Agduś 13.01.2008 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 To ja już mówię co sądzę o tym Sławoborzu. To wygląda jak z bajki, piękne domki na skraju lasu, po remoncie, gotowe do zamieszkania ze zbudowaną stajnią i 10 hektarami łąk i pastwisk. Tam nic nie trzeba robić, tylko kupować konie, pakować graty i się przeprowadzać. Cudo, ale cena... niestety też cudna. Czy ja dobrze przeczytałam, że 320 tys zł? Tyle to sam nasz dom kosztował! Nie mówiąc o działce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 13.01.2008 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Ten drugi to takie zwykła gospodara do remontu. Z tym pierwszym to nie ma porównania i na pewno sporo trzeba by włożyć w remont jeszcze. Jedźcie jak najszybciej oglądać tą pierwszą posiadłość i dawajcie znać jak tam jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.01.2008 16:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Ten pierwszy to ma taki mały feler - straszliwa droga, w właściwie jej brak, w czasie deszczu i zimą praktycznie czołg najbardziej się sprawdza, no i niestety 35 km od K-gu. Chodzi nam o małą, ale to zbyt prywatne już wywody żeby tak "gremialnie" poruszać Druga poropozycja to faktycznie gospodarstwo, ale oglądałam mapę - dość ciekawie rozłożone - lwia część pod nosem, a niecały hektar w lesie kawałek dalej. Poza tym to kolonia - niedużo domów więc i tereny do jazdy się by znalazły. Poza tym blisko - 20 minut samochodem i trochę lepsza droga. O tej pierwszej propozycji to my gadaliśmy ze dwie noce chyba - klamka jeszcze nie zapadła, ale wolałabym troszkę bliżej z przyczyn czysto osobistych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 13.01.2008 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 To drugie jest mniej bajkowe. Widzieliście w naturze? Bo może tylko fotograf mniej zdolny był?A Ty się dowiadywałaś o kasę dla bezrobotnej kobiety? Wiem, że są jakieś takie programy aktywizacji zawodowej kobiet... blablabla. Kiedyś przypadkiem jakiś fragment programu w TV widziałam, jakaś kobieta opowiadała o założonym przez siebie biznesie, na który właśnie kasę dostała. I są to konkretne kwoty! Są jakieś pożyczki bezzwrotne dla bezrobotnych zakładających firmy... To też ponoć niezła kasa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 13.01.2008 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 No tak jest, niestety, że wszędzie jest jakiś feler. Akurat droga to nie problem. Przynajmniej u nas to gmina nam równa i pewnie jak się będziemy wprowadzać to dobrze utwardzi. Dlatego myślę, że u Was też nie będzie z tym problemu. No odległość to też ważna sprawa. Skoro to leśniczówka, to musi być na wygnajewie, ale to jest plus dla potencjalnych gości. Ale decyzję musicie podjąć sami, tak, żeby cała rodzina była zadowolona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.01.2008 16:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Ani jednego ani drugiego jeszcze nie oglądaliśmy. Bo tu trochę właśnie o kasę chodzi Wstępnie tylko pytałam o te programy aktywizacyjne w pośredniaku, ale szczerze mwiąc zachęcająco to nie brzmiało - mówili coś o tylko 13 tysiącach. Musze się tym zainteresować dogłębniej, chociaż nnie bardzo wiem, gdzie pytać - czy tylko w pośredniaku właśnie, czy jeszcze gdzieś. Acha, w tym dla bezrobotnych powiedzieli, że jeśli się teraz zarejestruję (bo dałam plamę ) i będzie dla mnie w międzyczasie jakaś propozycja pracy a ja odmówię, to po kasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 13.01.2008 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Ten pierwszy to ma taki mały feler - straszliwa droga, w właściwie jej brak, w czasie deszczu i zimą praktycznie czołg najbardziej się sprawdza, no i niestety 35 km od K-gu. Chodzi nam o małą, ale to zbyt prywatne już wywody żeby tak "gremialnie" poruszać Druga poropozycja to faktycznie gospodarstwo, ale oglądałam mapę - dość ciekawie rozłożone - lwia część pod nosem, a niecały hektar w lesie kawałek dalej. Poza tym to kolonia - niedużo domów więc i tereny do jazdy się by znalazły. Poza tym blisko - 20 minut samochodem i trochę