Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja już trzecią piję i to w kubku :wink: filiżanki też bardzo lubię ale muszą mieć odpowiednią pojemność (czytaj: duże :D ) ale w pracy to wygodniej w kubku bo filiżanka musi być z podstawkiem a ja nie mam miejsca na dużą filiżankę z podstawkiem na moim biurku :lol:

A mój mąż to w kwestii AF to chyba już niedługo zacznie działać :lol: bo już mi gada, że chyba trzeba mi kupić prywatny komputer bo mu co chwilę zabieram laptopa :( no chyba, że jestem w pracy to wtedy caaały jest dla mnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alez malownicze to koniki na plaży....ojojojoj.... nigdy nie jeździłam (tylko jako 13-latka na lonży) ale - poruszaja wybraźnię... i te fale :roll: :D

 

Właśnie powiedzieli w radiu że idzie wiosna. 8) 8)

 

A o DPS-i w kuchni (cudzej) potwierdzam. NIEWAŻNE że zmywarka czeka na naczynia - kiedy jest w domu DPS-ia - naczynie sa myte NA BIEŻĄCO Szybko przestałam protestować i cos tam próbowac tłumaczyć....to nie miało sensu :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mam z naczyniami, nic nie poradzę, jestem chyba niereformowalna w tej kwestii. :D

Niektórzy to nawet chwalą sobie. :wink: :lol: 8)

A koniki rzeczywiście bardzo malownicze. W sam raz do patrzenia z dużym kubkiem herbaty w ręku. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mam z naczyniami, nic nie poradzę, jestem chyba niereformowalna w tej kwestii...

 

U mnie miałabyś co robić godzinami - nie mam zmywarki :evil: :cry: - ale niedługo się to zmieni!!!! Mam zamiar takową nabyć drogą kupna i ... niech się dzieje wola nieba!!!!

 

A może poczekać do Twojej wizyty Depeesiu w moich skromnych prograch ... Może przy tej ilości garów wrzeszczących ze zlewu wyleczyłabyś się z tej "psychozy" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, faktycznie ma dziewczyna tych garów! Już 6 godzin zmywa!

 

Gdzie Ty w tej ogromnej blokowej kuchni je mieścisz? :o

Koniecznie kupuj zmywarkę! I przestań psu dawać obiad z 5 dań (każde na osobnym talerzu). Pies może jeść pyskiem z michy, nie musisz dawać jej sztućców! O ludziach nie wspomnę, bo nie będę Cię zniechęcała do gotowania 5 posiłków dziennie (każdy składający się z 3 - 6 dań). W dodatku pewnie dla każdego domownika musisz gotować co innego, bo tacy wybredni... Biedulka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Veruniu przynajmniej Ty wprowadzasz jakiś w miarę normalny nastrój mówiąc o pięknych działkach - te dwie harpie :wink: zeżrą mnie teraz razem z moimi garami :D

 

Córcia musiała poddać się praniu mózgu - w środę mają sprawdzian z przyrody - od jasnej ch.... i ciut ciut!!!! Miejsce Jej zrobiłam usuwając się na z góry upatrzoną pozycję do ... nie, nie do kuchni ... na sofę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Veruniu przynajmniej Ty wprowadzasz jakiś w miarę normalny nastrój mówiąc o pięknych działkach - te dwie harpie :wink: zeżrą mnie teraz razem z moimi garami :D

 

Córcia musiała poddać się praniu mózgu - w środę mają sprawdzian z przyrody - od jasnej ch.... i ciut ciut!!!! Miejsce Jej zrobiłam usuwając się na z góry upatrzoną pozycję do ... nie, nie do kuchni ... na sofę :D

Harpie mówisz??? :wink: Hmmm :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiecie co dla faceta znaczy obiad z 7 dań????

 

Sześciopak i pizza. :D

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Braza, a te dwie harpie to Twoja Rodzina? :roll:

To z ilu dań im gotujesz? :roll:

Sprawdzone - nawet bardzo duża ilość garów nie daje mi rady. Najwyżej wtedy zaczynam terroryzować wszystkich dokoła, żeby wycierali i odstawiali, bo miejsca w suszarce nie ma. :D

BTW, też nie mam zmywarki. :( Jak na razie nie stać mnie. :x

Ale kiedyś sobie kupię. 8)

Może wtedy coś się zmieni? :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Streszczenie:

Braza przebrana za Matę Hari udała się do stajni w celu szpiegostwa przemysłowego. Ponieważ pilnie oglądała filmy szpiegowskie, wiedziała, jak się zakamuflować i nie została rozpoznana oraz pojmana, dzięki czemu można było z nią pogadać (do czasu, jak się okazało na końcu rozdziału). Zadowolona z przebiegu i efektów misji, wróciła do domu przerabiać i archiwizować zdobyte materiały dotyczące technologii budowy super (s)tajnych obiektów.

