Komentarze do Brazowego Uroczyska

[Agduś]

Będziemy patrzyć pod nogi - obiecuję!

 

Na razie pławimy się w cywilizacji, tutaj zygzaki występują ywentualnie jako wzorki na ubiorach. Jutro ruszamy między piękne jeziora i wodospady.

[braza]

Nawet nie przypominam o zdjęciach, bo wiem, że cykasz namiętnie

[sipatka]

Brazula, nie wiem jeszcze jak i kiedy ale cóś wymyślę. Już zaczynam dumać

[Chef Paul]

Fakt tego dziwoląga nie da się nie lubić

... Cześć Oś ... niezmiernie miło Cię widzieć ... sails ... off road ... kiedy znajdę chwilę czasu

[DPS]

Yeaaaaah...

Sipatka - a ja to kiedy???

Na koniec kolejki mnie wykopałaś???

Miałas przyjechać!!!

[malgos2]

Czesc Brazulku.

[Moose]

... Cześć Oś ... niezmiernie miło Cię widzieć ... sails ... off road ... kiedy znajdę chwilę czasu

 

Podobno kto szuka ten.... hmmm zgubił czy cóś tam takiego podobnego...

Cześć Szefie

[braza]

Czeee wszystkim nocną porą!! Tak sobie pomyślałam, że najwyższy czas udać się w jedynie słusznym kierunku - dobranoc:bye:

 

Aaaaa, skosiłam cały trawnik - wszelka nagromadzona energia poszła się sypać, od jutra (od dzisiaj) zaczynam znowu oszczędzać

[jamles]

.....Aaaaa, skosiłam cały trawnik ....

przy świetle księżyca no chyba, że kosiarka z halogenami

[sipatka]

Yeaaaaah...

Sipatka - a ja to kiedy???

Na koniec kolejki mnie wykopałaś???

Miałas przyjechać!!!

 

DEPSIU kochana, ja pamiętam

Tylko Ty teraz masz sezon na ciężką pracę z turystami to pogadać nie będziesz miała kiedy. Jak Ci się trochę zluzuje to wpadniem spoko. Znajdziem jakiś łyk-end i zajedziem, spokojna głowa.

[DPS]

Trzymię Cię za słowo, kochana, mocno trzymię!

 

Boszsz, a u nas apiać trzeba kosić, trawa rośnie jakby to był maj...

[braza]

przy świetle księżyca no chyba, że kosiarka z halogenami

 

 

Dowcipniś, psia kostka, oczami świeciłam

 

Ale ciepełko!!!! Kocham takie klimaty!!!!

[Yeti]

Yetuś, gadałeś Futrzaku, że nie wysiadacie z auta i ja cały czas wodę na tę Waszą śmieszną kawę gotuję!!!! Trzech pensji Wam nie wystarczy żeby za energię zapłacić!!!!!!

To ja chyba jednak wolę se tą wodę w termosie przywieźć...

Doszliśmy do wniosku, że powrót byłby bardzo niebezpieczny - mimo twojej wysoko zaawansowanej techniki oszczędzania energii istnieje pewne ryzyko wyczerpania się jej do zera, a wtedy chyba tylko Szanowny Pan byłby w stanie podładować akumulatorki. Ale nie wiem czy aż tak kocha morze, żeby wcale do domu nie wracać.:lol2:

[braza]

Wróci, wróci, spokojna Twoja Baśka!!!! A za to, że jednak wysiedliście z auta specjalnie dla Was sproszę komary z całej okolicy

[Yeti]

Trzymię Cię za słowo, kochana, mocno trzymię!

A ja trzymię ciebie. Niedługo sezon się skończy i będziesz mogła wreszcie tą płytę mi przywieźć i gospodarstwo zaplanować tak, jak się odgrażałaś .

A wtedy może uda ci się też Kocicę w jej środowisku naturalnym obejrzeć

[wu]

Brazula nie bądź mściwiec;)

[jamles]

...... oczami świeciłam

co piłaś ....... gin

[braza]

Jamlesik, mam nadzieję, że to był gin ... w każdym razie pachniał jałowcem

Wuśka, ale że w sensie że co????

[sipatka]

Se poczytałam sie pośmiałam chociaż tyle mojego, bo za oknem kurnia słońce aż wali po oczach a ja w pracy.

A jak kurrrrnia urlop miałam to lało a jak nie lało to i tak ponuro było

I niech mi tu nikt nie pisze, że na urlop trzeba sobie zapracować bo dam w DZIUP

[DPS]

Zaczynam się bać - nie wiem, czy jechać jeszcze kiedyś do uroczyska, gospodyni groźna się robi.