DPS 20.09.2011 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Najbardziej perwersyjni to byli Reksio i jego młody właściciel. Moje chłopaki też Bolkowo- Lolkowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 20.09.2011 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 ...nie wiem ... mam nadzieję, że nie tak jak Żwirek i Muchomorek :) ale, że co...? że w jednym kwadracie mieszkali??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.09.2011 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 I się nie ukrywali z tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 21.09.2011 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Śniło mi się, że Szanowny przyjechał ... ale, że będę się musiała przekopać przez trzy strony zbereźności przedszkolnych co by się upewnić ...to mi się nie śniło ! Znaczy wróżka ze mnie do dooopy Swoją drogą rozumiem, że otaczamy Uroczysko erotyczną aurą ...co by Braza nie spier ... do Kołobrzegu ha ? Tak więc szanowanko dla Szanownego ... i se dalej świntuszta ... ide Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.09.2011 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Zdaje się, że i tak już spier... ła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 21.09.2011 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Zdaje się, że i tak już spier... ła... u bukmakerów pewniak, 1,1:1, ale da się wygrać jak się postawi, że Braza wróci w piątek po kolacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.09.2011 15:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Jamles, przerżnąłeś, jestem wczesniej!!! Wszyscy ciała daliście, bo nie ja ino Szanowny do Perły pojechał Pasjami oglądałam wszystkich tych zboków, o których mowa wcześniej czyli wygląda na to, żem sama zbok!!! No jakże mi miło!!!! A z wizualizacji dumna jestem niezmiernie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.09.2011 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Witaj w klubie!Nieważne gdzie, byle w dobrym towarzystwie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.09.2011 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Ho ho, jezdeś! No i co z tym Sylwkiem, masz już kogoś, żeby pilnował chałupy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.09.2011 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 No właśnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.09.2011 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Nie mam! Druga sztuka odpadła! Nie mogą ciurkiem od Świąt bo pracują, a żeby było weselej, to wszyscy pracują po świętach. Naprawdę czarno to widzę ... Tych nart mi szkoda .... no dobra, jeszcze 2 miesiące, może jednak ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.09.2011 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Muszę Andrzeja pogonić, żeby kumpli z Poznania i Szczecina popytał. Co Ty na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.09.2011 19:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Aga, tak szczerze - zostawiłabyś w domu osoby zupełnie Ci nie znane ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.09.2011 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Gdyby były polecane... Chyba tak. No i to koledzy Andrzeja po fachu. Jednego znam osobiście - niejedną noc spędziliśmy łupiąc w remika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.09.2011 19:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Nooo, jak po fachu to można pomyśleć!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.09.2011 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Aga, tak szczerze - zostawiłabyś w domu osoby zupełnie Ci nie znane ... aż się zastanowiłam... tak.... nie .... NIE nawet najbardziej polecone mieszkał u nas kiedyś masz kolega w ramach opieki nad psem, ale jego znałam od podstawówki. Inna opcja odpada. A z kolegami po fachu to tylko gorzej - w sądzie trudniej wygrać jakby co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 21.09.2011 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Oooo pnięknie ze zboczeniów we hazarda już przeszliście... Buziaki dla wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.09.2011 