Komentarze do Brazowego Uroczyska

[braza]

Bobuniu nikt nie robi personalnych wycieczek do Ciebie, absolutnie!!! Zresztą, są urzędy, w których petentów nie traktuje się jak zło konieczne!! Weżmy taki UG w Lublińcu, o ile dobrze pamiętam - Frosia wspominała - podobno ludzie cuuudooowniiii!!! Ale co zrobić, jak pani za biurkiem patrzy na mnie, jak na szczura, a nie jak na osobę, której może pomóc i która tej pomocy oczekuje!!!

Wierz mi, zawsze do jakiejkolwiek firmy, urzędu czy instutucji idę, to idę tam z nastawieniem, że pracują w niej ludzie i jak ludzi ich traktuję - ale nie wszędzie mnie traktuje się jak człowieka. Niestety, boelsna prawda

[DPS]

Depeesiu a ja tak podczytywałam w wątku Agro o tych pokojach - czy to naprawdę głupi pomysł osobne domki kampingowe - oczywiście odpowiednio dobrane do otoczenia Przejrzałam parę stron z takimi domkami i to jest uważam dobry sposób na zapewnienie gościom i sobie intymności ! Oczywiście pomijam fakt działki z zabudowaniami, bo wtedy siłą rzeczy adaptuje się to, co jest!!

Pomysł jest niedobry o tyle, że:

agroturystyka, jak pewnie już wiesz, jest zwolniona z podatków. Ale pod pewnymi warunkami. Pokoi nie może być więcej niż 5 i wszystkie muszą się mieścić w domu zamieszkiwanym przez rolnika. Jeśli będzie tych pokoi więcej lub będą w osobnym domu - jest to już normalna opodatkowana działalność gospodarcza. Czaisz bazę?

Ale jeśli weżmiesz tę drugą działkę, lepszą (zdecydowanie lepszą), to Ci podpowiem jak zrobić, żeby dobrze było, żeby wilk (czytaj: fiskus) był syty i owca (czytaj: Braza) cała, a goście zadowoleni.

Tylko, że wtedy to już koniecznie proponowałabym Wam przyjazd na chociaż dwa dni, niezależnie od pory roku - żeby pogadać i sprawy omówić. Nie na wypoczynek, bo to kiedy indziej będzie. Nie da się wszystkiego tak dokładnie on line powiedzieć, musicie odżałować na pociąg i już.

[bobowa budowniczowa]

Bobuniu nikt nie robi personalnych wycieczek do Ciebie, absolutnie!!! Zresztą, są urzędy, w których petentów nie traktuje się jak zło konieczne!! Weżmy taki UG w Lublińcu, o ile dobrze pamiętam - Frosia wspominała - podobno ludzie cuuudooowniiii!!! Ale co zrobić, jak pani za biurkiem patrzy na mnie, jak na szczura, a nie jak na osobę, której może pomóc i która tej pomocy oczekuje!!!

Wierz mi, zawsze do jakiejkolwiek firmy, urzędu czy instutucji idę, to idę tam z nastawieniem, że pracują w niej ludzie i jak ludzi ich traktuję - ale nie wszędzie mnie traktuje się jak człowieka. Niestety, boelsna prawda

No ja się nie gniewam ale zgadzam się z Tobą, że klienta należy traktować jak człowieka i tak też traktują klientów moi pracownicy, aż klienci zdziwieni są, że tak miło, kulturalnie, fachowo i wszyscy są zadowoleni

[braza]

Depeesiu a ja tak podczytywałam w wątku Agro o tych pokojach - czy to naprawdę głupi pomysł osobne domki kampingowe - oczywiście odpowiednio dobrane do otoczenia Przejrzałam parę stron z takimi domkami i to jest uważam dobry sposób na zapewnienie gościom i sobie intymności ! Oczywiście pomijam fakt działki z zabudowaniami, bo wtedy siłą rzeczy adaptuje się to, co jest!!

Pomysł jest niedobry o tyle, że:

agroturystyka, jak pewnie już wiesz, jest zwolniona z podatków. Ale pod pewnymi warunkami. Pokoi nie może być więcej niż 5 i wszystkie muszą się mieścić w domu zamieszkiwanym przez rolnika. Jeśli będzie tych pokoi więcej lub będą w osobnym domu - jest to już normalna opodatkowana działalność gospodarcza. Czaisz bazę?

Ale jeśli weżmiesz tę drugą działkę, lepszą (zdecydowanie lepszą), to Ci podpowiem jak zrobić, żeby dobrze było, żeby wilk (czytaj: fiskus) był syty i owca (czytaj: Braza) cała, a goście zadowoleni.

Tylko, że wtedy to już koniecznie proponowałabym Wam przyjazd na chociaż dwa dni, niezależnie od pory roku - żeby pogadać i sprawy omówić. Nie na wypoczynek, bo to kiedy indziej będzie. Nie da się wszystkiego tak dokładnie on line powiedzieć, musicie odżałować na pociąg i już.

