Komentarze do Brazowego Uroczyska

[Chef Paul]

Brazka ... czytam i zaglądam ... dlaczego nie piszę ? ... odpowiedź u Anetki

pozdrowionka serdeczne dla Szanownego

[braza]

Cześć Kochani!

Chefie, no ja poczytam i zastanowię się nad strzeleniem focha ... pewnie nie strzelę, bo i po co ...

 

Ambercia ... łożesz wszelki duch!!!!! No cieszę się niezmiernie, że znalazłaś chwilę

 

Dziękuję za pochwały, potrzebne były, bo zaczęłam się zastanawiać, czy warto było ... ale warto... Gagatki też tak stwierdziły po naocznych oględzinach wczoraj!

A dzisiaj Szanowny wybył ... chyba faktycznie nie lubi malować ...

 

Yetek, jaka rura?????

 

Punkt dla Depsi i Agduś

No ubiegłam kicię, kocyk położyłam ... kicia przyjęła to z godnością iście kocią.

Edytowane 16 Października 2011 przez braza

[AGP]

Popaczałam na kolorki - bardzo żywe i intensywne. Mieliśmy żywe w mieszkaniu, przyznam, że było przyjemnie, ale teraz potrzebowałam odmiany. Może to starość...

[Agduś]

Pewnie, że warto, skoro Ty jesteś zadowolona... do następnego razu i następnego malowania.

A Szanowny to dokąd wybył? Na morze już? Czy się po lądzie szlaja?

[braza]

Witanko o poranku. Szanowny wybył na morze, niestety ... Kolejne 4 miesiące tracenia energii przede mną ....

 

AGP, osobiście bardzo lubię ciemne kolory, ale w tym domu się jednak nie da ... walczyłam jak lwica i próbowałam sama siebie przekonać - nie wyszło, za ciemno

Miłego dzionka!

[jamles]

Witanko o poranku....

przecież już prawie południe, tylko czemu u mnie -2 jeszcze

[AgaJeżyk]

Jamles - termometr popukaj. Zatnął się

 

Braza - okupiłaś się widzę w "indiańskie" mebelki w BRW ... to ino nie postaw na nich gorącego kubka bo ci okleina zlezie jak skóra z węża. Całe poddasze mam tym wymeblowane (przecie nie wyrzucę ) ale drugi raz bym nie kupiła ...

 

Buziole kolczaste wszystkim w ten zimny ranek

[jamles]

 

Buziole kolczaste wszystkim w ten zimny ranek

na tem chwile schowaj kolce

termometr puknięty, minus się zniknął, zostało samo 2

idę porobić na świeżym lufcie

[braza]

Jakie poludnie, to było bardzo wczesne rano!!!!!

 

Jeżysiu, ło matko, jesteś????!!!!! Cudownie!!!! O Indianie wiem, uważam, w sumie jestem zadowolona, chociaż te kupowane wcześniej kilka lat są o wiele trwalsze.

 

A mój termometr szlag trafił i mam spokój .... tylko qurna musiałam szyby dzisiaj skrobać

[DPS]

Ha, nie ma to jak stare przedwojenne meble z prawdziwego drewna, o!

I świeci i nie piździ, bardzo przyjemnie jest!

[wu]

u nas świeciło bez pizgawy

[Chef Paul]

...

.... tylko qurna musiałam szyby dzisiaj skrobać

Ptaszki osrały ?

 

...

I świeci i nie piździ, bardzo przyjemnie jest!

... właśnie ... +26*C

[braza]

Chefie, a kaj tam ptaszki - zimno cholerne !!!! No mogłeś sobie darować te stopnie, na taką temperaturę to mi rok przyjdzie czekać

 

Ogólnie to ja ze swoich mebli jestem zadooowooooloooonaaaa

[DPS]

Paweł, znowu szczujesz???

To niehumanitarne jest!!!

[Agduś]

Mnie się tam wcale +26 nie podoba - za gorąco.

Też mam Indianę. Na razie wytrzymuje nawet poczynania mojej pierworodnej. (Tfu, tfu )

A przedwojenne meble drewniane są wielkie i ciężkie (no, jeszcze zależy sprzed której wojny, bo te sprzed drugiej wcale mi się nie podobają) i ciemne i ponure. Do muzeum tak, do cudzego mieszkania mogą być, ale ja nie chcę u siebie. W dodatku korniki mają!

[braza]

Otóż to, psze Pani, otóż to (to względem tych drewnianych mebli).

[Agduś]

No popatrz, jak się czasem zgadzamy!

[braza]

My się zasadniczo zgadzamy w wielu rzeczach, moja Droga Rozsądna Koleżanko. Nie zgadzamy się w paleniu papierosów

[DPS]

Nie znacie się i tyle.

A jak komu meble za ciemne, to zawsze mozna przemalowac na jasne.

 

Kurde, chyba w kozie mi przygasa, muszę zajrzeć.

[braza]

I co, zdążyłaś??