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2011 W sumie nie wiem, czy zostawiłabym... Są przecież te portale, takie Interhome, ludzie na wakacje wpuszczają kompletnie nieznanych obcych z internetu - i podobno działa. Chociaż nie znam statystyk, ile tych domów wyszło bez szwanku i ile potem (za jakiś czas) zostało nagle okradzionych... Ot, zagwozdka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.09.2011 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2011 W tym roku była u nas moja koleżanka z liceum, z którą nie utrzymywałam częstych kontaktów. Jako że przyjeżdżała z synami mocno nieletnimi, usunęłam z ich zasięgu wszystko, czego zniszczenie byłoby dla nas przykre. No bo rozbity talerz czy kubek można odkupić, chyba, że jest to pamiątkowy albo ulubiony kubek. Pochowałam też drogie gry, których mamy dużo. Dzieci mogłyby zgubić niechcący jakąś część, a potem byłaby głupia sytuacja, bo koleżanka mogłaby nawet nie wiedzieć, że oni w coś grali. Schowałam też mamitopka i pianino Magdy. Oczywiście, gdyby nie głupi wiek chłopaków, nie chowałabym niczego. No i wszystko było ok. Liczne zwierzęta dobrze się miały pod opieką koleżanki i jej synów, nic nie uległo zniszczeniu, zginął jedynie pilot do bramy garażowej, ale mamy drugiego, a koleżanka natychmiast zobowiązała się oddać kasę za kupienie nowego i przeprogramowanie.W poprzednich latach mój brat przyjeżdżał ze swoją rodziną i z rodziną kumpla. Nie znałam ich wcale, ale też wszystko było ok. Dom zastawałam zawsze wysprzątany.Skoro istnieje i dobrze się ma forma turystyki polegająca na zamienianiu się domami, to chyba jednak większość ludzi się na tym nie nacinała. Ja tam naiwnie wierzę, że jednak większość ludzi, to ludzie uczciwi. Oczywiście trzeba się postarać, żeby nie trafić na reprezentantów tej mniejszości, ale przy odrobinie ostrożności chyba się da. Zresztą ostatecznie chyba lepiej się czasem naciąć (byle nie za drogo to kosztowało) niż całe życie spędzić w bezustannych podejrzeniach, że wszyscy wokół czyhają tylko, żeby zrobić mnie w konia. Mam taką jedną koleżankę, która wszędzie widzi wrogów i spiski, wszyscy chcą ją oszukiwać, nikt nie uśmiecha się szczerze... Massssakra! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 22.09.2011 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2011 (edytowane) Nie, Agduś, ja nie szukam spisków itd. Ja widzę beztroskę ludzi. Dookoła. Szczególnie w stosunku do rzeczy cudzych lub niczyich czyli wspólnych. Pamiętam kolezankę Zuzy, która beztrosko namawiała moją młodą, żeby znalezione, zapiaszczone jabłka wsypały w jej bluzę "bo maja się przecież może ubrudzić" . Mama tej dziewczynki miała taki sam stosunek do rzeczywistości. trampolina dla trojga dzieci? Ech, przecież nic się nie stanie, jak wejdzie czwarte. A jak się stanie? no to przecież "górale naprawią" . Jej samochodem nie pojedziemy "bo tu są kiepskie drogi i zawieszenie się psuje" A moje może się psuć? No, ale czymś przecież musimy jechać!! Inna pokazywała mi ludową góralską bluzke, którą nasza gospodyni zostawiła na pawlaczu w pokoju. W naszym pokoju zwykle jest pół szafy ciuchów ich córki i ja nawet tego nie dotykam. Wiem przeciez, że jak mi pokój wynajmują, to nie zawsze mają gdzie te dobra upchać. A tamta przegrzebała cały pawlacz zamknięty na klucz i wyciągneła strój ludowy. Dodam, ze stroje te są zwykle drogie i bardzo szanowane. Ciągle potykam się o takich ludzi. jest ich pełno. Nawet moje osobiste psiapsiółki ostatnio na Sylwka przylazły w podkutych butach, choć wiedzą, ze mam parkiet. Ja nie mam nic przeciw obcasom, olej jak się porysuje, to położę nowy. Ale metalowe fleki po prostu robią dziury a to żadna przyjemność patrzeć na dziobaty parkiet. Jak pogoniłam, to najbardziej wydziwiała ta, co ma w domu deskę Barlinecką i rozdaje kapcie w dzwiach ja musiałabym po prostu znać tego kogoś i jego stosunek tzw odpowiedzialność. I tyle. A co do turystyki? Chyba trzeba pod tym kątem dom meblować. proste sprzety, niedrogie. Edytowane 22 Września 2011 przez EZS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.