Autorka niniejszego streszczenia wyparła się, jakoby miała podejmować kiedykolwiek próby literckie (te z podstawówki się nie liczą :oops: ), za to przyznała się, że wykorzystuje niecnie komentarze Brazy, by wyżyć się literacko.

Następnie Braza, która z fałszywą skromnością kryguje się tu, że na pewno nikt nie będzie chciał czytać o jej poszukiwaniach działek, została zakrzyczana i szantażem zmuszona do wklejenia linków, na końcach których wiszą jej działki.

Zanim nastąpiła obrzydliwie merytoryczna i rozsądna dyskusja na temat rzeczonych działek, szeroko skomentowano okołozlewowe zwyczaje Depeesi. Konkluzja była pocieszająca zarówno dla mnie (nie tylko ja trzymam w zlewie gary oczekujące na wolne miejsce w zmywarce) jak i Depeesi, której zwyczaj został uznany za pożyteczny i całkiem miły (jeżeli gospodyni jest w stanie uniknąć wyrzutów sumienia rzucających nią w stronę zlewu natychmiast po zauważeniu choćby jednego brudnego talerzyka).

Braza najwyraźniej do tej grupy nie należy, więc zapowiedziała uwiązanie groźnej suki przy zlewie.

No i, oczywiście, nastąpiła dyskusja. Tak bardzo na miejscu w tym, bądź co bądź budowlanym forum, że aż dziwnie to brzmiało. Wszechstronnie omówiono dwa pokazane przez Brazę gospodarstwa, przedyskutowano ich zalety i wady, określono zgrubnie profil działalności zakładanej przez Brazę i wymagania z niego wynikające. Mieszkańcy miast i bliższych ich okolic poczuli się lekko zszokowani ceną. No tak fachowo się zrobiło, że aż nie ma jak tego streścić!

Dla rozluźnienia atmosfery, aczkolwiek nadal w temacie, pojawiły się zdjęcia mające przekonać Brazę, że możliwość poprowadzenia galopu po plaży jest dużym plusem ośrodka jeździeckiego.

Po krótkiej wymianie zdań na temat hostingu zdjęć za pomocą dwóch stron internetowych równie krótko, a może nawet krócej, umawiałyśmy się na sesję zdjęciową w indiańskim poncho (przypomniała mi się obietnica zdjęć w derce!)

Tymczasem wciąż przewijał się wątek kuchenno-zlewowy okraszony twarożkiem.

Pokrótce Braza wyjaśniła znaczenie słowa "oczajdusza" oraz kwestie, w jakich miejscach należy zaczytywać się w Słowniku Języka Polskiego pod red. Szymczaka.

No i nadeszła pora porannej kawki i powitań.

Swoją drogą, rozsądny człowiek nie widzi żadnej różnicy między smakiem tej samej kawy pitej z filiżanki lub kubka. Ludzie nierozsądni widzą dużą. (Ja wolę z kubka i kawę i herbatę, a piwo smakuje mi wyłącznie z butelki - taki plebejski mam smak - ostatecznie ze szklanicy, a już na pewno NIE z puszki.) Podobnie zresztą miejsce picia tychże napojów wpływa na ich smak (rozpuszczalna ze śmietaną i cukrem smakuje Brazie TYLKO w klubie, poza tym pija wyłącznie gorzką parzoną). Bez sensu, no nie? (Ja herbatę z mlekiem i to słodzoną pijam TYLKO zimą, najchętniej po nartach.)

Pomysł założenia grupy wsparcia AF wydał nam się prawdopodobny, choć zainteresowani mają nikłe szanse na przeczytanie o tymże pomyśle, jako że rzadko mają okazję zobaczyć komputer inaczej niż zza naszych pleców.

Co bardziej uzależnieni przyznali się ze wstydem, że nałogowi oddają się w pracy. To chyba jakaś oznaka uzależnienia jest...

Gagata ogłosiła wiosnę! Czuję ją, owszem. Pachnie. Ale ja jeszcze na nartach nie byłam! Ja to pryszcz, ale obiecaliśmy Małgosi, że w tym roku już na wyciąg pójdzie! Musimy tej obietnicy dotrzymać! Zimo, wróć!

A tymczasem Wątek zlewozmywakowy wracał jak ping-pong. W końcu Braza złamała się i obiecała Depeesi, że u niej bezrobotna nie będzie. Zaproponowała nawet coś w rodzaju terapii uzależnień za pomocą swoich garów. Tym samym zatrudnienie straciła groźna psica.

Braza około 13 poszła myć garnki i zniknęła! Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...

 

Znowu dopisaliście mnóstwo postów, zanim streściłam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...