę polewamy dokładnie dużą ilością miłości. Gotową potrawę przyozdabiamy bukietem uprzejmości i podajemy codziennie z radością i filiżanką dobrej, orzeźwiającej herbaty. Życzę pięknego 2008 roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 01.01.2008 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 Dzień Dobry w nowym roku i znowu jestem o rok starszy Czyli w tym roku 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 01.01.2008 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 Ja tam jak winko!!!!!!! Im starszy tym ładniejszy Braza wstawaj śpiochu jeden!!!!!!!!!!1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.01.2008 17:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 Ja dokładnie jak Stuczek - z wiekiem jestem coraz smaczniejsza O tej godzinie Stuczku to mnie moja ukochana klaczka Brazylia próbowała z siodła wysadzić, więc spać nie mogłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 01.01.2008 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 W moim klubie w Opolu istniał zwyczaj tzw. "jazdy noworocznej". Wczesnym, jak na ten dzień, rankiem w klubie pojawiało się towarzystwo na mniejszym bądź większym kacu lub też wręcz niewytrzeźwione. Jazda zaczynała się od niezbędnego w tej sytuacji strzemiennego (zimno było... ) Raz zdarzyło mi się, że prowadziłam tę jazdę. Rok wcześniej okropna pogoda (mróz po roztopach, czyli wszędzie gruda uniemożliwiająca jazdę szybciej niż stępem) sprawiła, że jazda była nieatrakcyjna i chyba tylko dlatego żaden z instruktorów ze starej gwardii nie miał ochoty na jej prowadzenie. No i padł ten zasczyt niewątpliwy na mnie. Okazało się, że pogoda była wymarzona - śnieżek biały leżał, umożliwiając największe szaleństwa w terenie. A trzeba wiedzieć, że stara gwardia lubiła sobie zaszaleć, tym bardziej w Nowy Rok. Oj, działo się! Ale fajnie było! Gdybym wyegzekwowała należne mi butelki za wyprzedzanie prowadzącego, to bym przez cały rok mogła nie trzeźwieć! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.01.2008 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 Niestety, w stajni, w któej jeżdżę tradycje jeździeckie nie są podtrzymywane. A szkoda, bo to piękne tradycje! Ale, cż można poradzić, jeśli z włściciela taki jeździeć, jak ze mnie śpiewaczka operowa A chętnie bym tak pojechała. Na szczęście Braza uatrakcyjniła mi dzisiaj jazdę, jak na starą gwardię przystało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 01.01.2008 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 No, najpierw klub się musi dorobić "starej gwardii", a do tego niezbędny jest ktoś, kto zaszczepi tradycje. I to pole do popisu dla Ciebie! Ty w swoim klubiku na pewno stworzysz odpowiednią atmosferę, żeby się "stara gwardia" zalęgła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.01.2008 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 Mam tylko nadzieję, że nie zdążę się całkowicie zestarzeć, zanim ta "stara gwardia" w moim klubie okrzepnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 01.01.2008 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2008 Wystarczy odpowiedino wiekową klientelę znaleźć, zachęcić, sprawić, żeby poczuli się jak w domu i "stara gwardia" gotowa! "Starą gwardię" najłatwiej stworzyć kultywując tradycje ułańskie. A młodzież zawsze się znajdzie. Karla przyciągnie! I może nawet nie będzie normalnej w klubach jexdzieckich przewagi płci pięknej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.