Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

A ja jutro potrzebuję Waszego wsparcia, więc bardzo o nie proszę. Kciuki trzymać proszę, pluć i odpukiwać i co tam jeszcze - Dziecko bardzo ważny egzamin z angielskiego jutro zdaje. Od rana do wieczora. Z przerwą obiadową. No to ja poproszę o te kciuki dla niego... :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ja jutro potrzebuję Waszego wsparcia, więc bardzo o nie proszę. Kciuki trzymać proszę, pluć i odpukiwać i co tam jeszcze - Dziecko bardzo ważny egzamin z angielskiego jutro zdaje. Od rana do wieczora. Z przerwą obiadową. No to ja poproszę o te kciuki dla niego... :D

Będę trzymać :D

Za mnie też potrzymajcie pojutrze bo mam rozmowę w sprawie pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Braza, Szanowny Twój to porządny facet 8)

 

mój na widok mnie i kompa ma mniej więcej taką minę: :x

choć kawę mi też robi, nie powiem 8)

 

pozdrawiam Was oboje :)

 

Zanim streszczę Was, to napiszę coś we własnym imieniu. Otóż postuluję zakupienie małżonkom drugich komputerów w rodzinie (hihi, my mamy nasz stary komp, tylko go trzeba podłączyć do netu, a poza tym Andrzej dostał służbowego laptopa) oraz założenie osobnego watku, w którym to będą mogli się wypłakiwać, jak to mają przechlapane ze swoimi uzależnionymi od forum żonami.

Ja kawy nie pijam, więc co najwyżej capuccinko albo piwko sobie zamawiam. Ale nie za często, coby nie drażnić rekina.

Kciuki też mogę potrzymać, ale na razie potrzebne mi do pisania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciliśmy!

 

Komp domagał się aktualizacji i wyłączył nas na 2 h.

Będziemy trzymać kciuki za dobry wynik na angielskim.

Pomysł z kompem osobistym dla małża to doskonały pomysł.J

ak by nie było zawsze coś można od siebie dodać, nie używając środków perswazji w postaci kleju butaprenu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Szanownemu Panu za kciuki - będą bardzo potrzebne! :D

I tak sobie myślę, że faktycznie, ten drugi komp w rodzinie to niegłupi pomysł. :roll:

Mojny na szczęście niespecjalnie się rwie do netu, woli po polu i obejściu latać. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Streszczenie:

Braza, tajemnicza jak Mata Hari mieszała nadal coś ze zdjęciami, budząc uzasadnione obawy, że robi coś za naszymi plecami i nie chce pokazać co. W końcu ujawniła tajemnicę kalendarza i natychmiast posypały się zamówienia.

Szanowny Pan zamiast butaprenu kupił Brazie nową komórkę z nadzieją, że to mu pozwoli dopaść klawiatury. Poskutkowało, ale na krótko, bo nie pomyślał o naładowaniu nowej zabawki. Baterie siadły, a Braza odpędziła małżonka od komputera, wygoniła z psem na spacer i zamówiła kolejną kawę. (Butapren tańszy!). Zakup drugiego kompa odłożono do czasu powrotu Szanownego Pana z kursu, na który wyjedzie za tydzień (jeżeli jeszcze tydzień wytrzymają z jednym kompem...). Koncepcja rozwalania sprzętu w ramach leczenia uzależnienia upadła (głosowanie), chociaż sprzęt tanieje.

Jest jednak nadzieja, że Braza zdoła znaleźć, wybrać i kupić działkę pomiędzy kolejnymi postami, bo czasem wychodzi z domu.

Następnie przeprowadzono dyskusję na temat tego na czym facet znać się nie musi oraz funkcji żony jako luksusowego dodatku do życia. Pozwólmy panom się pocieszyć. A i tak wyszło na to, że baby trzymają sztamę, a córcie wiedzą, kiedy należy zająć tatusia (odp. brzmi: po zrobieniu kawy i wyprowadzeniu psa).

Dzień zakończył się pochwałą streszczenia, o czym z przyjemnością wspominam.

