Moose 16.01.2012 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2012 Ja na razie palę swoim własnym ale powoli mnie się ono kończy... A wydawało mi się w październiku, że starczy do wiosny... Trudno... zaczynam się za czymś do kominka rozglądać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.01.2012 22:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2012 Chefie, Ty masz talent do wprowadzania mnie w stan absolutnie nie nadający się do oglądania przez innych ... Znowu zaśliniłam się po pięty ...Takiego kurczęcego biustu z ryżem i tymi wszystkimi dodatkami to bym zjadła, a pomidorową dzisiaj gotowałam i jeszcze na jakieś 3 dni mi wystarczy, bo Latotorośli nie ma ... Ehhhh ... Jak sąsiadowi wspomnę o wędzarni to kto wie, czy psem nie będę musiała szczuć, lepiej nie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 16.01.2012 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2012 Trudno... zaczynam się za czymś do kominka rozglądać... teraz będą choinki wyrzucać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 17.01.2012 02:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 ... ...Takiego kurczęcego biustu z ryżem i tymi wszystkimi dodatkami to bym zjadła, a pomidorową dzisiaj gotowałam i jeszcze na jakieś 3 dni mi wystarczy, bo Latotorośli nie ma ... Ehhhh ... ... Kochaniutka ... Ty uważaj ... ryż straśnie tuczy http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/201107/1312140209_by_bartus18182_500.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.01.2012 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Twoja pomidorowa... mniam...Jak tak mozna, skarżysz sie na Pawła, a sama ze mną robisz to samo!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.01.2012 09:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Depsia, już nie będę ... Chefie, toż to monstrum jest, to rzeczywistość czy ktoś sobie w kulki leci???? Muszę uważać na ryż ... Chyba białe ścierwo szlag trafi, deszcz pada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 17.01.2012 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 ... Chefie, toż to monstrum jest, to rzeczywistość czy ktoś sobie w kulki leci???? Muszę uważać na ryż ... ... Prawda, najprawdziwsza ... pewnie skubany popijał jeszcze Coca Colą (bez rumu i cytryny) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.01.2012 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Widziałam film o tym chłopcu, chcą go wychowac na zawodnika sumo. Odebrałabym prawa rodzicielskie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.01.2012 18:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 No, z tą Coca-Colą pewnie masz rację, Chefie. Ale Depsia słusznie zauważyła: odebrać prawa rodzicielskie, długo to ten chłopiec nie pożyję, obawiam się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.01.2012 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Znałam takiego osobiście. Duuużo młodszy ode mnie. Już nie żyje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.01.2012 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Amen! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.01.2012 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 A mama była dentystką - lekarka w końcu! I nie zauważyła, że coś robi nie tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.01.2012 20:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Nie bardzo rozumiem, jak można nie zauważyć, że dziecko przybiera wagę młodej orki ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.01.2012 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Ja też nie rozumiem, ale ona chciała synkowi wynagrodzić, że się bez ojca wychowuje, więc mu ptasiego mleczka nie skąpiła. A dzieciak nie dość że monstrualnie gruby, to jeszcze rozwydrzony do granic, a nawet poza granice. Jeszcze w podstawówce będąc bił mamę, jeżeli nie dała mu tego, co chciał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 17.01.2012 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 A ja mojej córce cały czas tłumaczę ale to na nic. Chowa przede mną batoniki i czekoladki. W tajemnicy, kiedy jestem w pracy piecze babeczki i chowa w szufladach. I tylko mi wmawia że nie je, że mi się zdaje, że schudła.... ale na wadze nie stanie za skarby świata ! Warzywka to drapią w gardziołko, suróweczki -absolutnie nie ma mowy !Już koncept straciłam.Tak więc czasem to nie jest wina rodziców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.01.2012 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Bym w łeb strzeliła, to by się nogami nakrył! Często, niestety, matki same sobie wychowują takie "potworki"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.01.2012 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 Sipatko - pogadałabym z lekarzem i dietetykiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.01.2012 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 teraz będą choinki wyrzucać Jutro jadę do miasta na śmietniki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.01.2012 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2012 A ja mojej córce cały czas tłumaczę ale to na nic. Chowa przede mną batoniki i czekoladki. W tajemnicy, kiedy jestem w pracy piecze babeczki i chowa w szufladach. I tylko mi wmawia że nie je, że mi się zdaje, że schudła.... ale na wadze nie stanie za skarby świata ! Warzywka to drapią w gardziołko, suróweczki -absolutnie nie ma mowy ! Już koncept straciłam. Tak więc czasem to nie jest wina rodziców. wiesz, ja też tłumaczyłam a teraz po prostu pogoniłam na capoeirę 2* tyg i konie w niedziele. I pomaga. W tak młodym wieku podstawą odchudzania jest ruch. Z łodzi jesteś? Capoeira jest w klubie Unicar, znajdz sobie w necie. Koło "jedynki" więc niedaleko od nas. To są zajęcia w sam raz dla tłustawych, przyjedźcie popatrzeć Wiek nie gra roli, sama mam ochote zacząć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.01.2012 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 No - ruch w ogóle dobrze robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.