Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Siemanko, ja z FireFoxa jestem zadowolona i nie mam zamiaru zmieniać, a Chrom mi nie podszedł ... no cóż ...

 

Zakupiłam przed chwilą dla córci buty za ... 191 złociszów:jawdrop: Fajne są, ale ... nawet ja za taką cenę butów nie mam ...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez internet buty kupujesz??? Zazdraszczam. Ja nie mam tyle odwagi. W moim wypadku skończyłoby się to gangreną.

Co do ceny się nie wypowiadam. Ja wprawdzie mam buty za tyle, ale będę w nich chodziła z dziesięć lat. Za to Młodej kupiłam kurtkę za takie pieniądze, że gdybym szukała kurtki dla siebie, to nawet bym na nią nie spojrzała. O swetrze już nie wspomnę, bo to była kompletna głupota. A sobie też kupiłam sweter! Za całe 28 zł na targu. I śliczny jest, i dobrej jakości... To po cholerę spoglądać w stronę tych po 150 zł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o, macie tak jak ja - dla siebie to szkoda, a dla córki to kupię. A potem wala się po podłodze bo z szafy 'wypełzło"

ech, za miękkie serce mam.

A buty za taką kasę to jednak sobie czasem kupuję. Ale tylko dlatego, że ja mam takie nogi, ze jak but pasuje i nigdzie mnie nie uwiera, to lecę do kasy niezależnie od ceny. Najdrożej zapłaciłam cos ponad 400 a i to zauważył dopiero mąż w domu. Nie miałam wyrzutów...

Za to noszę potem po 10 lat z prozaicznego powodu - nie mogę nigdzie ustrzelić innych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu Cię Ewa rozumiem! Mam tak samo (oprócz tych 4 stówek i braku wyrzutów sumienia)! I też noszę, póki z nóg nie spadną. A takich z targu za 50 zł nie da się nosić 10 lat. Tanio znaczy drogo - te sandałki, które kupiłam w czasie pobytu u Ciebie Depsiu, założyłam raz. Chyba więcej się nie da... Były tanie, ale nie aż tak, żeby się to opłacało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu tylko raz? :o

Rozwaliły się czy obcierały?

Ja jakoś (na szczęście) jeszcze nigdy nie miałam problemów z butami, żeby się nie nadawały.

Ale trudno mi też kupić buty, bo mam szerokie stopy, a do tego i podudzia.

Nijak nie mogę znaleźć estetycznych butów zimowych, których cholewka byłaby wystarczająco szeroka, żeby zapiąć się na mojej łydce. :evil:

Same wiecie, nie mam jakichś monstrualnych nóg, po prostu szerokie, ale nie bardzo szerokie.

A buty, które są w sklepach są chyba szyte na nogi Wero wszystkie!

Tak, jakby normalna baba nie miała prawa mieć estetycznego obuwia, na mój rozmiar są tylko bezkształtne babcine, szerokie, obowiązkowo czarne półkozaki bez żadnego obcasa. :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozwaliły się i nie obcierały. Za to wkładka (no jak to nazwać w sandałach? w normalnych butach jest wkładka, którą sie wklada, a w sandałach co? wklejka? - w każdym bądź razie to, na czym stoi stopa) pod piętą była cieniutka i natychmiast się wygniotła ukazując kształt plastikowego odlewu podeszwy, któren to jest w takie jakby komórki odlany. Żeberka między onymi komórkami wcisnęły mi się w piętę i... przez kilka dni znów chodziłam na palcach, bo miałam poodgniatane pięty. I nie wiem, co z tym zrobić. Gdyby to były półbuty, to bym włożyła po prostu podpiętki i po sprawie. A w sandałach? Andrzej może coś wyduma.

 

Tak, masz rację, to jest dyskryminacja! Tak jak dyskryminacją jest fakt, że prawie wszystkie sieciowe sklepy z ubraniami szyją na Wero i Jej podobne szparagi. W takim Carry rozmiar XXL to chyba normalna czterdziestka, żeby każdą ciut większą babę wbić w kompleksy, że jest kaszalotem niemieszczącym się w XXL! Jeszcze w H&M i C&A można coś kupić bez wpadania w czarną rozpacz. Tak sie zastanawiam, po co to robią. Przecież widzę baby łażące po centrach handlowych. Wcale nie są to same anorektyczne modelki. Ba, nawet na ich tle nie wypadam rażąco grubo. Czy nie mieliby więcej klientek, gdyby zaproponowali im coś ładnego? Niedawno pierwszy raz zauważyłam w galerii "sklep dla puszystych"! Na wystawie eleganckie czarne i szare kostiumy dla poważnej pani dyrektor. A normalne ciuchy? Coś kolorowego?