lepsza droga. O tej pierwszej propozycji to my gadaliśmy ze dwie noce chyba - klamka jeszcze nie zapadła, ale wolałabym troszkę bliżej z przyczyn czysto osobistych. No tak, odległość to rzeczywiście problem, póki młodej samochodu nie kupicie. No i klientów takich na co dzień mniej, bo nie dojadą. A poza sezonem i tacy by się przydali. Kto wie, może nawet to "klub" i codzienne jazdy będą podstawą utrzymania a nie sezonowi goście nocujący u Was. Ech, żeby tak dało się te budynki zamienić miejscami... Znam te marzenia z czasów, kiedy szukaliśmy domu do kupienia. Jak już któryś wyglądał sensownie, to stał nie tam, gdzie trzeba. I odwrotnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.01.2008 16:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Odległość to bardzo ważna rzecz, bo właśnie myślimy dokładnie jak Ty,Agduś - klub (trochę wielkie słowo, ale ...). Chciałabym stworzyć miejsce, gdzie można po prostu pojeździć konno we wszystkie dni tygodnia, gdzie można spędzić spokojnie cały dzień, bo jest miejjsce na przebranie się, wypicie herbaty i chwilę relaksu. Sezon turystyczny trwa bardzo krótko, wszystko będzie się opierało na "miejscowych" fascynatach jazdy konnej. Poza tym córcia się uczy i musi mieć możliwość dotarcia do szkoły w jakiśmś sensownym czasie i sensowny sposób - nie tylko mamy samochód, bo przecież różnie bywa. Marzą mi się też gonitwy na Hubertusa ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 13.01.2008 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Masz koleżanko twardy orzech do zgryzienia, nie ma co. U mnie było łatwiej - to było jedyne miejsce do kupienia w promieniu 20 km od Gąsawy (czyli naszej bazy wypadowej - miejsca pobytu rodziny). Reszta już albo sprzedana, albo nie na sprzedaż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.01.2008 16:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Oj mam Bardzo chciałabym gdzieś bliżej - tak właśnie do tych 20 km ale może się okazać, że to marzenie ściętej głowy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 13.01.2008 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Pewnie, że nie ma co kupować pod wpływem emocji. Co z tego, że budynki piękne i teren duży, skoro po roku mieszkania tam, znienawidzicie to miejsce? Dla nas też priorytetem była odległość od szkoły, chodniki, żebym mogła z dziećmi WYJŚĆ na spacer, a nie wszędzie jeździć. Dla Was to ostatnie już nie gra roli, ale samodzielny dojazd do szkoły, koleżanki, kolegi, kina, na angielski czy cokolwiek innego są WAŻNE. WAŻNE też, żeby potencjalni klienci chcieli się często pojawiać w klubie, żeby mieli dogodny dojazd, żeby rodzice nie bali się puszczać dzieci na jazdy w zimie, kiedy wraca się po ciemku. Jednocześnie WAŻNE, żeby to było miejsce zaciszne, blisko przyrody, takie, gdzie się chce spędzić kawałek wakacji. Jeszcze w miarę blisko morza, bo jazdy po plaży to magnes nie do przecenienia, z ładnymi terenami też w lasach. Oj, nie będzie łatwo znaleźć czegoś takiego, ale czy ktoś obiecywał, że będzie łatwo?Weź w łapkę program telewizyjny i poszukaj. Przed południem trafiłam kiedyś na taki program właśnie o dotacjach dla KOBIET bezrobotnych. Filmik był o pani, która za tę kasę zaczęła prowadzić działalność podobną do agroturystyki, tylko bogatszą o ciekawe zajęcia dla dzieci. Nie oglądałam tego dokładnie (ot tak włączyłam telewizor podczas gotowania), ale wydaje mi się, że ta kasa nie leci do wnioskodawczyni tak automatycznie, trzeba się wykazać ciekawym pomysłem, ale pieniądze chyba są konkretniejsze. Zresztą każdy grosz się liczy, więc i tamtą kasą z pośredniaka też nie pogardzisz pewnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 13.01.2008 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Brazunia - JEDŹ I OBEJRZYJ jedno i drugie! Zdjęcia moga w ogóle kłamać - ja Ci to mówię (fotograf z dyplomem ). A poza tym jeździło sie i szukała, oj jeździło..... Nie wierz zdjęciom - jedź i obejrzyj! Pierwsze wygląda BOMBOWO. Ja uważam że 35 km to bardzo mało. To pół godziny jazdy. Co to jest?? Ale ja mam inne standardy - nie wiem jak jest u Was ale we Wrocku to