Gagata 18.01.2012 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Odnośnie rodziców i dzieci to właśnie się wybieramy do kina na "Musimy porozmawiać o Kevinie" ... słyszałam trochę w Trójce i stwierdziłam, że chcę zobaczyć, ale ... mam mieszane uczucia, że się .. PRZERAŻĘ. Może kto był i coś opowie..? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 18.01.2012 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Capoeira - wyczytałam że to jakaś sztuka walki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.01.2012 14:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Gagata, czytałam o tym filmie ... chyba bym się przeraziła, ale i tak samemu trzeba ocenić. Tikuś znowu u mechanika, nowe autko nadal w Niemczech - nie mam już sił i postawiłam ultimatum: albo będzie w tym tygodniu albo kupuję w Polsce! Ciekawe, czy podziała ...?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.01.2012 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Nie podziała, bo on wie, że w Polsce też szybko nie kupisz. Sipatka, Twoja córka może kupować i piec, ale tamten chłopiec był w pierwszej klasie, kiedy toczył się po korytarzach jak góra lodowa. Przewalał się z nogi na nogę, a jego jedno udo było grubsze niż ja w pasie (byłam w LO wtedy). Pierwszoklasista raczej za pieczenie ciast by się nie wziął. Kupowanie słodyczy łatwo ograniczyć nie dając kasy. Zresztą wtedy cukier był na kartki, wyroby czekoladopodobne też, to i co można było kupować? Jemu mamusia nie potrafiła odmówić niczego, a kilka lat później już nie mogła, bo ją bił. Zresztą już wtedy chamsko się do niej odnosił (byłam świadkiem). Jako że dzieci się z niego wyśmiewały, to załatwiła mu nauczanie indywidualne w domu (moja mama go uczyła), więc już nic nie robił, tylko leżał na tapczanie, żarł i gapił się w telewizor, a później mama kupiła video i wypożyczała mu codziennie filmy, żeby był szczęśliwszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 18.01.2012 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 A ja mojej córce cały czas tłumaczę ale to na nic. Chowa przede mną batoniki i czekoladki. W tajemnicy, kiedy jestem w pracy piecze babeczki i chowa w szufladach. I tylko mi wmawia że nie je, że mi się zdaje, że schudła.... ale na wadze nie stanie za skarby świata ! Warzywka to drapią w gardziołko, suróweczki -absolutnie nie ma mowy ! Już koncept straciłam. Tak więc czasem to nie jest wina rodziców. A cora sama zarabia pieniazki na batoniki i czekoladki? bryy Fajowski ten tluscioch Tylko chyba strasznie duzo kosztuje utrzymanie takiego zarloka,nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.01.2012 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Już nie. Umarł wiele lat temu. Na serce. Nie miał trzydziestu lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 18.01.2012 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Już nie. Umarł wiele lat temu. Na serce. Nie miał trzydziestu lat. no tak ... ze smiercia jak z pewnikiem. Tylko w takich przypadkach przychodzi wczesniej, niz pozniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.01.2012 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Odnośnie rodziców i dzieci to właśnie się wybieramy do kina na "Musimy porozmawiać o Kevinie" ... słyszałam trochę w Trójce i stwierdziłam, że chcę zobaczyć, ale ... mam mieszane uczucia, że się .. PRZERAŻĘ. Może kto był i coś opowie..? zapytaj Malkę, pisała, że była i ma mieszane uczucia, nie zdradziła jakie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.01.2012 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Capoeira - wyczytałam że to jakaś sztuka walki tak trochę a trochę taniec przy brazylijskich bębenkach. Nie patrz na filmy, jak oni fruwają w powietrzu Faktycznie, ci starsi fruwają i bardzo widowiskowe to jest, ale uczą jakoś tak krok po kroku, że samo wszystko wychodzi! moja córka na wf miała problemy a po pół roku śmiga tam, że hej w ferie mają być zajęcia co dzień bodaj o 18, przyjdź, zobacz, można po prostu stanąć przed salą i patrzeć a same nogi podrygują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 18.01.2012 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Pomyślę nad tym. Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 19.01.2012 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Tikuś znowu u mechanika, nowe autko nadal w Niemczech - nie mam już sił i postawiłam ultimatum: albo będzie w tym tygodniu albo kupuję w Polsce! Ciekawe, czy podziała ...?? Co zastąpi Rexa??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 19.01.2012 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Brazulka... w Polsce jest do wyboru i koloru.... Poszukaj... przeczesz net... Ja jeździłam laaaata dieslem... od roku benzynką i zagazowana... Jaka to ulga tankować do pełna z 70zł i zrobienie 300km.. Fakt, mam małe autko, ale to moja torba na zakupy i większa butla się nie zmieściła.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 19.01.2012 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Już za późno na opinie - byłam.Film jest .. i straszny i niestraszny.Niestraszny bo tam nic "specjalnie" nie straszy.Straszny - bo historia jest straszna.Film jest dobry, dobrze się ogląda.Z całą pewnością nie jest to rozrywkowe kino, no ale to wiadomo od początku.Też mam mieszane uczucia - trudno o jednoznaczne wnioski po wyjściu z kina, tzn jednoznaczne odpowiedzi na pytanie DLACZEGO.Nie uważam czasu za zmarnowany - film jest świetnie zagrany! Ale nie do końca wiem jakie (i czy w ogóle jakieś) niesie przesłanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.01.2012 19:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Witanko wieczorne. Szukałam autka i ... chyba znalazłam, niedaleko. Opla Corsę B - w każdej chwili do wzięcia. Chyba się przymierzę, ale co wyjdzie, nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 19.01.2012 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Jaki rok, a jaki przebieg, benzyna czy diesel... ile kM? Proszę na temat samochodów bardziej szczegółowo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.01.2012 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 1998. Resztę informacji otrzymam w sobotę, do tego dnia dałam szansę swojego koledze więc nie rozpoytywałam za bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 19.01.2012 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Oj, widzę, że Tikuś nieźle dał Ci popalić, skoro tak ostro działasz! Powodzenia życzę! A ten Opel to niewiele młodszy od Twojej córci... Nie za stary? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 19.01.2012 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Braza, szansa szansą ale euro drogie a złotówka słaba. teraz nie opłaca się ściągać z zagranicy, bo za szmelc zapłacisz sporo. Opel 14 lat.. Hm, zależy jak utrzymany. masza Nexia ma chyba z 16 ale jest w takim stanie, że jeszcze długo pojeździ. Ale dokładać do niej trzeba. No, do nowszego też trzeba. A Opel dobry jest i ten rocznik jeszcze nie taki skomplikowany i naprawy tanie. Może nie zły pomysł.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 19.01.2012 23:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Witanko wieczorne. Szukałam autka i ... chyba znalazłam, niedaleko. Opla Corsę B - w każdej chwili do wzięcia. Chyba się przymierzę, ale co wyjdzie, nie wiem. Mam nadzieję, że masz kogoś zaufanego co Ci autko z grubsza obejrzy... bo i tak to jest loteria.. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.01.2012 00:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 Aktualnie jeździ nim żona sprzedawcy ... mało prawdopodobne jest, że chce się jej pozbyć, ale na wszelki wypadek poproszę kogoś o radę ... Agduś, Tikuś to już mnie do białej gorączki doprowadza od pewnego czasu, ale wczoraj to już przeszedł sam siebie! Za dużo szmalu kosztuje mnie już doprowadzanie go do stanu, w którym jazda nim nie będzie totalną ekstremą!! A na marginesie: jest 2 lata młodszy od mojej latorośli, czyli jeszcze nie najgorzej (ten Opel, nie Tikuś) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.