TAR 06.07.2012 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2012 Maxtorka nie ma sprawy barterek za piwonie odpekamy, dostaniesz caly komplet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 06.07.2012 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2012 Czekać do jesieni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.07.2012 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2012 My się z tymi chabaziami obchodzimy jak z jajem, a kobiety na targu sprzedają w pełni kwitnienia, wykopane z małą grudą ziemi, owinięte w reklamówkę... Ja to sadzę, a one się przyjmują (chabazie znaczy, nie kobiety z targu).Kupiłam w tym roku dalie, kupę kasy na nie wydałam i mam zamiar przechować zimą tak, żeby przetrwały. Strych czy garaż? W worku, czy na sucho? Raz chyba ususzyłam za bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 06.07.2012 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2012 Garaż, ale żeby nie miały mrozu. U Was grzany, to w sam raz będzie. W worku, żeby nie przeschły całkowicie, a najlepiej to w jakimś wiaderku poprzekładane np. trocinami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.07.2012 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2012 (edytowane) Nie grzejemy w garażu. No bez przesady. Mrozy jednak raczej nie wchodzą do niego, bo ściany ocieplane. W tym roku jednak w najgorsze mrozy temp. spadła poniżej zera nocami. Od niedzieli ochłodzenie!!!Czy ja napisałam, że przyjedziemy w poniedziałek? Edytowane 6 Lipca 2012 przez Agduś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 07.07.2012 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2012 A u nas pogoda zupełnie w kratkę. Wczoraj od rana burza i ulewy do 10.00 potem upał nawet ze słońcem 30 stopni. I to był jedyny taki gorący dzień tego lata i wiosny. Dziś 21 stopni i czarno, jakby miało lać, rano trochę się przebijało słońce. Na pewno nie polecam wakacji w Gdańsku. Pogoda beznadziejna, ciągle pada, codziennie właściwie i nie jest za ciepło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 07.07.2012 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2012 My się z tymi chabaziami obchodzimy jak z jajem, a kobiety na targu sprzedają w pełni kwitnienia, wykopane z małą grudą ziemi, owinięte w reklamówkę... Ja to sadzę, a one się przyjmują (chabazie znaczy, nie kobiety z targu). Kupiłam w tym roku dalie, kupę kasy na nie wydałam i mam zamiar przechować zimą tak, żeby przetrwały. Strych czy garaż? W worku, czy na sucho? Raz chyba ususzyłam za bardzo. najlepiej w chlodnym, suchym i ciemnym miejscu zasypane piaskiem lub jak rzecze DPS-ia trocinami. w zadnym worku, bo Ci zgnija jak Arnice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 07.07.2012 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2012 a tak w ogole to dzien dobry, dopiero wstalam, troche slonca za oknem i parowka straszna. i cos mi sie zdaje ze wczesniej pogrzmialo a moze to tylko byl sen:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 07.07.2012 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2012 . Na pewno nie polecam wakacji w Gdańsku. Pogoda beznadziejna, ciągle pada, codziennie właściwie i nie jest za ciepło. Hmm, ja się wybieram ale dopiero w sipniu. Mam nadzieję, że będzie lepiej? Na wszeli wypadek pisz o pogodzie co jakiś czas... Namiot biorę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.07.2012 17:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2012 Agduś, już wiem, kiedy przyjeżdżacie! To dobrze, bo obok godziny przyjazdu data jest chyba równie ważna, prawda;) Maxi, poszło ... dziękuję pięknie jeszcze raz. Nooo, pogodę mam jak w Gdańsku. Do południa parówa jak w Tunezji, a ja plan miałam od przedwczoraj spożytkowania nadmiaru energii poprzez skoszenie trawy - niewiele brakowało, żeby kicia w niej zginęła. Tak więc plan zaczęłam realizować i chociaż pot mi po tyłku ściekał szłam jak burza ... no dobra, może nie jak burza, jeno jak drobna bryza, bo moja kosiarka to taka primadonna: rusza, jeśli chce:mad: Z niewielkimi przerwami na papieroska i kawusię obskoczyłam łachę trawy przed domem i pod modrzewiem. Gdy się zabrałam za teren przy studni ... zaczęło kropić. "O nie!!!" - pomyślałam (a może nawet powiedziałam głośno...) - "... byle jaki opad pożal się Boże atmosferyczny nie będzie mi pięknych planów niweczył!!!". I skosiłam, chociaż znowu mi ściekało po tyłku, ale tym razem nie pot jeno woda z nieba!!! Proszę o wyrazy uznania za moje poświęcenie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 07.07.2012 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2012 wyrażam wyrazy:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 07.07.2012 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2012 ... I skosiłam, chociaż znowu mi ściekało po tyłku, ale tym razem nie pot jeno woda z nieba!!! Proszę o wyrazy uznania za moje poświęcenie!!! ... również wyrażam ... też już tak miałem więc wiem co wyrażam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.07.2012 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2012 Wiecie ... przestało mnie wszystko boleć ... tak od razu .... Jesteście jak balsam (albo lek) przeciwbólowy:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 07.07.2012 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2012 taaaaaaaaaaa do rany przyłóż a gangrena się wda:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.07.2012 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2012 Podziwiam takoż.U nas pogoda chyba załatwi problem koszenia - jeszcze trochę upałów, a nie będzie czego kosić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.07.2012 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2012 Spakowani, dziewczyny kończą sprzątanie pokoi po pakowaniu. Andrzej jakiś taki niezadowolniony łazi po domu. Ja go nie rozumiem - będzie miał ciszę i spokój, nikt mu nie nabałagani - żyć, nie umierać! Małgo wróciła z obozu zadowolona i tak zachrypnięta, że jej w ogóle nie słychać. Zabrałam listę ćwiczeń od pani logopedki i trza będzie przerywać oszczędzanie energii, coby poćwiczyć z nią. Zdała na żółty pas i to podobno dobrze zadała! No i w ogóle sensei Asia mówiła, że dzielna była i świetnie sobie radziła. Moda zapodała, że za rok też idzie na obóz. Na ten w Sianożętach bym ją posłała, ale nie kalkuluje się, bo w tym czasie i tak zazwyczaj jesteśmy na wakacjach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 08.07.2012 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2012 Braza ja też się wyrażam TARcia.. no wypraszam sobie.. nie w workach:no:, tylko w kartonikach po kafeleczkach majoliki każdy kolor osobno, a te małe kartoniczki włożyłam do dużego kartonu.. Ale garaż z góry nieocieplony i niestety temp była ponad miesiąc poniżej -7*C . Skoro rozsadziło nam rurki z podłogówki w garażu, każda ciecz była zamarznięta, to co dopiero dalie... Wszystko szag trafił, i wszystkie dalie i kany. Kany dostałam od sąsiadki, już rosną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 08.07.2012 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2012 Agduś.. miłego wojażowania i pogody..., na pewno ducha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
verunia 09.07.2012 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 Braza, a ja się pochwalę ze w ten weekend mój maz pierwszy raz w zawodach konnych startowal. Skakał eLkę i nie popełnił zadnego błedu i z calkiem niezłym czasem. Zawody byly nawet dośc blisko Ciebie ale niestety nie mialam czasu wpaść w odwiedziny bo jako luzak robiłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 09.07.2012 14:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2012 Niniejszym uroczyście rozpoczęłyśmy z Agduś oszczędzanie energii:D:yes: Za wszelkie wyrazy serdecznie dziękuję Veruniu - uściski dla Męża, może chodzić z dumnie uniesioną głową!!!!! Trzymajcie się, jak już trochę energii zaoszczędzimy to się odezwiemy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.