Natomiast dzień dzisiejszy zaczłą się podobnie jak wczorajszy, rozważaniami na temat porannego odzienia Brazy lub jego braku oraz skarg Roma na fakt posiadania kręgosłupa (gdyby go nie było, to by nie bolał). Jednak propozycja pozbycia się tego kłopotu nie padła, natomiast pojawiły się rady dotyczące naprawy uszkodzonego egzemplarza oraz wymiana doświadczeń na temat biegania po wiejskim błocie i bałtyckiej plaży. Siłą rozpędu latanie w kaloszach skojarzyło mi się z depeesiowym wystawianiem za burtę w kotwicach i przez moment miałam jakieś wizje.

Bobowa zapisała swego Małżonka do klubu (patrz post wyżej).

PO kolejnej pochwale, która mnie zdopingowała do pisania, Monikach wycofała się z propozycji oddania małżonka Brazie, mętnie tłumacząc, że chciała go wysyłać tylko on-line. Dobra, dobra...

W całej Polsce zacisnęły sie kciuki za egzamin syna Depeesi i pracę Veruni, a ja wreszcie wypowiedziałam się we własnym imieniu.

PS. Oni wcale nie poszli szukać działki, zniknęli, bo komp się zbiesił na dwie godziny. Już widzę, jak Braza stała nad nim (kompem znaczy) i kopała od czasu do czasu, żeby się pospieszył. A może jednak idź Ty działki szukać w realu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rewelacja!!!!!!!!

 

Ale małe sprostowanie: nie kopałam komputera!!! Stoi bardzo nisko, na wysokości osoby leżącej, a leżącego się nie kopie!!!!! Reszta bez zmian!!!!

 

Romciu, ja będę agitowac razem z Tobą!!!!

 

Kciuki zaciśniemi tak kole dzisiejszego wieczora (dla Synka Depeesi) i kole jutrzejszego wieczora dla Veruni!!!!

 

Apel Agdusi o zakup dodatkowych egzemplarzy komputerów dla małżonków jest absolutnie uzasadniony i w pełni popieram!!!!!! A niech sobie trochę ponarzekają, jak to mają przechlapane, a co???!!! Ulży Im i będa miodzio, cacy i eeechchch... :D

 

Jutro jedziemy oglądać działkę z zabudowaniami!!!! Zdam relację i jak się uda pstryknąć zdjęcia, to i minifotoreportaż będzie (mini, bo w komentach)!!!

A aktualnie wybieramy się zaraz z córcią po zakupy, bo nieludzko wręcz rośnie i wszystkie porcięta ma a'la rybaczki :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rrmisia Ty poważnie myślisz, że mi Murator kubek da :roll:

 

No, jedziemy oglądać, ale nie powiedziane, że kupimy. Chcemy się przyjrzeć i ... przy okazji, wykorzystując transport Pana z buira rozwiesić ogłoszenia o chęci kupna - ponoć prywatnie ludzie chętniej ozmawiają niż przez biura 8)

 

Znikne na jakieś dwie godzinki - córcia ma lekcje do odrobienia 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Braza trzymam kciuki (plucie zostawiam Frosi) i czekam na fotki :p

Depesia trzymam kciuki za syna :p

Verunia trzymam kciuki z Ciebie :p

 

Nie wiem czy mi kciuków wystarczy :lol: postaram się żeby mi wystarczyło :p :roll:

 

Romprzyłączam się do agitacji :lol: :lol:

 

Agduśjesteś WIELKA i specjalne ukłony dla Ciebie

 

http://www.creativa.amu.edu.pl/kultura/doyobi/cha04.jpg

 

Aha, Agduś do jakiego klubu zapisałam małżonka bo nie bardzo kumam o co chodzi :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobowa, do Klubu Małżonków Nieżyczliwym Okiem Spoglądających na Swoje Uzależnione od Forum Małżonki, oczywiście.

Arigato za ukłony!

 

Rom, solidaryzuję się z Tobą - inż. św. Mikołaj obiecał mi niespodziankę i... nic!

Może na fali zakładania klubów, założymy Klub Właścicieli Wirtualnych Prezentów od Muratora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...