Komentarze do Brazowego Uroczyska

[braza]

Na schody pomysł też mam, ale nieco mniej pracochłonny, będą płytki jeno bardziej gustowne. Taras też trzeba zrobić, w końcu przydałby się schodek pod drzwiami tarasowymi, bo ani chybi w niedługim czasie sama sobie zęby wybiję wychodząc lub wchodząc ... O kamieniach myślałam, ale to wydaje mi się bardziej skomplikowane ... chyba, żeby nie, wtedy zmienię sposób myślenia.

Roślinki wykopałam, niektóre wrócą na miejsce ale już między kamiołkami - może zielsko z lekka spasuje ... Na razie nie mam weny, bo mi katar inteligencję obniżył!

[Agduś]

Z tym ostatnim zdaniem nie śmiem dyskutować...

 

 

Wykopać roślinki, przytargać kamolce, wybrukować i... posadzić roślinki z powrotem... Ja nic nie mówię... ja lubię skalniaczki...

[braza]

Agduś ... patrz moje ostatnie zdanie i no coments ...

[braza]

Dodam jeszcze, że na taras chcę takie coś: http://www.opocznoplytki.pl/c/206/real-stone-opoczno-plytki-podlogowe.html

 

Byłam dzisiaj ze znajomymi w mieście oddalonym o 22 km i nabyłam sobie drogą kupna takie dwa małe cuda:

 

No ładne są ...

[Agduś]

Ładne. I płytki i lampki. Ale takie... mało industrialne...

[braza]

Wiesz co Agduś ... te 3 łyki kawy, o których pisałam u Ciebie już nie działają ... co masz na myśli mówiąc: "mało industrialne"???

[Agduś]

Wypij następne trzy.

 

No bo Ty demolujesz wszelkie przejawy stylu country - piec, bujną roślinność, drewniane płotki itp. A tu takie brązowe płytki udające dziki kamień i lampki udające naftowe...

 

Kurde - wsiowa mucha mi lata! Taka zupełnie nieindustrialna!

[braza]

U mnie latają nieindustrialne żuki - mają rogi i są brzydkie.

 

Wujek Google mi podpowiedział, że styl industrialny też może być miły, o zobacz: http://projektoria.pl/tagi/styl-industrialny/

 

A w ogóle, to żyłam w nieświadomości, w jakim ja stylu żyję ...

[Agduś]

No to pozostań w nieświadomości, bo ja też nie wiem. To taki kolaż. Najważniejsze, żeby Tobie się podobało. A my możemy sobie pogadać, żeby było żwawiej na forumie.

 

Pierwsza sypialnia podobałaby mi się (jako cudza), gdyby nie ten słup przy oknie. No i życia w niej nie ma. Cegieł w sypialni bym nie zniosła. Podobają mi się w dużych pomieszczeniach, salonach, holach, kuchniach, ale takie bardziej oswojone. No i lepiej nie u mnie. Najbardziej odpowiada mi trzecia, bo jest jasna i pełna światła. Ostatnia nie, bo nie lubię pomieszczeń małych i wysokich. No i te lamperie... błe!

[braza]

Oooo, to Ty je nawet dobrze obejrzałaś???? Bo ja tylko okiem rzuciłam .... właściwie, to żadna mi się nie podoba tak naprawdę

Dobrze mi się żyje w tej nieświadomości

[Agduś]

Najbardziej podoba mi się wizja mojej sypialni. Ciekawe, kiedy zacznie sypialnia. Od kilku tygodni nie mam karnisza i niczego w oknach, bo sypialnia będzie malowana. Kiedy? Cholera wie. Teraz w góry, tydzień później pewnie Madziowe urodzinki koleżeńskie, potem rocznica komunii, wolny weekend (może pszczółkowy wypad w góry) i wreszcie Dni Niepołomic (występ Pszczółek). A potem będzie czerwiec.

Może w tygodniu się zabiorę za malowanie. Ogródek pokonany... Chociaż pewnie chwasty wyrosną po pas, zanim wrócimy z majówki.

[tola]

Braza, ja jak zwykle przyszłam o modrzew zapytać.

Dowiem się tu, czy mam pędzić do Dziennika?

[braza]

Eeeeee, to ja to malowanie czarno widzę ... ale jak wpadniesz do mnie, coś Ci znajdę do malowania w zamian ...

 

Przeziębienie pokonuje mnie w tej chwili na całym froncie ... Idę zalegnąć .... Luuuudzieeee, jak ja nienawidzę kataru!!!!!!!!!

 

Dobranoc!

[braza]

To jeszcze tylko odpowiem Toli: na poprzedniej stronie jest kartka wielkanocna - tak kwitnie modrzew!!! Tola, powiedz, że nie wiedziałaś, jak kwitnie modrzew, no powiedz, noooo....

 

No okey - wklejam kwitnący modrzew, a co będziesz ganiać po stronach ....

[Agduś]

Ja profilaktykę uprawiam. Popijam domową ratafię.

 

A malować na czarno nie mam zamiaru. Jeno na kremowo. I bordowa tapeta będzie (Depsia się zgorszy).

[Agduś]

A ja wiedziałam, jak kwitnie modrzew!

[rasia]

Nie otwiera mi się ten link ze stylem industrialnym, bo też chętnie bym się doszkoliła... a przy okazji wiedziałabym o czym piszecie.

[braza]

Lubię bordowy kolor - dlaczego Depsia miałaby się zgorszyć, że niby bordo to co, jakieś gorszące jest????

 

Matko, czy ja w koncu pójdę spać????

[tola]

No nie widziałam, nie widziałam,

Twego kwitnącego w realu na pewno nie i ubolewam, o!

A jeśli chodzi o katar, to przybij piątkę.

Mnie masakrują pylące drzewa i do połowy maja kichanko i smarkanko.

Ale się nie poddaję, zniosę to i Ty ten swój też.

[Agduś]

Cześć zasmarkanym!

Postaram się nie dołączyć do Was, chociaż pogoda ponoć ma się skisić i będzie pasująca do kataru.

 

Bordowy w sypialni Depsię gorszy. Sama słyszałam. A ja mam wizję kremowo-bordową w złoty rzucik. No burdel panie dzieju!