 

To teraz mądra już jestem Obejrzymy te działki - i te pierwsze i te drugie - i zastanowimy sie, co dalej. A jak zajdzie taka paląca potrzeba, to na pociąg się znajdzie na pewno No normalnie, kocham Cie Kobieto!!!!

[DPS]

[DPS]

[DPS]

[Gość]

No proszę, wpadłam tu kontrolnie a tu takie wyznania

[braza]

No proszę, wpadłam tu kontrolnie a tu takie wyznania

 

Bo ja taka czasami "wyznaniowa" jestem

 

Za rzadko zaglądasz, a szkoda!!

[Gość]

No proszę, wpadłam tu kontrolnie a tu takie wyznania

 

Bo ja taka czasami "wyznaniowa" jestem

 

Za rzadko zaglądasz, a szkoda!!

Wpadam, tylko nic się nie odzywam, bo ja na tym agro nic a nic się nie znam.

Ale podziwam odwagę

[braza]

No proszę, wpadłam tu kontrolnie a tu takie wyznania

 

Bo ja taka czasami "wyznaniowa" jestem

 

Za rzadko zaglądasz, a szkoda!!

Wpadam, tylko nic się nie odzywam, bo ja na tym agro nic a nic się nie znam.

Ale podziwam odwagę

 

Ale na koniach się znasz!!!! Ja o agro też jeszcze g.... wiem, mnóstwo muszę się nauczyć, ale co tam!!!! Spróbuję, przynajmniej będę robić to, co lubię!!!

[Gość]

No proszę, wpadłam tu kontrolnie a tu takie wyznania

 

Bo ja taka czasami "wyznaniowa" jestem

 

Za rzadko zaglądasz, a szkoda!!

Wpadam, tylko nic się nie odzywam, bo ja na tym agro nic a nic się nie znam.

Ale podziwam odwagę

 

Ale na koniach się znasz!!!! Ja o agro też jeszcze g.... wiem, mnóstwo muszę się nauczyć, ale co tam!!!! Spróbuję, przynajmniej będę robić to, co lubię!!!

E tam się znam. Mam tylko taka jedną cholerę na utrzymaniu i prubuje na niej jeździc Ostanio ziemia zmrożona i stoi bidula

[braza]

Dzieeeń dooobryyy...

[DPS]

Dzień dobry! Już nie śpisz w niedzielę?

[braza]

Dzień dobry! Już nie śpisz w niedzielę?

 

Nie mam pojęcia, na ki gwizdek wstałam, ale wstałam... To chyba i na konie pojadę, bo cieplej u mnie jakby trochę - termometr pokazuje 0

[DPS]

Wiedziaaaaaaaaałam.

[braza]

Wiedziaaaaaaaaałam.

 

A jednak nie Wyszłam z psuką i ... zrezygnowałam. Temp.niby, niby, ale pi..dzi jak w ... Poza tym, co za przyjemnośc bez córci tam jechać

Pojadę kiedy indziej

[DPS]

No tak, zapomniałam, że Karo pojechała z Tatą. Jakoś niedługo mają wrócić, nie?

[Agduś]

Wyrywaj! Tylko pamiętaj - czegokolwiek by nie powiedzieli, żądaj podstawy prawnej! I niech Ci to piszą własnoręcznie! (zabandażuj sobie prawicę na wszelki wypadek, że niby pisać nie możesz). Biurwy rzucają jakieś pomysły z sufitu wzięte i zatyka je, gdy ktoś chce podstawy prawnej.

 

To nie ja , to świniak...

 

Będę pisać, nawet jak trzeba, to w marmurze wyryję - podobno twardy to wszystko przetrzyma

A ja właśnie jestem ...."biurwa" Myślałam, że troszkę zmieniło się podejście do urzędników bo w moim urzędzie bardzo zmienił się sposób obsługiwania klientów i to na lepsze

Bobowa, ja Cię bardzo przepraszam, ale Ty chyba nie jesteś "biurwa", tylko urzędniczka. U nas w urzędzie gminy to aż przyjemnie coś załatwiać. Ludzie mili, kompetentni, petentów traktują jak ludzi! No sama radość!!! Za to w urzędzie powiatowym... czarna rozpacz i głęboka komuna! Od drzwi się czuje, że się biurwom przeszkadza, traktują ludzi jak istoty niższego gatunku i okazują pogardę na każdym kroku.

[braza]

No tak, zapomniałam, że Karo pojechała z Tatą. Jakoś niedługo mają wrócić, nie?

 

Jutro wracają - rano Pewnie już popołudniu córcia doprowadzi mnie do szału, ale bardzo mi Ich brakuje

 

 

Słuchajcie!!!!!

 

Śnieg u mnie spadł i ... jeszcze leży ... spadł 2 godziny temu!!!!