dojazd godzinę do pracy (mieszkając we Wrocku i tam pracując) to standard. Więc odległośc od miasta 35 km to pikuś. mały. U nas nic nie kupisz w tej odległosci od Wrocka. wszystko wykupione 10 lat temu. Jak ktos znajdzie cos w odległości 50 km jest SZCZĘSLIWY. I codziennie od pracy dojeżdża. Ale Ty masz pewnie inne kryteria, ja to rozumiem. Ale powtarzam - JEDŹ TO ZOBACZ KOBIETO. I to drugie też.To drugie robione w gorszej dla zdjęć porze roku, trzeba miec świadomość..To samo latem wyglądałoby uroczo. A to pierwsze zimą straciłoby połowę urody Poza tym na ogół nic nie jest takie jak się wydaje na zdjęciach - zobaczysz. Podstawą niech będzie dla Ciebie OBEJRZENIE na żywo. Nie zdjęcia. I licz sie z tym, że nagle - coś Cie zauroczy! Będziesz wiedzieć że TO JEST TO. I nagle znajdziecie rozwiązania dla wszystkich Waszych logistycznych problemów (cała rodzina) bo juz nie będziecie chcieli mieszkać gdzie indziej. A klientów to przeciez będziesz mieć z różnych miast i wsi, będą przemierzac po sto kilometrów żeby u Ciebie na koniku pojeździć (jaki to problem?). A jak z noclegami to i z Polski południowej wybiorą się do Ciebie (ja pierwsza ), co by przy okazji nad morze wyskoczyć (wiem jak jest ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 13.01.2008 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Znaczy się, co? Znaczy, wszyscy dostali linki i widzieli a ja nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.01.2008 17:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Obejrzę na pewno te działki!!! I wiem jak to jest, kiedy zobaczy się właśnie to COŚ - wtedy już nic więcej nie wchodzi w rachubę Piomysł mi się klaruje w głowie, próbuję ustalić sobie priorytety i mam nadzieję, że nie dostanę kręćka, zanim wszystko się ułoży Będę się dowiadywać o te dostacje!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.01.2008 17:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Znaczy się, co? Znaczy, wszyscy dostali linki i widzieli a ja nie? Jakże bym mogła Są wyżej - na czerwono Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 13.01.2008 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Nie zauważyłam - PRZEPRASZAM!!! Mnie się podoba toto za 320, gotowe. Fajne, od razu mogłoby się spłacać i zarabiać na kupno koni. I ładny teren. No nic, myślcie jak zrobić, żeby dobrze było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.01.2008 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Właśnie czytam o dotacjach Rany julek, czy takich rzeczy nie można napisac normalnym, rozumianym przez wszystkich językiem polskim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 13.01.2008 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Eeeee, no ja tylko taką malutką manię mam jak jestem w gościach albou mnie goście są! Nie wiem, na czym to polega, mam tak, że MUSZĘ porządkować, jak jestem u kogoś. I to zawsze dotyczy kuchni. Psychologowie mówią, że to po to, żeby stworzyć sobie iluzję panowania nad sytuacją. Cudne Wyobrazilam sobie Ciebie w mojej kuchni o 6 rano i Pablita czekajacego na twarozek rano Jestem jak Agdus , niewiele mi przeszkadza , w zlewie czeka zmiana do zmywarki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 13.01.2008 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 DPS-iu! No nie no.... gdzieżby tam.. Linki są gdzieś powyżej - chyba na tej stronie. Chciałam jeszcze dodać, że te 320 to jest świetna cena!!!W każdym azie u nas za te pieniae to możes najwyej kupiś jaies dziadoskie zabudowania z chlewem, błotem, eternitem, wilogocią w murach i sąsiadami ściana w ścianę. Coś takiego jak Twoje Sławoborze to u nas kosztuje od 700 tys w najepszym razie, tyle że w ogole NIE MA. ..nawiasem mówiąc - DLACZEGO????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.01.2008 18:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 I dlatego musze tam pojechać!!! Pani w biurze zapierałasię zadnimi łapami, że wszystko jest okey, tylko ta droga!! A to powiem jeszcze, że ub.r. kosztowało to 250.000 ale zmienił się właściciel i cena podskoczyła!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.