I tak samo z tymi butami. Szersza stopa? A, znaczy babcia - czarne albo brązowe kościółkowe półbutki na niedzielę, na zimę gumofilce, coby babci stopy nie zmarzły i nobliwe sandałki na lato (żadnych wydumanych - trzy paski z przodu, jeden z tyłu wokół kostki). Żadnych obcasów, bo babcia nogę złamie. Zostaje zamawianie butów u szewca na wymiar.

Może jest jakiś pełnomocnik do spraw dyskryminacji niewymiarowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście nie mam problemów z samym dopasowaniem butów, za to problemy z "podobaniem" się ich ... Marzą mi się oficerki - takie prawdziwe, chociaż niekoniecznie ze skóry naturalnej - takie wojskowe, no, oficerskie ;)Całe stulecia temu miałam takie ... matko, jaka ja byłam wściekła, gdy w końcu się rozpadły ... widziałam 3 lata temu mój ideał kozaków ... koształy 2.500 zł. Umarłam ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Bonarce i w Galerii Krakowskiej są sklepy sieci bodajże Street, a w nich oficerki widziałam. Takie proste, normalne. W ogóle bardzo ładne buty mają. I ceny w granicach normy - nie mówię, że tanio, ale 200 zł za takie zimowe nad kostkę. Pewnie oficerki droższe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno droższe, ale niedługo zima się kończy to i przeceny będą;)

Właśnie wynalazłam na allegro kozaki dla siebie - z przesyłką 102 zł. i podobają mi się, jedyny szkopuł - wciągane, chyba nie mają zamka (ja nie widzę na zdjęciu, a sprzedawca o nim nie pisze) ale chyba nabędę drogą kupna, najwyżej będę klęła przy zakładaniu. Nie boje się kupować butów na allegro bo ja mam normalny rozmiar stopy, gorzej z łydką, ale oficerki i tak na spodnie się zakłada, więc mi rybka.

A dobra, popatrz krytycznym okiem

http://allegro.pl/kozaki-oficerki-grey-g9961-r-38-i1894910609.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają zamki! Widać je wyraźnie! Czas na okulary?

Ładne, ale jakoś tak zamszowato dla mnie wyglądają. Jestem zbyt praktyczna na zamszowe buty zimą. No i myślałam, że szukasz bardziej klasycznych, takich z gładką, prostą cholewką. Do "eko-skóry" nie mam zastrzeżeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozwaliły się i nie obcierały. Za to wkładka (no jak to nazwać w sandałach? w normalnych butach jest wkładka, którą sie wklada, a w sandałach co? wklejka? - w każdym bądź razie to, na czym stoi stopa) pod piętą była cieniutka i natychmiast się wygniotła ukazując kształt plastikowego odlewu podeszwy, któren to jest w takie jakby komórki odlany. Żeberka między onymi komórkami wcisnęły mi się w piętę i... przez kilka dni znów chodziłam na palcach, bo miałam poodgniatane pięty. I nie wiem, co z tym zrobić. Gdyby to były półbuty, to bym włożyła po prostu podpiętki i po sprawie. A w sandałach? Andrzej może coś wyduma.

 

Tak, masz rację, to jest dyskryminacja! Tak jak dyskryminacją jest fakt, że prawie wszystkie sieciowe sklepy z ubraniami szyją na Wero i Jej podobne szparagi. W takim Carry rozmiar XXL to chyba normalna czterdziestka, żeby każdą ciut większą babę wbić w kompleksy, że jest kaszalotem niemieszczącym się w XXL! Jeszcze w H&M i C&A można coś kupić bez wpadania w czarną rozpacz. Tak sie zastanawiam, po co to robią. Przecież widzę baby łażące po centrach handlowych. Wcale nie są to same anorektyczne modelki. Ba, nawet na ich tle nie wypadam rażąco grubo. Czy nie mieliby więcej klientek, gdyby zaproponowali im coś ładnego? Niedawno pierwszy raz zauważyłam w galerii "sklep dla puszystych"! Na wystawie eleganckie czarne i szare kostiumy dla poważnej pani dyrektor. A normalne ciuchy? Coś kolorowego?

I tak samo z tymi butami. Szersza stopa? A, znaczy babcia - czarne albo brązowe kościółkowe półbutki na niedzielę, na zimę gumofilce, coby babci stopy nie zmarzły i nobliwe sandałki na lato (żadnych wydumanych - trzy paski z przodu, jeden z tyłu wokół kostki). Żadnych obcasów, bo babcia nogę złamie. Zostaje zamawianie butów u szewca na wymiar.

Może jest jakiś pełnomocnik do spraw dyskryminacji niewymiarowych?

 

KURWA!!! My nie jesteśmy niewymiarowe!!! :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...