Komentarze do Brazowego Uroczyska

[braza]

Jamles, a Ty znowu mi z aluzjami wyjeżdżasz?

 

Dzięki:rolleyes: Idę sobie zapalić

[jamles]

....Idę sobie zapalić

http://www.wtkoro.org/images/gitanesfiltercigarette.jpg

[braza]

Gitans'ów nie lubię, za mocne. Ja palę Pall Mall Slim:p

[EZS]

Najlepsze życzenia ..

nieśmiało zapytam.. jakie? urodzinowe czy wręcz przeciwnie?

 

Ale w sumie wszystko jedno

Sto lat

[tola]

Braza, no wiesz, ja tam życzę ze 150 kochaniutka,

na pohybel tym, którzy twierdzą, że fajeczki w tym przeszkodzą

 

ale wiesz, że ja tez przeciwna jestem

 

Buziaki

[Yeti]

Brazula pobudka!

Czas na wymarsz do ogródka!

Jak tam kondycja po balu?

Też ci życzę nie stu lat, a jeszcze stu lat.

- stu lat kolejnych wzruszeń w ogródku, jednomyślnego kręgosłupa i ogólnie: zdrowia, kasy i szczęścia.

Edytowane 12 Kwietnia 2011 przez Yeti

[sipatka]

Ups znowu gafę popełniłam i cosik przeoczyłam.

Normalka u mnie, jestem z tego znana w rodzinie. Rok temu jadę z bratem w aucie i mówię do niego zadowolona, że pamiętam "Ty to niedlugo masz urodzinki co?"

A on mi na to "Taaaa właśnie dzisiaj sistra".

 

W związku z tym, za złe mi proszę niepoczytywać a przyjąć ode mnie najszczersze życzenia

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

[EZS]

Sipatka, to jak moja babcia jesteś. Ona potrafiła przyjść do nas, zjeść ciasto, pochwalić ze takie dobre i zapytać o okazję. Okazją były urodziny jej własnej córki... jakoś przeoczyła fakt, że kilkadziesiąt lat wcześniej wydała ją na świat pod tą datą. NIE miała sklerozy, była po prostu egoistką zajętą wyłącznie sobą (nie sugeruję oczywiście, ze ty też , można być jeszcze roztargnionym, choć.... )

[braza]

Za wszystkie życzenia serdecznie dziękuję

Yeti, tak donośnie wołałeś, że nie miałam wyjścia, musiałam wstać ... nawet przekopałam co nieco zanim się rozpadało - bo właśnie się rozpadało i rozwiało ... nożesz jasna ....

[sipatka]

Sipatka, to jak moja babcia jesteś. Ona potrafiła przyjść do nas, zjeść ciasto, pochwalić ze takie dobre i zapytać o okazję. Okazją były urodziny jej własnej córki... jakoś przeoczyła fakt, że kilkadziesiąt lat wcześniej wydała ją na świat pod tą datą. NIE miała sklerozy, była po prostu egoistką zajętą wyłącznie sobą (nie sugeruję oczywiście, ze ty też , można być jeszcze roztargnionym, choć.... )

 

Aleś mi przysrała, nie powiem, z grubej rury. Zabolało.

 

co do babci - zastanawiające jest że wpadła akurat tego dnia co trzeba

 

A co się tyczy mnie - o egoizm też się posądzałam.

Edytowane 12 Kwietnia 2011 przez sipatka
Oj no bo się za bardzo rozpisałam

[EZS]

Aleś mi przysrała, nie powiem, z grubej rury. Zabolało.

 

co do babci - zastanawiające jest że wpadła akurat tego dnia co trzeba

 

.

Sorry, nie chciałam boleśnie, starałam się łagodnie;) ale na moją babcię byłam uczulona i chyba mi został uraz

Ona była u nas co dzień, więc w ten dzień też...

 

Ja wpisuję takie daty jako przypomnienie w komórce. DWA RAZY - 3 dni przed i potem pod właściwą datą. Działa...

Edytowane 12 Kwietnia 2011 przez EZS

[sipatka]

tak.

Tylko, że ja te wszystkie daty znam a tylko nie kojarzę ich z dniem z kalendarza, zaskakuje mnie że to już. Pewnie komórka będzie tu pomocna....

[braza]

Sipatka, to podobnie jak ja - nie kojarzę dni! Pamiętam, znam, ale bez przypomnienia w komórce zginęłabym jak nic, a już na pewno nie złożyłabym życzeń wtedy, kiedy trzeba !

Mój Tata, tak na marginesie, też nie zadzwonił ... ale co tam ...

[mayland]

Brazunia gdzie te lampy? Pomogę, jasne.

[braza]

Nie lampy, mi chodzi o rozmieszczenie źródeł światła, Maylandziu:rolleyes: Jestem w trakcie tworzenia, jak tylko coś się wykluje podeślę na maila.

Dzięki serdeczne:)

[mayland]

Jasne, ślij koniecznie! Ostetnio ciągle w lampach siedzę to moze coś fajnego w dobrej cenie znajdziemy

[braza]

[wu]

Brazula faceci ogólnie mają problem z pamiętaniem dat;) ja małżowi datę ślubu kazałam wygrawerować na obrączce w nadziei, że o rocznicy nie zapomni cóż z tego jak obrączki nie nosi;)

[braza]

Dzieńdoberek! Czy Wy też mieliście wczoraj wieczorem problem z wejściem na serwery? Ja przez żadną przeglądarkę nie mogłam wejść nigdzie, a połączenie z internetem było! Nie mam pojęcia, o co chodzi??

[sipatka]

Brazula faceci ogólnie mają problem z pamiętaniem dat;) ja małżowi datę ślubu kazałam wygrawerować na obrączce w nadziei, że o rocznicy nie zapomni cóż z tego jak obrączki nie nosi;)

 

U mnie było odwrotnie. Małż dał do wygrawerowania obrączki, żebym nie zapomniała, że teraz to mam męża Tomasza no i kiedy z nim ten ślub wzięłam